- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (133 opinie)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (480 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (186 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (208 opinii)
- 5 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (194 opinie)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Okradł znajomego i wbił mu nożyczki w nogę
Nietypowe zgłoszenie od mieszkańca Stogów odebrali gdańscy policjanci. Zadzwonił do nich 52-latek, który stwierdził, że przed chwilą zaatakował go mężczyzna, którego zna z widzenia. Napastnik miał go pobić, okraść i wbić mu nożyczki w nogę.
Kiedy poszkodowany 52-latek odmówił, jego "znajomy" wbił mu w nogę nożyczki, po czym sam przeszukał mieszkanie. Zabrał kilkaset złotych oraz telefon, po czym uciekł.
- Pokrzywdzony znał sprawcę jedynie z widzenia i nie wiedział, jak się nazywa oraz gdzie mieszka. Zgłaszający oraz jego znajoma byli pod wpływem alkoholu, jednak policjantom udało się uzyskać od nich szczątkowe informacje i od razu zaczęli szukać sprawcy. Na miejscu funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej przeprowadzili oględziny, a policyjny technik zabezpieczył ślady oraz sporządził dokumentację fotograficzną - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Kryminalni ustalili, kim może być sprawca. Zatrzymano go w jednym z osiedlowych sklepów, gdzie przyszedł wydać skradzione pieniądze.
- Mężczyzna usłyszał zarzut rozboju, a na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy - dodaje Chrzanowski.
39-latek będzie odpowiadał za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia jako recydywista, bo już wcześniej był karany za podobne przestępstwa.
Opinie (94) ponad 20 zablokowanych
-
2020-04-30 11:46
depresja fryzjera ?
Ostrzyc chciał ? Co ten koronawirus robi z ludzi.
- 0 0
-
2020-05-19 00:19
niebezpieczny
Zgłaszałam, że to niebezpieczny , agresywny typek, to było już trzy lata temu, ale policja to ignorowała. Mieszkał w piwnicy zastraszał sąsiadów i czuł się bezkarny, niszczył mienie rozwalał drzwi i wszystko uchodziło mu bezkarnie, rozwalił nową skrzynkę pocztową na klatce , ludzie się bali że jak zgłoszą to się będzie mścił, to jest nieobliczalny typ, dobrze że nie zabił tylko zranił ale to nigdy nie można przewidzieć, ciągle pod wpływem środków odurzających nie widomego pochodzenia ,alkohol, może w końcu dopadła go sprawiedliwość. To i tak jest wytwór antyspołeczny nie nadaje się do mieszkania z normalnymi osobami
- 2 0
-
2020-05-19 01:10
niszczyciel
Niszczył wszystko
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.