- 1 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (269 opinii)
- 2 50 lat pracuje w jednym zakładzie (156 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (185 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (195 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (206 opinii)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Ogłoszenie o sprzedaży pojawia się i znika
30 stycznia 2008 (artykuł sprzed 16 lat)
Wydział Nieruchomości PKP zamieścił na stronie internetowej informację o wystawieniu na sprzedaż swojego dawnego ośrodka szkoleniowego na Stogach. Można jednak mieć wątpliwości, czy firma rzeczywiście chce znaleźć kupca na nieruchomość położoną przy ulicy Wydmy
.Telefonu podanego na stronie z ogłoszeniem nikt nie odbiera, natomiast adres email nie działa - wysłane na niego maile wracają do nadawcy.
Ze strony dowiadujemy się, że na znajdujacej się ok. 50 metrów od plaży działce o powierzchni 45 tys. m kw. stoją m.in. budynki szkoły, internatu i dawnego pensjonatu. Wszystkie budynki mają ok. 9,5 tys. m kw. Właściciel zachęca też korzystnym usytuowaniem z dala od centrum i doskonałą komunikacją.
W gdańskim wydziale marketingu PKP dowiedzieliśmy się, że o sprzedaży ośrodka zdecydowano w 2005 roku, ale od tego czasu plany się zmieniły. Przyszłość kompleksu na Stogach waży się w Warszawie. Dlaczego więc ogłoszene wciąż widnieje na stronie kolei? Bo pracownicy gdańskiej komórki mają problemy z jego usunięciem.
Dowiedzieliśmy się również, że centrala nie chce już sprzedawać nieruchomości, ale szuka współinwestora, by zmienić jej przeznaczenie.
Tymczasem z warszawskiego biura prasowego dostaliśmy zupełnie inne informacje.
- Budynek jest przeznaczony na sprzedaż i faktycznie jest duże zainteresowanie jego kupnem, choć przetarg nie został jeszcze ogłoszony. Nastąpi to w drugiej połowie 2008 roku - wyjaśnia Barbara Leszczyńska z biura marketingu i komunikacji społecznej PKP S.A.
Ostatecznie nasze wątpliwości rozwiewa Tomasz Czabański, dyrektor Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP w Gdańsku.
- To prawda, że zmieniały się plany co do tego obiektu i że ostateczna decyzja należy do zarządu w Warszawie. Jednak w chwili obecnej chcemy sprzedać ośrodek. Zleciliśmy już wycena wartości obiektu. Jestem pewny, że jego cena będzie ośmiocyfrowa - mówi Tomasz Czabański.
Póki co, budynki od PKP dzierżawi Gdańska Wyższa Szkoła Administracji. Umowa skonstruowana jest w ten sposób, że uczelnia korzysta z obiektów przez okres semestru i jeżeli właściciel przed jego końcem nie wypowie umowy, automatycznie się ją przedłuża.
- Magdalena Raszewskam.raszewska@trojmiasto.pl
Opinie (13) 1 zablokowana
-
2008-01-31 09:04
Halo a co ze szkołą?
Tam się uczy dużo osób w tym i ja.- 0 0
-
2008-01-31 09:32
3/4 atrakcyjnych terenów i obiektów zawładnęła "varśafka!!!"
Innym po prostu NIE DAJĄ zgody,podania o zakup leżą LATAMI w biurkach deCYMBAŁÓW!!Tu jest pole do działania PROKURATURY!!!S k a n d a l!!!
- 0 0
-
2008-01-31 16:16
a co w tym dziwnego,
to normalne w PKP. zawsze mieli tam burdel;)
- 0 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.