- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (439 opinii)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (145 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (175 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (273 opinie)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (60 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Okradli stację benzynową wchodząc przez... tunel wentylacyjny w dachu
Dwóch byłych pracowników stacji benzynowej na Przymorzu ukradło z jej sejfu ponad 50 tys zł. Trzeba przyznać, że mężczyźni wykazali się sporym sprytem, bo do stacji dostali się przez... ukryty pod dachem tunel.
Pod koniec kwietnia policjanci z Przymorza zostali poinformowani o kradzieży pieniędzy z sejfu jednej ze stacji benzynowych. Kryminalni ustalili, że sprawca, przez nikogo nie zauważony, dostał się do pomieszczenia, w którym znajdował się sejf przez tunel pomiędzy podwieszanym sufitem a dachem. Z sejfu ukradł przeszło 50 tys. zł i uciekł.
Kilka dni później policjanci zatrzymali podejrzanych. - W poniedziałek zatrzymali pierwszego ze sprawców: 28-letniego gdańszczanina. Dwa dni później - drugiego - 30-letniego mężczyznę - mówi Aleksandra Siewert z komendy miejskiej policji w Gdańsku.- Obaj byli bardzo zaskoczeni widokiem policjantów. Przy 30-latku funkcjonariusze znaleźli plecak, w którym mężczyzna miał schowaną prawie całą skradzioną kwotę. Pieniądze zostały zabezpieczone i zostaną przekazane stacji benzynowej.
Jak się okazało, sprawcy jeszcze kilka miesięcy temu pracowali na tej stacji paliw i stąd znali każdy jej zakamarek.
Obaj usłyszeli zarzut kradzieży. Wobec 28-latka prokurator zastosował dozór policji. 30-latek zostanie wkrótce przesłuchany.
Za kradzież grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Miejsca
Opinie (126) ponad 10 zablokowanych
-
2013-05-12 21:29
w nas te przestępcze myśli
W nas dwóch to siedzi i zostanie w nas
W tym kraju demokratycznym weŹ poczuj tego smak
Wiesz znam ten problem, rozwiązałem sam ten problem
Nie zawsze robiłem to co mądre, to co dobre
Bywa jesteś pusty to masz w głowie korbę
Jak mój ziomek co miał wyjechać do pracy na platformę
Wyrobić normę, odłożyć na furę i chatę
Ale dopadły go te myśli, dostałem kartkę zza kratek
Pech, padł patent - to nie wyjątek
By zabłysnąć na chwilę człowiek traci rozsądek
Choć Europa jest blisko i granica otwarta
Za grosze praca to standard, dlatego dla niej pogarda
Ja chyba mam farta albo Bóg mnie kocha
Tych słów nie cofam bo mam legalną pasję
Możesz nie cenić tego ale na pewno znasz je
Te kawałki, no właśnie jestem w tym od zawsze
Lecz od niedawna żyję tylko tym to prawda
Przeszłość ma skazę, łatwy hajs, moc wrażeń
Jedno się nie zmienia - hajsu nie wytnę z gazet
Gdy znów przez rachunki ja ze skóry wyłażę
To, to miał być koniec ale mam post scriptum
Dwóch następnych gdy pisałem nie wygrało konfliktu
Z czym ? z prawem, jeden impuls i nawet
Nie wiem kiedy ich zobaczę bo czekają na sprawę- 1 1
-
2013-07-31 13:56
kurde szkoda mogli by w końcu coszwędzić dla siebie
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.