• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ogródki działkowe: likwidować pod osiedla czy zostawić?

Maciej Korolczuk
20 marca 2024, godz. 07:00 
Opinie (642)
Ogródki działkowe w czasie i po pandemii stały się w Trójmieście chodliwym towarem wartym kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ogródki działkowe w czasie i po pandemii stały się w Trójmieście chodliwym towarem wartym kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Jaka przyszłość czeka Rodzinne Ogródki Działkowe w Gdańsku - dopytuje Kacper Płażyński z Prawa i Sprawiedliwości. Tereny zielone mają być - zdaniem posła - atrakcyjnym kąskiem dla inwestorów, którzy w tych miejscach chcieliby budować i sprzedawać inwestycje mieszkaniowe.



Działki ROD w Trójmieście:

Rodzinne ogródki działkowe (żartobliwie nazywane "RODOS" od Rodzinnego Ogrodu Działkowego Otoczonego Siatką) w ostatnich latach przeżywają drugą młodość. Ich ceny wystrzeliły zwłaszcza w czasie i po pandemii, gdy w okresie izolacji stały się dla wielu osób zieloną enklawą oraz miejscem bezpiecznego odpoczynku i rekreacji na świeżym powietrzu.

O popularności ROD można przekonać się też zaglądając do naszego serwisu z ogłoszeniami, gdzie regularnie pojawiają się i niemal równie szybko znikają oferty działek, rozsianych niemalże po całym Trójmieście. Często ogrody zlokalizowane są w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach, blisko plaży (tak jak w BrzeźnieMapka) czy lasów i terenów zielonych (jak na Wyspie Sobieszewskiej).

Co może powstać na terenach ogródków działkowych? Co może powstać na terenach ogródków działkowych?

Teraz temat ogrodów wrócił w czasie kampanii wyborczej za sprawą posła Kacpra Płażyńskiego z Prawa i Sprawiedliwości, który wraz z radnymi oraz kandydatami na radnych miasta pyta władze Gdańska o plany dotyczące przyszłości ROD.

- W ostatnim czasie otrzymujemy sporo sygnałów od zaniepokojonych działkowców, którzy z różnych części miasta oraz z różnych ogrodów dopytują o los i przyszłość swoich działek - mówi Płażyński.

Ogródki działkowe do kupienia w Gdańsku



Temat ROD wrócił po tym, jak do posła Kacpra Płażyńskiego zwrócili się zaniepokojeni o los swoich ogrodów działkowcy. Temat ROD wrócił po tym, jak do posła Kacpra Płażyńskiego zwrócili się zaniepokojeni o los swoich ogrodów działkowcy.
Jak podkreślił poseł PiS, działki ROD to duża wartość dla miasta i mieszkańców. Ogrody spełniają funkcję nie tylko zielonych i bioróżnorodnych terenów, ale też oczyszczają powietrze i poprawiają retencję w cierpiącym na betonozę mieście.

Jak dodał, to też w naturalny sposób atrakcyjna przestrzeń dla potencjalnych inwestorów i deweloperów, którzy chcieliby w tych miejscach budować i sprzedawać inwestycje mieszkaniowe.

- W tym zwarciu działkowców i deweloperów jesteśmy po stronie działkowców. Nie tylko w czasie kampanii wyborczej - dodaje Płażyński, wspominając, że pytania ws. przyszłości ogródków napłynęły z Brzeźna, Stogów, Urody i ROD Kaczeńce.

Ogródki działkowe do kupienia w Sopocie



Trzy pytania do władz miasta



W reakcji na głosy mieszkańców radni i poseł PiS skierowali do władz miasta interpelację z pytaniami, dotyczącymi przyszłości działek ROD.

1. Czy władze Gdańska zakładają w najbliższej dekadzie likwidację lub relokację istniejących obecnie na terenie miasta Rodzinnych Ogrodów Działkowych? Jeśli tak, to których ROD-ów mają dotyczyć rzeczone działania?

2. Czy do władz Gdańska wpływały w ostatnich pięciu latach zapytania lub inne pisma, w których osoby fizyczne lub prawne kierowały pytania i przedstawiały wątpliwości dotyczące przyszłości Rodzinnych Ogrodów Działkowych?

3. W jaki sposób władze Gdańska realizują dialog z mieszkańcami, którzy posiadają działki w ramach ROD? Czy są prowadzone regularnie konsultacje i spotkania?

Miasto: poseł wprowadza mieszkańców w błąd



W środę przed południem do słów posła Płażyńskiego odniósł się Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska.

- Konferencja posła i radnych PiS w sprawie ogródków działkowych to kolejne wprowadzanie mieszkańców w błąd - podkreśla Grzelak. - W związku z nową ustawą jesteśmy w przededniu sporządzenia planu ogólnego miasta Gdańska, który zastąpi dotychczas obowiązujące Studium. Naszym celem jest utrzymanie RODów, jedyne cele, na które byłby one ewentualnie relokowane, to cele publiczne, np. drogi, retencja/ochrony przeciwpowodziowa, czy funkcje społeczne lub gospodarcze.

Ogródki działkowe do kupienia w Gdyni


Miejsca

Opinie (642) ponad 20 zablokowanych

  • Mogłyby służyć wszystkim, gdyby w Gdańsku hasło "pro publico bono" nie było rozmiane przez włodarzy opacznie

    • 3 1

  • W większości zaniedbane budy

    Tereny tzw. ogródków zielonych są w różnym stanie. Część z nich to zaniedbane budy przypominające czasy PRL-u bez składu i ładu, psujące tylko krajobraz. Prosze zerknąć na teren blisko skrzyżowania Kartuskiej z ul. Nowolipie. W okresie zimowym, gdy już liście opadną wyłania się okropny widok jakiś plandek, dziwnych ogrodzeń i pseudo domków.
    Ma się wrażenie, że to teren z jakiegoś III świata.

    • 1 14

  • Sami się zlikwidujcie

    Zmieńcie w końcu te antyspołeczne władze przy najbliższych wyborach.

    • 19 0

  • Wystarczy uporządkować wszystkie samowole budowlane i układziki w zarządach.

    Niestety nie za obecnej władzy. Zaorać komuś działkę, którą ktoś prowadzi 20, 30 a czasem 50 lat, bo jakiś ci*l PO znajomości wystawił sobie willę?

    • 10 1

  • Zlikwidować obecną władzę w Gdańsku i to jak najszybciej .

    Obecni rządzący są za deweloperami, a nie za mieszkańcami Gdańska. Wciąż przeciw ludziom obecną Gdańska władza .

    • 18 1

  • zabawa mieniem państwowym przez garstkę ludzi - tereny powinny zostać oddane wszystkim - ogólne tereny zielone!!!!!!!! (1)

    • 1 13

    • s k w e r ó w nam brakuje na osiedlach,a nie placów zabaw!

      • 2 0

  • Toć te działki to osiedla;)

    Większość jest cały rok zamieszkiwana:) Obrona dzikich mieszkańców. Jadę rowerem a kanaliza z działek prosto w glebę wsiąka i wybija przy drodze.

    • 3 13

  • Serio? (1)

    60% czytelników broni tej patologii?
    Wywalić ogródki za miasto!
    Teren oddać pod deweloperkę, usługi i parki.
    TO jest miasto!

    • 4 21

    • Ja dla przykładu uważam ciebie za patologię.

      • 7 1

  • Syf, żulernia, śmietniki i zbieractwo...

    niestety spora część uzytkowników ROD pracuje na taki wizerunek ogródków działkowych

    • 3 10

  • Populizm do kwadratu

    No to nasz czujny Kacperek znalazł sobie kolejny wiaterek do nadymania jego żagla własnego ego.... Dziwne, że aktywność tego typu indywiduów rośnie w momentach przełomowych - np. wybory... Po wyborach sprawa umrze a łatwowierni działkowcy zostaną sami :D A teraz w kwestii działek. jestem przeciwny tworzeniu ogrodzonych, niedostępnych enklaw w mieście! Oczywiście jestem za działkami ale one powinny być gdzieś poza głównymi obszarami zamieszkania. Podobało mi się np. przeniesienie działek z Letnicy na Wyspę Sobieszewską. I to zdaje się robi miasto - dla Kacperka info, bo on jak zwykle niedoinformowany.... Co w zamian? To zależy od miejsca. Jestem za zabudową usługowo - mieszkalną ale dobrze zaplanowaną - nie pato-developerką, która zamiast zamkniętych enklaw ROD da nam betonowe getta. Na części działek powinny obligatoryjnie powstawać tereny zielone o funkcji rekreacyjnej. Im więcej - tym lepiej.

    • 0 11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane