Dwóch dwudziestoletnich mężczyzn przez półtora miesiąca okradło w Gdańsku ponad 30 parkometrów. Od początku tego roku doszło do blisko 15 tys. podobnych zdarzeń. -To poważny problem- mówią urzędnicy.
Od listopada do grudnia Bartosz D. wraz ze swoim kolegą Tomaszem M. okradali gdańskie parkometry. W kręgu zainteresowania złodziei znalazły się maszyny ustawione głównie we Wrzeszczu.
Dzięki anonimowemu zgłoszeniu w środę w końcu udało się ich złapać i to w momencie, gdy z parkometru przy
ul. Sobótki 
wyciągali pieniądze.
- Policjanci szybko udali się pod wskazany adres i zatrzymali jednego ze sprawców. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec Gdańska. Funkcjonariuszom udało się też ustalić i zatrzymać w środę drugiego z włamywaczy - mówi
Aleksandra Malinowska, rzecznik KMP w Gdańsku.
Za kradzież z włamaniem grozi im nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Złodzieje zawsze działali według tego samego schematu - podczas gdy jeden z nich stał na "czatach" - drugi wyciągał monety. Narzędzia też zawsze były te same - wsuwka do włosów i kartka papieru.
- Najogólniej mówiąc złodzieje wciskają do parkometru papier, który formują w "kieszonkę", do której wpadają pieniądze wrzucane przez kierowców. Monety wpadają przed momentem księgowania, dlatego trudno powiedzieć, ile pieniędzy udało im się w ten sposób uzyskać - mówi
Tomasz Gaczoł , specjalista w dziale parkowania Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, pod opieką której są parkometry w całym mieście.
od razu dzwonię pod podany na nim numer i zgłaszam usterkę
21%
czasem dzwonię, ale zwykle zakładam, że ktoś już powiadomił o usterce
7%
nic nie robię, to nie moja sprawa
72%
Parkometr, którym wcześniej "zajęli" się złodzieje, nie wydaje potwierdzenia wpłaty, a kierowca nigdy nie wie, czy to zwykła usterka, czy przy automacie ktoś manipulował. Zwykle jednak zakłada pierwszą opcję i odchodzi.
- Dużo zależy od kierowców - jeśli nie dostaniemy zgłoszenia, nie możemy interweniować. Jeśli więc nie otrzymaliśmy potwierdzenia wpłaty lub widzimy, że ktoś manipuluje przy parkometrze, trzeba natychmiast zadzwonić do nas, na policję lub straż miejską. Tylko tak mamy szansę na szybką reakcję i złapanie złodzieja - mówi Tomasz Gaczoł.
W Gdańsku jest 86 parkometrów. Od początku tego roku do ZDiZ-tu wpłynęło 15 tys. zgłoszeń o okradanych parkometrach. Jednak rekord padł w 2007 r. - było ich wówczas blisko 23 tys.
- Jeszcze do niedawna w Gdańsku grasowała grupa dziesięciu złodziei, którzy regularnie okradali parkometry, często uszkadzając je. Koszt jednej naprawy to ok. 1,5 tys. zł.- mówi Tomasz Gaczoł.
- Jednak dzięki intensywnej współpracy z policją i strażą miejską oraz dzięki monitoringowi, zgłoszeń ostatnio jest coraz mniej - dodaje.
Gdzie dzwonić
Jeśli widzisz, że ktoś manipuluje przy parkometrze lub jeśli parkometr nie działa bądź nie drukuje potwierdzenia wpłaty, zadzwoń jak najszybciej do ZDiZ-tu - 058 34 46 873 lub na policję 112 lub 997 albo straż miejską - 986.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
