• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okradli stację benzynową wchodząc przez... tunel wentylacyjny w dachu

kkol
9 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Ponad 50 tys. zł ukradli z sejfu stacji benzynowej jej byli pracownicy. Ponad 50 tys. zł ukradli z sejfu stacji benzynowej jej byli pracownicy.

Dwóch byłych pracowników stacji benzynowej na Przymorzu ukradło z jej sejfu ponad 50 tys zł. Trzeba przyznać, że mężczyźni wykazali się sporym sprytem, bo do stacji dostali się przez... ukryty pod dachem tunel.



Sprawca kradzieży dostał się do pomieszczenia, w którym był sejf przez tunel pomiędzy podwieszanym sufitem a dachem. Sprawca kradzieży dostał się do pomieszczenia, w którym był sejf przez tunel pomiędzy podwieszanym sufitem a dachem.
Pod koniec kwietnia policjanci z Przymorza zostali poinformowani o kradzieży pieniędzy z sejfu jednej ze stacji benzynowych. Kryminalni ustalili, że sprawca, przez nikogo nie zauważony, dostał się do pomieszczenia, w którym znajdował się sejf przez tunel pomiędzy podwieszanym sufitem a dachem. Z sejfu ukradł przeszło 50 tys. zł i uciekł.

Kilka dni później policjanci zatrzymali podejrzanych. - W poniedziałek zatrzymali pierwszego ze sprawców: 28-letniego gdańszczanina. Dwa dni później - drugiego - 30-letniego mężczyznę - mówi Aleksandra Siewert z komendy miejskiej policji w Gdańsku.- Obaj byli bardzo zaskoczeni widokiem policjantów. Przy 30-latku funkcjonariusze znaleźli plecak, w którym mężczyzna miał schowaną prawie całą skradzioną kwotę. Pieniądze zostały zabezpieczone i zostaną przekazane stacji benzynowej.

Jak się okazało, sprawcy jeszcze kilka miesięcy temu pracowali na tej stacji paliw i stąd znali każdy jej zakamarek.


Obaj usłyszeli zarzut kradzieży. Wobec 28-latka prokurator zastosował dozór policji. 30-latek zostanie wkrótce przesłuchany.

Za kradzież grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
kkol

Miejsca

Opinie (126) ponad 10 zablokowanych

  • w nas te przestępcze myśli
    W nas dwóch to siedzi i zostanie w nas
    W tym kraju demokratycznym weŹ poczuj tego smak

    Wiesz znam ten problem, rozwiązałem sam ten problem
    Nie zawsze robiłem to co mądre, to co dobre
    Bywa jesteś pusty to masz w głowie korbę
    Jak mój ziomek co miał wyjechać do pracy na platformę
    Wyrobić normę, odłożyć na furę i chatę
    Ale dopadły go te myśli, dostałem kartkę zza kratek
    Pech, padł patent - to nie wyjątek
    By zabłysnąć na chwilę człowiek traci rozsądek
    Choć Europa jest blisko i granica otwarta
    Za grosze praca to standard, dlatego dla niej pogarda
    Ja chyba mam farta albo Bóg mnie kocha
    Tych słów nie cofam bo mam legalną pasję
    Możesz nie cenić tego ale na pewno znasz je
    Te kawałki, no właśnie jestem w tym od zawsze
    Lecz od niedawna żyję tylko tym to prawda
    Przeszłość ma skazę, łatwy hajs, moc wrażeń
    Jedno się nie zmienia - hajsu nie wytnę z gazet
    Gdy znów przez rachunki ja ze skóry wyłażę
    To, to miał być koniec ale mam post scriptum
    Dwóch następnych gdy pisałem nie wygrało konfliktu
    Z czym ? z prawem, jeden impuls i nawet
    Nie wiem kiedy ich zobaczę bo czekają na sprawę

    • 1 1

  • kurde szkoda mogli by w końcu coszwędzić dla siebie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane