• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ojca Rydzyka bój o stocznię

Maciej Sandecki, Sławomir Sowula
27 lutego 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Dyrektor Radia Maryja nie złożył broni w walce o Stocznię Gdańską. Zwrócił się do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry o unieważnienie upadłości zakładu. Stawką są setki milionów złotych.

Ojciec Rydzyk spotkał się z ministrem Ziobro podczas grudniowego jubileuszu Radia Maryja. Wręczył mu kilkunastostronicowe pismo z prośbą o zaskarżenie w trybie nadzwyczajnym postanowienia z 1996 r. o upadłości Stoczni Gdańskiej. W spotkaniu uczestniczyli także członkowie Społecznego Komitetu Ratowania Stoczni Gdańskiej, tego samego, który przed laty zajmował się zbiórką pieniędzy na stocznię, prowadzonej przez Radio Maryja.

- Miałem zaszczyt być obecny, gdy ojciec dyrektor przekazywał naszą prośbę - mówi wiceprzewodniczący komitetu Edward Roeding. - Oto są zdjęcia z tego spotkania. Wierzymy, że nasza prośba zostanie pozytywnie rozpatrzona.

Minister Ziobro nie pamięta tamtego kontaktu z o. Rydzykiem: - Wniosek o unieważnienie upadłości stoczni? Proszę wybaczyć, ale do mnie wpływa bardzo wiele spraw - powiedział "Gazecie".

Choć minister Ziobro nie przypomina sobie najnowszej inicjatywy o. Rydzyka, my dotarliśmy do dokumentów, które świadczą, że prokuratura rozpoczęła procedury rozpatrywania wniosku.

W jednym z pism prokurator Prokuratury Krajowej Jan Szewczyk pisze: "Minister sprawiedliwości - prokurator generalny nie ma możliwości zaskarżenia upadłości stoczni w trybie nadzwyczajnym". W drugim piśmie Prokuratura Krajowa informuje, że sprawę przekazano prokuratorowi apelacyjnemu w Gdańsku. Stamtąd trafiła do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Ta odpisała, że brak podstaw do prokuratorskich "czynności cywilnoprawnych zmierzających do unieważnienia sprzedaży Stoczni Gdańskiej".

To jednak nie kończy sprawy.

- Jeśli upadłość została orzeczona na mocy starego prawa upadłościowego, a tak było w przypadku Stoczni Gdańskiej, to można się zastanawiać nad ponowną oceną przez sąd przesłanek, które zdecydowały o orzeczeniu upadłości - mówi Roman Nowosielski, prawnik, członek Trybunału Stanu. - Musiałyby jednak zaistnieć poważne powody - np. prawomocny wyrok sądowy, stwierdzający, że zostało popełnione przestępstwo, którego celem było orzeczenie upadłości. Pewne, że prokuratura jako rzecznik interesu publicznego mogłaby się włączyć do tych działań w każdej chwili.

Zdaniem członków komitetu takich powodów jest aż nadto, m.in. orzeczenie sądu z 1998 r. unieważniające uchwałę walnego zgromadzenia akcjonariuszy z 1996 r., zezwalającą zarządowi na złożenie wniosku o upadłość; proces przeciwko syndykowi Stoczni Gdańskiej w upadłości Andrzejowi W., oskarżonemu o narażenie firmy na straty finansowe o wielkich rozmiarach, czy postępowanie prokuratorskie przeciw Januszowi Sz., prezesowi Stoczni Gdynia.

Ewentualne unieważnienie upadłości stoczni dawałoby - przynajmniej w teorii - możliwość odzyskania majątku stoczni, głównie atrakcyjnych terenów postoczniowych w samym centrum Gdańska. Już teraz ceny metra kw. sięgają w tej okolicy tysiąca złotych. Będzie jeszcze więcej, bo gmina zatwierdziła plan zagospodarowania przestrzennego. Wiadomo, że w ciągu kilkunastu lat w najbliższym sąsiedztwie starówki wyrosną luksusowe apartamentowce, hotele i centra rozrywki.
Gazeta WyborczaMaciej Sandecki, Sławomir Sowula

Opinie (114) 3 zablokowane

  • ciekawe

    jak nazwie swiatynie na gruzach stoczni napewno przebiegliwości bo opatrzności juz zarezerwowana. Gdańsk juz doszedł dna niestety

    • 0 0

  • Jedyna rozsadna alternatywa dla stoczni to:

    gdyńska stocznie przekształcić w światynię wszechmórz i oceanów!
    a ruiny stoczni gdańskiej przekształcić w obóz resocjalizacyjny dla niewiernych i centrum nawracania na wiarę - podległe stołecznemu Toruniowi!

    • 0 0

  • m/s rydzyk

    tak winien zwać się kajak zbudowany w stoczni!

    • 0 0

  • Bolo

    bedziesz pierwszym "honorowym" uczestnikiem resocjalizacji i nawracania na własciwe tory!

    • 0 0

  • pewnikiem rydzyk wybuduje bursztynową świątynię w suchym doku z datków wiernych mu pachołków...

    • 0 0

  • tu nie chodzi o ratowanie stoczni

    Ale o zrobienie kolejnego interesu na tzw cegiełkach

    • 0 0

  • chodzi o wypranie cegiełek!?

    • 0 0

  • Szalenie odkrywcze:P

    • 0 0

  • "Stoczniowy poranek"

    06:00 Docieram do bramy.
    "Nie będzie pochwalony" - to na powitanie ciecia.
    "Drogi panie, nie wie pan że obowiązuje pełna formułka". - to cieć.
    "Najmocniej przpraszam. Niech będzie pochwalony Jezus Ch. i Maryja zawsze dziewica i niech Pan da siły i zdrowie przewielebnemu Ojcu".
    " No! już lepiej pokażcie beret. O widzę że słuchacie RMF, zapiszemy i co mądralo? Znów po premii. Proszę natychmiast przekierować antenkę na właściwe fale radiowe!"
    Zrobiłem co kazano i poszełem dalej. Na pochylni końcono prace malarskie na kajaku M/S Rydzyk, budowanego na zamówienie miejscowej parafii. Całe szczęście że udało mi się zdążyć na poranną modlitwę wydziału. cdn..

    • 0 0

  • Cdn?

    "Bądź otwarty i dostępny. Następna spotkana osoba może zostać Twoim najlepszym przyjacielem.". Hasło na dziś:)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane