• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ogórki "Made in Sopot"

Marek Wieliński
27 października 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Sopockie ogórki i sopocka solankowa woda najprawdopodobniej pojawi sie początku grudnia na sklepowych półkach. W dniu górniczej "Barbórki" ma nastąpić inauguracja produktów opartych na sopockiej solance. Źródło solanki, czyli źródło Św. Wojciecha znajduje się w pasie nadmorskim. Ministerstwo środowiska po półtorarocznym rozpatrywaniu wniosku - przyznało w końcu miastu koncesję na czerpanie z leczniczych źródeł.

- Koncesja jeszcze nie jest prawomocna, na to musimy poczekać dwa tygodnie. Pracujemy już nad planem jak wykorzystać solankę - mówi Katarzyna Kucz - Chmielecka z biura promocji sopockiego magistratu.

Pewne jest, że podobnie jak na przykład Ciechocinek - miasto ma teraz prawdziwy skarb. Jak zamierza go wykorzystać?

- Na pewno będziemy chcieli doprowadzić solankę do jak największej ilości ośrodków leczniczych, zakładu reumatologicznego. Mamy nadzieję, że prywatne firmy, które zajmują się działalnością kuracyjną i uzdrowiskową również będą chciały skorzystać z naszej solanki - mówi Katarzyna Kucz - Chmielecka.

Miasto czeka teraz na propozycje ze strony biznesmenów, którzy mają pomysły na jeszcze inne wykorzystanie solankowych źródeł.
Włodarze Sopotu pracują już nad "projektem sopockich ogórków", czyli rozpoczęciem produkcji ogórków kiszonych... w solance.

Wydobycie solanki ruszy na początku grudnia. Już wkrótce ma się wyjaśnić, czy do Urzędu Miasta zgłoszą się firmy, które zaproponują np.: butelkowanie solankowej wody z sopockich źródeł.



Hit FMMarek Wieliński

Opinie (23)

  • "Już wkrótce ma się wyjaśnić, czy do Urzędu Miasta zgłoszą się firmy, które zaproponują np.: butelkowanie solankowej wody z sopockich źródeł"
    A jak do tych butelek wsadza ogorki. Musza byc bardzo cieniutkie te sopockie ogorki. Moze to szczypiorek.
    :-)

    • 0 0

  • A może

    ... byśmy "tak sobie" dali spokój? Skoro nie posiadamy ewidentnych dowodów !!!
    Z poważaniem

    • 0 0

  • Śmieszy mnie, gdy Baja namawia Galluxa by wraz z nią zakisił ogóra.

    • 0 0

  • bezwstydnik

    zazdroscisz?

    • 0 0

  • Baja!!!

    niemoralność na portalu
    a fe! bezeceństwa
    Baju i Galluxie!
    wzywam was do czystości zachowania!
    żadnych ogórkowo-solankowych podtekstów

    • 0 0

  • Bolo z Bezwstydnikiem,

    cóż za robaczywe myśli wy macie, paskudniki! Że też wcześniej nie widziałam tego bezeceństwa, fuj, fuj, fujjjj......

    • 0 0

  • Bolo:)

    tak tak tak glodnemu chleb na mysli hihihi

    • 0 0

  • Solanka hand made in PZPR

    Kiedyś jak Szczepan miał obie nogi to przywoził do Gdańska ogórki z Sopotu na tej solance. Co to ta solanka wtedy nie była świętego Wojciecha tylko świętego Marksa i Engelsa. To źeśmy wtedy z Ryśkiem i Szczepanem chodzili na Stoczniowy kanał. Tam do Czystej ogóreczki były pierwsza klasa. Jak jeszcze czasem do nas Piotrek przychodził ten z Wałowej to przynosił czekoladę z Pewexu. To były piękne czasy. Rysiek zarzucał kija i już była ryba. To żeśmy się napili, najedli i w robocie byli świeżutcy na pierwszą zmianę. Teraz siedzę w tym Monarze i nawet nie ma z kim pogadać, bo wszystko młodsze roczniki. Sami amfetaminowcy i koksiarze. Jeszcze jest jeden co na kompocie jechał przez 15 lat z nim to czasem pogram w karty, ale bez słów bo on już do rozmowy nie nadaje sie.

    • 0 0

  • Baju i Gallux

    Robcie biznes , robcie a ja to dobrze sprzedam w Wiedniu. Obiecuje

    • 0 0

  • a co Unia na to

    toz za granica kiszoników sie nie sprzedaje, a szkoda bo nie wiedza co dobre.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane