- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (401 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (242 opinie)
- 3 Piłeś? Nie włamuj się do auta (46 opinii)
- 4 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (51 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (146 opinii)
- 6 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (59 opinii)
Oficjalnie: Piotr Borawski i Emilia Lodzińska wiceprezydentami Gdańska
Emilia Lodzińska i Piotr Borawski zostali powołani na stanowiska wiceprezydentów Gdańska - ogłosiła w piątek, 17 maja, prezydent Aleksandra Dulkiewicz. Decyzja ta jest efektem trudnych negocjacji prowadzonych w ostatnich tygodniach między Platformą Obywatelską a Wszystko dla Gdańska. Stanowisko wiceprezydenta stracił Piotr Kryszewski, ale nie został bez pracy - prezydent mianowała go swoim dyrektorem generalnym ds. zieleni.
Ponownie, bo w poprzedniej kadencji był już wiceprezydentem. Jednak 6 maja niespodziewanie złożył rezygnację z funkcji, po tym jak środowisko PO nie doszło do porozumienia z prezydent Aleksandrą Dulkiewicz ws. podziału najważniejszych stanowisk w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.
Borawski, podobnie jak w poprzedniej kadencji, będzie odpowiadał za sprawy związane z szeroko pojętą mobilnością (komunikacja miejska, ruch rowerowy, pieszy, samochodowy), bezpieczeństwem i ochroną klimatu. Dodatkowo do zakresu jego kompetencji ma dojść sport.
- Za moimi plecami stoi zwycięska drużyna, ludzie, którzy zdobyli największe zaufanie mieszkańców w wyborach 7 kwietnia- powiedziała Dulkiewicz podczas piątkowej konferencji. - Cieszę się, że mogę mieć wśród współpracowników ludzi, którzy rozumieją wyzwanie jakim jest Gdańsk i nie boją się brać odpowiedzialności za ważne sprawy w mieście. Ruszamy do pracy, mam nadzieję, że będziecie nas z niej konsekwentnie rozliczać. To dobra koalicja i cieszę się, że będziemy ją kontynuować - dodała.
Był konflikt o stanowiska wiceprezydentów
Targi o wiceprezydenckie stołki rozpoczęły się tuż po wygranych przez KO wyborach samorządowych w kwietniu.
Listy wyborcze KO i Wszystko dla Gdańska były wspólne. Startowała z nich też Dulkiewicz, która należy do WdG, ale oficjalnie była kandydatką KO.
Platforma Obywatelska oczekiwała, że w nowej kadencji dostanie większą władzę w magistracie i zażądała trzech stanowisk wiceprezydentów (na cztery możliwe) dla swoich działaczy.
Ale prezydent Gdańska się na to początkowo nie zgodziła.
![Prezydent Gdańska niechętna do wymiany swoich zastępców](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3714/150x100/3714190__c_67_26_1165_815__kr.webp)
- Jestem zadowolona z dotychczasowego składu, zrobię wszystko, by go utrzymać - podkreślała w rozmowie z Trojmiasto.pl pod koniec kwietnia.
Borawski krytykował za "festyny i błyskotki". Teraz wraca
W odpowiedzi na to, Borawski złożył wypowiedzenie.
- Nasza wizja dalszej współpracy jest różna. Nie mamy porozumienia. Uważamy, jako Koalicja Obywatelska, że demokracja nie polega na festynach i błyskotkach czy przeciąganiu radnych z innych list, a na szacunku dla głosu wyborców, ich werdyktu i poparcia. Zasady albo się stosuje w czynach, albo się o nich jedynie mówi - argumentował.
![Rozwód Koalicji Obywatelskiej z prezydent Gdańska? Na razie separacja](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3723/150x100/3723098__c_71_9_2833_1983__kr.webp)
Trojmiasto.pl zapytało w piątek, podczas konferencji Borawskiego, czy "błyskotki i festyny", o których wspominał już mu nie przeszkadzają, skoro zdecydował się do urzędu wrócić.
- Muszę wyciągnąć wnioski, że pewnych rzeczy nie należy pisać w emocjach. Ale nie będę się wypierał, że tak to wtedy ująłem. Nie będę hipokrytą i nie skasuję tego wpisu. Natomiast pisząc o błyskotkach i festynach nie odnosiłem się bezpośrednio do pani prezydent, tylko było to stwierdzenie faktu na tamten moment, mówiącego o tym, że w drużynie KO jest 16 ambitnych ludzi, którzy cieszą się wysokim poparciem mieszkańców i ich głos również należy uszanować. Nie chcemy być błyskotką, czy kwiatkiem do kożucha w tej koalicji i w ostatnich dniach udało nam się wypracować porozumienie, które wprowadzi szereg zmian, na których nam zależało i to nas cieszy - stwierdził Borawski.
Dulkiewicz ugięła się. Dwa stanowiska wiceprezydentów dla PO
Odejście z pracy przez Borawskiego miało być zaskoczeniem dla środowiska Dulkiewicz. Od tamtej pory między obiema stronami trwała zimna wojna i trudne negocjacje. W ich wyniku prezydent Gdańska ostatecznie ugięła się i dała działaczom PO dwa stanowiska wiceprezydentów, czyli połowę wszystkich.
Na pozostałych dwóch będą dotychczasowi zastępcy prezydent: Piotr Grzelak (WdG) i Monika Chabior (WdG).
Grzelak będzie odpowiadać m.in. za procesy inwestycyjne i politykę gospodarczą. Chabior za edukację i sprawy społeczne.
W Radzie Miasta dwa oddzielne kluby, ale będą działać w koalicji
W Radzie Miasta Gdańska KO i WdG to nadal dwa oddzielne kluby, które będą działać ze sobą w koalicji.
- Nawet w ramach WdG są różne frakcje, różne punkty patrzenia na miasto. Dlatego, że Gdańsk to nie jest jedna partia, Gdańsk to jest różnorodność i nie można się skupiać na jednej liście partyjnej - powiedział Grzelak odpowiadając na pytanie dlaczego KO i WdG nie utworzyły wspólnego klubu.
Wiceprezydent Piotr Kryszewski stracił posadę wiceprezydenta
Emilia Lodzińska została powołana na miejsce Piotra Kryszewskiego, który w poprzedniej kadencji - od 2022 r. - odpowiadał za politykę komunalną. To właśnie jego, w efekcie negocjacji z PO, poświęcić musiała Dulkiewicz.
Kryszewski już w czwartek, 16 maja, pożegnał się z posadą, zamieszczając na ten temat wpis w mediach społecznościowych, który po chwili jednak usunął.
- Misja, którą 6 czerwca 2022 r. powierzyła mi prezydent Aleksandra Dulkiewicz dobiega końca. Na pewno ten czas nauczył mnie większej pokory - chociaż tej nigdy mi nie brakowało. Nauczył mnie również tego, że życie jest absolutnie nieprzewidywalne. Gratuluję Emilii Lodzińskiej nominacji - zawsze możesz liczyć na moją wiedzę, doświadczenie i wsparcie. Przede mną nowe wyzwania. O szczegółach wkrótce - napisał Kryszewski.
Ale dostał już nowe stanowisko w urzędzie
Podczas piątkowej konferencji prezydent Dulkiewicz poinformowała, że Piotr Kryszewski nie znika z urzędu, a obejmuje nowoutworzone stanowisko.
- Powołuję dyrektora generalnego ds. zieleni, który będzie mi bezpośrednio podlegał i tą osobą będzie pan Piotr Kryszewski - powiedziała Dulkiewicz. - Zajmie się tematyką dotyczącą zieleni, wód, z edukacją ekologiczną, a także działką związaną z odpadami.
Miejsca
Opinie (213) ponad 20 zablokowanych
-
2024-05-19 23:00
No z taką kadrą to dzielnica Gdańsk Południe w ogóle nie doczeka się żadnej nowej drogi. No ale grunt ze stacja wodorowa jest, z której mało kto będzie korzystać bo nikt do niej nie dojedzie przez wieczne korki na tej aż jednej ulicy.
- 0 0
-
2024-05-28 21:45
Grzelak
Dalejbefxiekrsdl.nsjgors,a osoba w UM .nic się nie zmienia
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.