- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (316 opinii)
- 2 Rekordzista dostał 5 mandatów (70 opinii)
- 3 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (207 opinii)
- 4 Były senator PiS trafił do więzienia (338 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (248 opinii)
Okradał sklep 20 minut, jest nieuchwytny. Sprawa skoku w Galerii Bałtyckiej zamknięta
Nie udało się namierzyć złodzieja, który stał za zuchwałym włamaniem do jednego ze sklepów w Galerii Bałtyckiej. Do skoku doszło pod koniec ubiegłego roku. Śledczy sprawę umorzyli, a szacowane straty sięgały prawie 700 tys. złotych.
- Co się stało z łupem wartym ok. 680 tys. zł skradzionym z jednego ze sklepów w Galerii Bałtyckiej?
- Dokąd uciekł złodziej?
- Jakiej był płci i w jakim wieku?
- Czy z kimś współpracował, a może działał na własną rękę?
- Czy to pierwsze przestępstwo na jego koncie?
To pytania, na które kryminalnym pracującym nad sprawą włamania nie udało się znaleźć odpowiedzi. Akta dotyczące skoku z października zeszłego roku odłożono na półkę z adnotacją "umorzone z powodu niewykrycia sprawcy". Wiadomo natomiast, że złodziej był wyjątkowo zuchwały i zachowywał się bardzo pewnie.
Jak przebiegała kradzież?
Przypomnijmy, wydarzenia rozegrały się w październikowy piątek ubiegłego roku. Śledczy relacjonowali, że pracownik okradzionego później sklepu skończył swoje obowiązki, wyszedł z punktu i zamknął roletę zabezpieczającą.
Niedługo po tym do sklepu zbliżyła się ubrana na ciemno postać z naciągniętym na głowę kapturem. Złodziej "wyposażony" w plecak podniósł roletę, wszedł do sklepu, zaciągnął zabezpieczenie i spędził w lokalu aż 20 minut.
Następnie, jak gdyby nigdy nic, taszcząc torbę w ręku, opuścił punkt.
Później śledczy informowali, że odszedł z łupem, wśród skradzionych rzeczy znalazły się pióra kulkowe, długopisy, spinki i koszule - i to z najwyższej półki. Wartość skradzionych rzeczy oszacowano na około 680 tys. zł. Samo przestępstwo na jaw wyszło dopiero dzień później.
"Złodziej-nikt". Przestępca rozpłynął się w powietrzu
Jak się okazuje, przestępcy złapać się nie udało.
- Sprawa została zakończona decyzją o umorzeniu wobec niewykrycia sprawcy - informuje prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Nie pomogła analiza zapisów monitoringu (m.in. z Galerii Bałtyckiej, ale też materiałów z kamer zewnętrznych i miejskich) i przesłuchanie świadków. Nie było sensu w publikacji wizerunku przestępcy, który - jak słyszymy od śledczych - "był nikim".
Gdzie ubezpieczyć swoją własność? Gdańsk, Gdynia, Sopot
- Był zamaskowany, ubrany na czarno, z czarnym plecakiem, nie miał na sobie żadnych charakterystycznych rzeczy. Równie dobrze mógł być to mężczyzna, jak i kobieta - słyszymy w prokuraturze.
Skok na jubilera - sprawcy nieuchwytni
Wydarzenia, do których doszło w ubiegłym roku, przypomnieć mogą o zdarzeniu z początku 2016 roku.
Wówczas, około 3:30 w nocy, trzech zamaskowanych mężczyzn włamało się do jednego z salonów jubilerskich w galerii.
I tę sprawę ostatecznie umorzono. Mimo że zabezpieczony został monitoring i udało się ustalić, że samochód, jakim poruszali się sprawcy, był kradziony (podobnie jak tablice rejestracyjne), złodzieje pozostali nieuchwytni.
Opinie (113) ponad 10 zablokowanych
-
2021-07-14 09:51
O to patryjota!
Wartość i tradycja narodowa
- 0 2
-
2021-07-14 10:06
skoki sie planuje
a tutaj zlodziej sie przygotowal na poczekaniu bo akurat skads wiedzial ze roletka jest niedomknieta :)
- 0 0
-
2021-07-14 10:09
W tej Galerii cuda się dzieją! Ja bym tam wszystkich prześwietlił.
- 0 0
-
2021-07-14 10:29
Kto nie ma pokus...
Dyrektor w sukience
- 1 1
-
2021-07-14 10:46
Podniósł roletę?
To roleta zamykana jest na agrafkę? A może od czasu do czasu w ogóle nie jest zamknięta, tylko zaledwie opuszczona?
- 4 0
-
2021-07-14 12:00
przecież to niemiecka galeria
oni i tak mają swoją marże liczoną w "setkach euro "
Niech się Polacy martwią , chcecie mieć monitoring to sobie kupcie jeszcze raz
1000eu sie należy za dobrą radę- 4 11
-
2021-07-14 12:15
To nauczka dla właściciela żeby sobie zamontować jakiś alarm z głośną syreną żeby ochrona usłyszała.
- 0 0
-
2021-07-14 13:13
Niezłe ceny musiały być w tym sklepie
Skoro gość do zwykłej torby napakował koszul i długopisów za prawie 700k.
- 2 0
-
2021-07-14 13:38
Błąd
Od zamieszczenia artykułu w dniu wczorajszym nikt nie poprawił jeszcze błędu w tytule...
"Okradał sklep 20 minut, jest nieuchwytny. Sprawa skoku w Galerii Bałtyckiej zamknięta"
To sklep nazywa się "20 minut"? ;-)- 2 0
-
2021-07-17 22:25
Jakby ukradł batona, to już by siedział z wyrokiem. Polska to mem.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.