"Nowy rok, nowy ja" - tych słów sopocki złodziej raczej nie wziął sobie do serca. Już 1 stycznia wrócił bowiem do dawnych nawyków i postanowił ukraść pieniądze z kościelnej skarbonki. Zyskał w ten sposób nie tylko 50 zł w gotówce, ale też szansę na imponujący wyrok, bo działał w warunkach recydywy.
tak, jestem praktykującym katolikiem
35%
tak, choć nie robię tego regularnie
19%
Ludzie mają różne postanowienia noworoczne. W przypadku zatrzymanego przez sopocką policję 59-latka z pewnością nie było to postanowienie poprawy, bo w Nowy Rok postanowił wrócić do dawnych, niechlubnych nawyków.
Uderzał skarbonką o podłogę, żeby ukraść jej zawartość
O kradzieży, 2 stycznia, oficera dyżurnego sopockiej policji zawiadomił ksiądz z jednej z tamtejszych parafii.
- Powiadomił, że dzień wcześniej nieznany sprawca włamał się do kościelnej skarbonki, skąd ukradł pieniądze w kwocie 50 złotych - informuje podkom. Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. - Mężczyzna, uderzając skarbonką o podłogę, uszkodził też figurę anioła, która była przytwierdzona do tej skarbonki, a jej wartość wyceniono na 1350 złotych.
Nagranie z monitoringu pomogło zdemaskować sprawcę
Policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie, a także zabezpieczyli nagranie z kamery monitoringu znajdującej się w kościele, która zarejestrowała wizerunek sprawcy przestępstwa.
- W wyniku analizy tego nagrania sopoccy kryminalni bardzo szybko ustalili, że związek ze sprawą ma znany im 59-letni recydywista z powiatu malborskiego - informuje podkom. Lucyna Rekowska. - Funkcjonariusze rozpoczęli jego poszukiwania, a informacje o tym, że mężczyzna jest przez nich poszukiwany, umieścili też w systemach policyjnych.
Wrócił do starych nawyków - posiedzi więc dłużej
Dzięki temu 9 stycznia gdańscy policjanci zatrzymali w centrum Gdańska poszukiwanego 59-latka. Mężczyzna był nietrzeźwy i miał
blisko 1,5 promila alkoholu. Został on przewieziony do Sopotu i osadzony w policyjnej celi.
Zatrzymany 59-latek w przeszłości był wielokrotnie karany i odsiadywał wyroki pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. Wczoraj sopoccy policjanci na podstawie zebranych dowodów ogłosili podejrzanemu zarzut kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy, do którego przyznał się. Za swoje postępowanie odpowie on wkrótce przed sądem.
Za kradzież z włamaniem w warunkach recydywy kodeks karny przewiduje karę nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
