• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ogrodzenie spadło na wózek z dzieckiem

Jakub
3 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (203)
  • Gdy pan Jakub przyjechał na miejsce, przęsło ogrodzenia nadal stało niezabezpieczone.

- Przez lekkomyślność robotników i brak nadzoru nad remontem wiaduktu na ul. KrasickiegoMapka w Brzeźnie mogło dojść do tragedii. Metalowe przęsło ogrodzenia, postawione luzem i oparte o barierkę, przewróciło się na wózek z moim dzieckiem, zatrzymując się na jego nogach i kilkanaście centymetrów od główki - pisze pan Jakub, czytelnik Trojmiasto.pl. Oto jego list.



Miałe(a)ś kiedyś niebezpieczną sytuację na budowie lub w jej okolicy?

Niby nic się nie stało, ale jednak mogło dojść do tragedii. Chciałbym, aby odpowiedzialni za poniższą sytuację wyciągnęli z tej sytuacji wnioski.

29.03.2023 ok. godz. 15:30 moja mama wraz z moim niespełna półtorarocznym synem przechodziła wiaduktem na ul. Krasickiego z Brzeźna w stronę Nowego Portu. Gdy znajdowała się na "szczycie" wiaduktu, w wyniku podmuchu wiatru na wózek z dzieckiem spadło niezabezpieczone, oparte o barierkę wiaduktu przęsło ogrodzeniowe. Zatrzymało się na wózku i nóżkach dziecka - kilkanaście centymetrów od główki.



Płot spadł na dziecko, nie dało się go podnieść



Ze względu na wiek mama nie była w stanie sama podnieść ogrodzenia. Pomógł jej dopiero przechodzący obok chłopak.

Szczęście w nieszczęściu - nic się dziecku nie stało. Skończyło się na nerwowej sytuacji, ale do tragedii było bardzo blisko.

Mógłbym zgłosić na policję tę sprawę, gdyż wszelkie przestępstwa umyślne bądź nie przeciwko zdrowiu i życiu są ścigane z urzędu, ale czy to ma sens? Bardziej interesuje mnie to, kto i dlaczego doprowadził do takiej niebezpiecznej sytuacji? Czy instytucje nadzorujące, jak i zlecające prace - miasto Gdańsk, inspektor budowlany czy kierownik budowy - wykonują swoją pracę i nadzorują należycie ten i inne place budowy w naszym mieście? Co firma MTM, która wykonuje remont wiaduktu, zrobi w przyszłości, jakie wdroży procedury, aby już nigdy nie doszło na jej budowach do zagrożenia życia osób postronnych?



Piesi mogą tu legalnie chodzić



Zdaję sobie sprawę, że wiadukt to teoretycznie częściowo plac budowy, ale dopuszczając na nim ruch pieszy, trzeba zrobić to w sposób bezpieczny dla wszystkich. Niedopuszczalne jest odstawianie niezabezpieczonych elementów właśnie w taki sposób, że mogą spaść na dziecko - czy to z powodu wiatru, czy nawet samoistnie!
Jakub

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (203) ponad 10 zablokowanych

  • (3)

    Klasyka, robole pewnie w piatek juz po 3 piwkach. Wybila godzina do domku rzucili wszystko i poszli. Kierownik to pewnie nawet tej budowy nie widzial na oczy. I nie zrozumcie mnie zle, to nie wina budowlancow, a pewnie im sie dostanie. Prace powinien stracic dyrektor, kierownik, ale oni to dla zysku zabiliby pewnie i ze 100 dzieci.

    • 7 3

    • (2)

      Fajnie się tak anonimowo rzuca poważne oskarżenia?

      • 1 4

      • Jakie oskarzenia? Przeciez to typowy przyklad zaniedban, ktore na budowach w polsce sa powszechne. Brak nadzoru, brak inspekcji, wszyscy na smieciowkach, 100 podwykonawcow goniacych terminy. Co Ty sie wczoraj urodziles? Dla zysku duze przedsiebiorstwa rozkladaja na czynniki pierwsze jakiekolwiek normy zwiazane z bezpieczenstwem i potem odpowiedzialnosc sie rozmywa.

        • 6 1

      • Tam od miesięcy żadnego robotnika nie było.

        • 0 2

  • (1)

    Czy tą stroną można chodzić? Ostatnio przejscie tam było zamknięte a ruch pieszy i rowerowy odbywał się drugą stroną

    • 9 3

    • Ale to jest wielka niewiadoma,którą stroną można pójść.Wczoraj częściowo trzeba było iść środkiem jezdni.

      • 0 0

  • bo mtm to partacze

    takie " firmy" powinno się eliminować z rynku i przetargów

    • 9 0

  • Panie Jakubie. (8)

    Z całym szacunkiem dla Pana, rozumiem pańskie rozgoryczenie, jednak idąc tamtędy z dzieckiem, mógł Pan zmienić trasę spaceru. Widząc, że coś jest wykonane w prowizoryczny sposób, mógł Pan też przewidzieć, że może to stanowić zagrożenie.
    Dlaczego zatem Pan nie zrezygnował z przejścia w tym miejscu? Mógł Pan uniknąć całego niefortunnego zdarzenia. W pewnym sensie jest Pan współodpowiedzialny za to co się stało, ponieważ to Pan wybrał tę właśnie drogę i to Pan naraził dziecko na niebezpieczeństwo.
    Pisać o nieprawidłowościach po fakcie i owszem można, jednak to nie wiele zmienia, ponieważ czasu i zdarzenia się nie cofnie. Owszem, można dywagować na temat tego jak być powinno i kogo ukarać, jednak błąd ludzki jest czynnikiem który występował, występuje i występować będzie, my natomiast powinniśmy się kierować zasadą ograniczonego zaufania. Oczywiste jest, że nie ma usprawiedliwienia dla zaniedbań w zakresie bezpieczeństwa, jednak zakładając, że skoro coś jest dla mnie logiczne, będzie logiczne dla drugiego człowieka, może się okazać drogą donikąd, bowiem inny człowiek może nie dostrzec z własnej perspektywy tego co jest dla ciebie czy też dla mnie oczywiste.

    • 18 19

    • A gdzie miał przejść? (2)

      Przez czteropasmowkę w poprzek? Tyle czasu poświęciłeś na pisanie tych wypocić, ale na pomyślenie ani chwili?

      • 4 7

      • Drugą stroną? Ta stroną ale w odległości od płotu?

        • 4 4

      • tam niema 4 pasmówki.

        • 3 0

    • Skąd się biorą takie barany jak ty? (2)

      • 4 5

      • (1)

        Skąd się biorą tacy jak ty? Pod każdą opinią, która ci nie pasuje obrażasz i wyzywasz

        • 3 2

        • Takie mamy czasy. Ludzie o niskim ilorazie inteligencji mają prawo wypowiedzi problemem jest tu to iż taki osobnik nie potrafi złożyć zdania bez wulgaryzmu lub obelgi. Wybacz mu on poprostu słyszał od małego słowo baran i tak mu zostało.

          • 3 3

    • Zgadzam się z twoją wypowiedzią. Źle zabezpieczone to fakt ale faktem jest też iż babcia bo to ona była z dzieckiem nie zadbała o jego bezpieczeństwo.

      • 6 1

    • Przecież to leciwa babcia szła z wózkiem z tym dzieckiem, niewydolna fizycznie i umysłowo - a nie "Pan Jakub"

      • 0 1

  • Jakby na spacer wyszła zdalnie to by sie nic nie stało

    Ludziom sie w głowach juz miesza. Wychodzic na dwór zdala od komputera??

    • 8 3

  • Ale czy to ma sens? (2)

    Właśnie przez takie gadanie nigdy w tym kraju nic się nie zmieni. Chcecie niższych cen, ale nic z tym nie robicie. Chcecie krótszych kolejek do nfz ale skargi nikt nie napisze, bo po co. Chcecie nie mieć płotu na głowie, ale czy to ma być sens? Nie, nie ma. Skoro nikt się nie skarży to znaczy, że jest ok.

    • 9 1

    • (1)

      Pisałeś kiedyś skargę do NFZ?

      • 1 0

      • Tak

        • 1 0

  • Meteoryt

    Ciesz sie ze meteoryt nie spadl do wozka, zapalil by kocyk.

    • 5 8

  • Ciekawe ile fuszerek wyjdzie po oddaniu wiaduktu do użytkowania? (1)

    • 11 0

    • Pierwsza to termin zakończenia remontu

      • 3 0

  • (2)

    Nie ogarniam takich ludzi jak Pan Jakubek. Nie zgłosił na Policję bo nie ma to większego sensu. Ale napisać do Trójmiasto.pl to miał czas.

    • 12 7

    • Mnie zastanawia jedno. Przewrocilo sie. I co? Babcia sama to targala? Mi szczerze mowiac jakos ciezko idzie przyjecie tej wiadomosci. I zeby nie bylo - sama mam dziecko.

      • 2 3

    • Bo za zglaszanie klanstw na policję jest przewidziana odpowiedzialność.

      A za zgłaszanie kłamstw na portalik kłamstw jest czteropak do odebrania.

      • 3 1

  • (19)

    Jak ja nie cierpię jak ktoś brak swojego myślenia zwala na innych gdy się coś stanie! Z tak małym dzieckiem wychodzi się na spacer w takiej wichurze i to jeszcze po placu budowy? Chyba nie ciężko przewidzieć że przy tak silnym wietrze jest niebezpiecznie!

    • 16 18

    • A gdyby to tobie spadło na łeb (9)

      W drodze do pracy to co byś mówił? Że trzeba było nie iść do pracy bo wieje?

      • 10 8

      • (8)

        Droga do pracy a spacer z dzieckiem w wózku to chyba jednak zupełnie inna historia?

        • 9 6

        • Jaka inna historia? (6)

          Zastąp sobie słowo dziecko słowem, mężczyzna, kobieta, starszy, młodzież, niepełnosprawny, pies, kot ktokolwiek i zastanów się nad głupotą którą napisałeś

          • 8 6

          • To dla niego za trudne

            Mózg przeżarty denaturatem

            • 7 4

          • (4)

            Głupotą jest spacerowanie z dzieckiem w wózku w taką silną wichurę, o miejscu spaceru to już nawet nie wspomnę!

            • 6 8

            • A półgłówek dalej swoje

              • 5 6

            • Głupota ma na imię.,. jak Ci na imię?

              • 4 4

            • (1)

              Może szła do parku?Tam nie ma innego dojścia! Ile czasu trwa już ten remont?

              • 3 0

              • Do parku w taką wichurę? A jak drzewo by spadło na wózek to kogo by tatuś oskarżał?

                • 1 2

        • To dokładnie to samo.

          I prętu ci życzę po drodze, wszystko jedno czy będziesz szło do przychodni, do pracy, do sklepu czy na spacer.

          • 0 0

    • O czym ty bełkoczesz chłopino? (7)

      • 5 6

      • (6)

        Pies czy kot ma prawo nie przewidzieć niebezpieczeństwa, ale babka wychodząca na spacer chyba jest za bezpieczeństwo dziecka odpowiedzialna i powinna się zastanowić czy chodzenie w takiej wichurze po tak niebezpiecznym miejscu jest odpowiedzialne!

        • 8 8

        • Twój iloraz inteligencji jest na poziomie temperatury pokojowej (5)

          Jeśli jest niebezpieczne to twoim robolskim obowiązkiem jest to odpowiednio oznakować plus zabezpiecxyc skoro wiesz że jest niebezpiecznie

          • 9 6

          • (4)

            Twoim obowiązkiem opiekuna dziecka jest przewidywać zagrożenia i chronić przed nimi dziecko

            • 6 5

            • Jak Ci doniczka na łeb spadnie (2)

              To pamiętaj, że to Twoja wina, a nie właściciela doniczki

              • 5 3

              • A gdy zabije Cię piorun, to nadal będzie wina bogów. (1)

                Choć stanie w trakcie burzy z piorunami pod drzewem mogło pomoc im wybrać Cię jako cel :) czyli koncepcja winy to jedno, koncepcja unikania zagrożeń podczas wychowania potomstwa to drugie.

                • 1 1

              • Po prostu rób swoją pracę porządnie fizolu

                A nie tutaj wymyślasz farmazony. W sądzie by was rozjechali jakby coś się komuś stało

                • 2 1

            • Idąc tym tokiem twojego robolskiego rozumowania

              Najlepiej zamknąć się w bunkrze i tam siedzieć do końca życia, żeby uniknąć jakichkolwiek zagrożeń. Pełna prewencja

              • 2 1

    • A gdzie jest napisane że wyszli na spacer?

      Może szli do lekarza albo inne sprawy załatwiać?

      • 7 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane