• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odzyskano skradzione obrazy. Złodziej sprzedał je w antykwariacie

Piotr Weltrowski
25 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Malowidła odzyskano w jednym z gdyńskich antykwariatów.
  • Malowidła odzyskano w jednym z gdyńskich antykwariatów.
  • Malowidła odzyskano w jednym z gdyńskich antykwariatów.
  • Malowidła odzyskano w jednym z gdyńskich antykwariatów.
  • Malowidła odzyskano w jednym z gdyńskich antykwariatów.
  • Malowidła odzyskano w jednym z gdyńskich antykwariatów.

Udało się odzyskać dwa obrazy pochodzące z początku XX w., które skradziono z domu w Sopocie. Warte około 10 tys. zł malowidła złodziej sprzedał za kilkadziesiąt złotych w antykwariacie.



W twoim mieszkaniu znajdują się jakieś dzieła sztuki?

Do kradzieży doszło w Boże Narodzenie, 25 grudnia. Sprawca, który wykorzystał nieobecność domowników, włamał się do domu jednorodzinnego przy ul. Kasprowicza zobacz na mapie Sopotu w Sopocie.

Po wybiciu szyby w oknie i wejściu do środka, złodziej zerwał ze ścian dwa obrazy pochodzące z 1910 r. Jeden z nich przedstawiał bitwę pod Oliwą, drugi - herb Gdańska. Według rzeczoznawcy, z usług którego korzystała policja, warte były około 10 tys. zł.

Po kilku tygodniach śledztwa policjantom udało się zatrzymać odpowiedzialnego za kradzież 47-latka.

- Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na postawienie podejrzewanemu zarzutu kradzieży z włamaniem, a prokurator zastosował wobec niego dozór. Policjanci odzyskali ponadto dwa obrazy, które sprawca sprzedał za kilkadziesiąt złotych w jednym z gdyńskich antykwariatów - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Co ciekawe, policjanci mają też spore wątpliwości dotyczące postawy właściciela antykwariatu, który kupił od złodzieja obrazy. Jeżeli uznają, że dokonując zakupu miał on świadomość, że malowidła mogą pochodzić z kradzieży, to może on usłyszeć zarzut paserstwa, za co grozi do pięciu lat więzienia.

47-latkowi, który dokonał kradzieży grozi z kolei do 10 lat za kratkami.

Opinie (79) 1 zablokowana

  • Paser (1)

    z tego antykwariusza. Nie zażądał tytułu własności, czy czegoś podobnego?

    • 11 5

    • Za to badziewie i tak zapłacil za dużo a jeszcze tytuł własności-buuuhahaha!!!

      • 2 1

  • Mam 2 obrazy w domu dużej wartości obdwa Picassa.

    • 7 3

  • gang Olsena (1)

    wiecznie żywy

    • 11 1

    • gang Olsena

      Rzeczywiście łup godny Gangu Olsena.

      • 1 1

  • złodziejowi grozi 10 lat, bo wcześniej nikogo nie zabił, i nie był znany Policji.
    w innym przypadku byłby niepoczytalny.

    • 10 4

  • A co z obrazami ktore zniknely z Palacu Prezydenckiego ? (3)

    • 17 5

    • (2)

      Znalazły się w pewnym kościele...

      • 7 3

      • W ktorym ?

        • 1 3

      • Ksiedz zajumal z Palacu ?

        • 7 1

  • (4)

    10 tysięcy :-) no to raczej wycena z kosmosu,
    ale zapewnie tyle chciał z ubezpieczenia właściciel?

    • 8 1

    • trudno jest ubezpieczyć dzieła sztuki, zdjęcia, wycena, opisy, wymogi zabezpieczeń, itp. (1)

      • 1 1

      • To coś na zdjęciach to nie dzieło sztuki.

        • 2 1

    • na ile wycenił swoją usługę rzeczoznawca? (1)

      • 2 0

      • I tu jest sedno sprawy.

        • 0 0

  • Nieźle się ubawiłem ... (5)

    Kto te bohomazy wycenił na 10 tysięcy.Stan zachowania jak widać tragiczny,moim zdaniem pochodzą z jakiejś zlikwidowanej instytucji z czasów komuny-te herby o tym m.in świadczą .Ktoś to uratował przed spaleniem lub znalazł na śmietniku.Nazywanie tych malunków dziełem sztuki to żenada.Wartość obrazów na aukcjach ostatnimi laty mocno spadła,można zobaczyć jakie dzieła sygnowane przez znanych twórców można kupić za 10 tys.zł. wystarczy zajrzeć na portal Art info.

    • 9 4

    • do "znafcy" kolekcjonera (4)

      Drogi internetowy znawco. Napisze w punktach, abyś mógł zrozumieć:
      1/ Skąd wiesz, w jakim stanie obrazy były przed kradzieżą ?
      2. Nie masz pojęcia, gdzie się one znajdowały, w jakich warunkach i w jakich okolicznościach powstały/były umieszczone, przechwoywane
      3. Które herby świadczą o tym, że pochodzą one z "jakiejś zlikwidowanej instytucji z czasów komuny" ? co to zdanie wogóle ma znaczyć i kogo to interesuje??? ;)) a herby na tym większym malowidle tylko wskazują na to, że było robione pewnie na zamówienie, stąd już jest spora wartość historyczna
      Także pozdrawiam, praw dalej swoje mądrości w internecie ;)

      • 4 2

      • pisać każdy może,jeden lepiej a drugi gorzej (3)

        To parafraza piosenki śpiewanej przez Jerzego Stuhra,to tak a propos twoich wypocin.Wyobraź sobie,że zdjęcie w komputerze można powiększyć /sic!/ i ja tam widzę stare uszkodzenia malatury-znam się na tym,konsewacja tych bohomazów jest tak kosztowna,że traci to jakikolwiek sens.Jeżeli by ten obraz powstał na początku XX wieku-czasy pruskie- to nikt nie był takim dyletantem żeby przedstawiać bitwę pod Oliwą z herbem Sopotu ,bo co ma piernik do wiatraka.Mam taką ilość lat,że dobrze pamiętam czas komuny i co tam wyprawiano w tak zwanej "kulturze" chociaż to był dobry czas dla kolegów plastyów bo mieli mnóstwo zamówień dobrze płatnych, właśnie takiego typu-patryjotyczno historycznego.

        • 3 3

        • (2)

          No to teraz o Twoich wypocinach.

          Gdybyś znał chociaż kawałek historii tych obrazów, to wiedział byś że NIE MOGŁY powstać w czasach PRLu, ponieważ, z tego co mi wiadomo, na swoim miejscu znajdowały się od przynajmniej od końca lat 40 XX w. Czy uszkodzenia są stare, czy powstały w ciągu iluś tam dni np. w wilgotnym miejscu, podczas przenoszenia itd chyba nie jest, z tych fotografii, możliwym do wywnioskowania

          Co do powiększania zdjęć - nie wiem czy wiesz, ale powiększane zdjęcia tracą na swojej jakości , można je przepuścić przez filtry itd ale i tak nie uzyska się wystarczającej jakości do oceny. Jeśli masz jakieś superprogramy to chylę czoła i posypuję głowę popiołem, gdyż nie jestem specem

          Co do powstawania obrazu z herbem Sopotu... ale nei mogło być tak, że ktoś ZAMÓWIŁ obraz właśnie z tym herbem ? Czy nie bywa/bywało tak, że zamawiający życzył sobie pewnych "udziwnień" w zamawianym dziele ? Piernik do wiatraka ma to w tym przypadku, że obraz wisiał pewnie w jakiejś willi miejscowego patrycjusza, a Ci po prostu lubili takie rzeczy dodawać.
          Poza tym, nikt nie mówił że to obraz wielkiego malarza, wielkiej wartości skradziony z jakiejś prywatnej kolekcji

          A na koniec - ktoś zajmujący się PROFESJONALNIE wyceną obrazu tak ja wycenił, i tyle. Myślę że zrobił to ktoś, kto ma większą wiedzę od Ciebie, a że nie miał interesu w zawyżaniu ceny, tego jestem akurat pewien ;)

          Także pozdrawiam ponownie.

          • 3 3

          • (1)

            Asinus asinorum in saecula saeculorum.

            • 1 0

            • no, pochwaliłeś się, że znasz/potrafisz wkleić cytat w j. łacińskim, pochwaliłes sie ze żyłeś za PRLu, także jestes bardzo powaznym człowiekiem ;) no ale nie potrafisz składnie odpowiedzieć na pytania, odnieść się do tego, że wypowiadasz się bez wiedzy. Także tyle mi na Twój temat wystarczy, jestem już pewny że nie ma co z Tobą prowadzić rozmowy, z pustego i Salomon nie naleje. Temat zamknięty.

              • 1 4

  • A czemu to coś takie powycinane? to z ajkiegoś ołtarza było czy znad łóżka? zwykle brazy są prostokątne itp... Nad łożkiem to

    wąsaty pan i pni w sukni :) też z wąsem lekkim.

    • 1 1

  • ciekawe czy antykwariat

    przyjmie obrazy które zrobiłem na kurtce trzeźwiejąc w bramie po sylwestrze

    • 3 2

  • czy (1)

    czyzby bronek?

    • 2 2

    • Nie,to idiota podpisujący się john coś tam.
      Ps. nie chlaj tyle tego moczu z pisuaru bo ci niedługo dekiel całkiem odwali i ostatnia szara komórka uleci w niebyt.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane