Kantor przy Długiej okradziony w biały dzień. Policja szuka złodzieja.
w Gdańsku wszedł mężczyzna. Nie skorzystał jednak z frontowych drzwi, lecz do pomieszczenia dostał się od strony zaplecza.
2010-08-07 16:12
jak ludzi boli ze komus sie powodzi...
pozdrawiam wszystkich forumowiczow, tych zlosliwych rowniez bo nie ma to jak wyzyc sie na klawiaturze:)
2010-08-07 19:31
czytalem ze ten pan jest chory ,wiec uwazam ze za zadne pieniadze nie da sie kupic zdrowia. Wiec mysle ze zdrowie jest najwazniejsze i zycze go rowniez ludziom ktorzy twierdza ze im sie powodzi.
2010-08-07 19:54
powodzi to sie ludziom na poludniu albo teraz warszawie tam to jest prawdziwa powodz i to jest dopiero prawdziwa tragedia.
2010-08-10 19:49
2010-08-10 19:56
żenującymi idiotami skoro:
a) na "biurku" leżały pieniądze skoro powinny zostać odłożone do "sekretnego" wyposażonego w wysoce specjalistyczne oprogramowanie antywłamaniowe, miejsca. np: portmonetki.. kasetki na pieniądze;
b) w każdym kantorze powinny być kamery nie tylko w pomieszczeniu dla wchodzących klientów, jak i w pomieszczeniu dla pracowników, jak i na zapleczu (no wiecie... ludzie mają skłonność do szybkiego podnoszenia własnej pensji.. najlepiej w jak najszybszy sposób);
c) wydaje mi się że policja powinna zgłosić się do polityków... albo do kościoła.. przecież oni znają się na okradaniu biednych i ofiarowywaniu bogatych więc mają w takich sprawach smykałkę (nikt się nie zgodzi?! idioci!);
d) większość piszących tu ludzi to kompletni analfabeci, którzy "śledzą" wszelakie informacje takiej jak ta podobne, i wypisują głupoty... o rany >:O !
On naprawdę ich okradł! i POPCHNĄŁ ekspedienta! Nie! cóż za... tupet! >.> doprawdy okropna sprawa. hmmm.. nie do rozstrzygnięcia. policja nie ma szans
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
