• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

On wie, ile trzeba wypić i jak się zachować, żeby "wylecieć" z lotniska

szym
4 września 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (159)
Chciał polecieć do Oslo, ale był pijany i dostał mandat. Chciał polecieć do Oslo, ale był pijany i dostał mandat.

Ile trzeba mieć promili w organizmie, żeby zostać wyrzuconym z lotniska? Na pewno nie mniej niż 1,8. A do tego trzeba jeszcze zachowywać się agresywnie - tak jak 32-letni mężczyzna, który wypił kilka głębszych przed wylotem z Gdańska do Oslo. W powietrze jednak się nie wzbił, za to musiał sięgnąć do kieszeni po 500 zł, by zapłacić mandat.



Ile piw wypiłe(a)ś jednorazowo najwięcej?

Wydarzenia rozegrały się w niedzielę, 3 września, na lotnisku w Gdańsku. 32-letni mężczyzna nie został dopuszczony do lotu, bo - zdaniem pracowników przewoźnika - był pijany. To rozjuszyło niedoszłego podróżnika, który zaczął być agresywny, krzyczeć i machać rękami.

- Na miejsce wezwano funkcjonariuszy z Zespołu Interwencji Specjalnych. Ci doprowadzili 32-latka do pomieszczeń służbowych Straży Granicznej - mówi kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.


Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu wykazało u awanturnika 1,8 prom. Czy to dużo? Tłumacząc obrazowo: kobieta o masie 60 kg po wypiciu 1,8 litra piwa, 0,7 litra wina lub 0,2 litra wódki ma we krwi 2 promile alkoholu. Mężczyzna o wadze 80 kg to samo stężenie alkoholu we krwi uzyska po wypiciu 2,8 litra piwa, 1,1 litra wina lub 0,33 litra wódki.

Ostatecznie podróżnik na rauszu został przewieziony do Pogotowia Socjalnego dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku, a po wytrzeźwieniu ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
szym

Miejsca

Opinie (159) ponad 20 zablokowanych

  • W sumie mu się nie dziwię (17)

    Nie ma żadnej wzmianki o tym aby zachowywał się źle zanim odmówiono mu lotu.
    Przecież to pasażer a nie pilot - nie musi być zatem trzeźwy by usiąść na fotelu i przesiedzieć spokojnie czas lotu.
    Zatem gdy bezpodstawnie odmówiono mu wejścia do samolotu to miał prawo się zdenerwować a, że niestety był pod wpływem to szybko zdenerwowanie wymknęło się spod kontroli.
    Generalnie uważam, że w tej sytuacji 80% winy ponosi załoga samolotu która odmówiła wykonania usługi przelotu.

    • 116 156

    • (6)

      Jakby się zrzygał taki na Ciebie to inaczej byś mówił. Każdy chce jednak mieć spokojnego i nieśmierdzącego pasażera obok

      • 52 11

      • ta regula o spokojnym i niesmierdzacym powinna dotyczyc tez trzezwych ;) (4)

        • 50 0

        • taa, wytlumacz to madce (3)

          ktora leci ze swoim 2 letnim bobikiem na wakacje i maly drze sie w nieboglosy przez caly lot

          • 13 8

          • Co tu tłumaczyć? Nie panuje nad dzieckiem to też powinni "wylecieć".

            • 7 3

          • Sobie wytłumacz, że masz do czynienia z małym dzieckiem. (1)

            • 2 1

            • Nie leć z nim, jesli ma sie drzeć caly lot

              Proste

              • 2 1

      • W punkt

        • 4 2

    • (1)

      Jeżeli nie podoba się regulamin tego przewoźnika to śmiało próbuj u innego. Może na prom cię wpuszczą.

      • 23 1

      • Tu kończy się moja tolerancja na smród i wymiociny

        • 4 0

    • Jak wyobrażasz sobie ewakuacje takiego warzywa w razie sytuacji awaryjnej? Gość jest wtedy niebezpieczeństwem nie tylko dla siebie ale i dla innych na pokładzie.
      Przestańmy przymykać oko na alkoholików

      • 46 4

    • jeśli nie chcą pijanych w samolotach (3)

      to czemu tak wiele alkoholu sprzedaje się na lotnisku? pozamykać te budy z piwem i wódką, co to tam są pod wymyślnymi nazwami i z wyszukanym wystrojem i będzie spokój.
      niech też nie podają wódy w samolotach. jakoś w arabskich jest to możliwe i ludzie z nich korzystają i żyją...

      • 23 5

      • Alkohol jest dla rozsądnych. I wszystko z umiarem.
        Jesteś zbyt prosty, żeby tak oczywistą rzecz rozumieć.

        • 11 4

      • Bo ten alkohol się wiezie komuś w prezencie, w prezencie !!!

        • 4 3

      • Ale przecież smieciom z wiejskiego lądowiska im agenta SB chodzi o zyski o kasę alkohol na lotnisku jest wiele razy droższy więc ktoś na tym zarabia

        • 1 2

    • a co gdyby agresja pojawiła się w czasie lotu ?

      Raczej nikt nie chciałby podróżować z pijanym pasażerem, którego coś w trakcie lotu wyprowadzi z równowagi.
      (taka sytuacja zmusza wszystkich obecnych na pokładzie do wcześniejszego lądowania i to najczęściej nie w miejscu przeznaczenia). Myślę, że nie sam fakty bycia pod wpływem zaważył na decyzji pracowników, gdyż jeszcze nigdy nie widziałem żeby sprawdzano pasażerów alkomatem, służby wzywane są zazwyczaj w sytuacjach, które z grubsza można uznać za ekstremalne. Zdarzyło mi się natomiast widzieć pasażera rzucającego podręcznym w obsługę. Prosze sobie wyobrazić taką sutuację na pokładzie...

      • 13 1

    • Pijanemu stewardessa odmówiłaby podania drinka i tez pijak by dostał szału!!! A wkoło ludzie dzieci , dobrze mu tak. Widać ze pic nie potrafi

      • 9 0

    • Podać ich do sądu

      Przegrana sprawa dla lotniska

      • 1 6

  • Potem przez takich pijaków są opóźnione loty, wejdzie taki na pokład i wymiotuje, albo kłóci się z obsługa i trzeba gościa wyprowadzić, stąd te opóźnienia

    • 4 2

  • Gardzę pijakami, to kanalie

    • 3 5

  • A

    Chlać płacąc na pokładzie to już można

    • 10 0

  • Kiedy władze lotniska (6)

    Przestaną promować te patologiczne wychwalanie Służby Granicznej i Służby Ochrony Lotniska za pracę, która jest ich obowiązkiem. Ciągle czytamy, Służba Graniczna wyprowadziła pijanego z samolotu, SG wyprowadziło awanturnika, pijany dostał mandat za Alarm o bombie. No po prostu wyczyny godne artykułów. Jakie to żałosne i małostkowe. Na granicę jechać albo powalczyć z patologią w mieście a nie szczycić się pierdołami.

    • 5 6

    • Straż Graniczna a nie służba graniczna (4)

      Funkcjonariusze Straży Granicznej nie są pracownikami lotniska tylko funkcjonariuszami resortu MSWiA.To na marginesie. Lotnicze przejście graniczne też jest granicą RP. Każdy funkcjonariusz pełniący służbę w lotniczym przejściu granicznym też pełni służbę na granicy lotniczej państwa.

      • 0 0

      • ,,Każdy funkcjonariusz pełniący służbę w lotniczym przejściu granicznym też pełni służbę na granicy lotniczej państwa'' (2)

        A otóż nie wszyscy! Jak się okazało niektórzy nie pełnią bo nie otrzymali dodatku granicznego.

        • 0 0

        • No to jest rozporządzenie

          Mówiące o konkretnych grupach które otrzymają dodatek graniczny.

          • 0 0

        • Poślad

          Przestań!!!

          • 0 0

      • Służba w znaczeniu potocznym

        Jak określa się służby podległe resortowi. Ciężko połączyć kropki? Aaaa faktycznie pełnią służbę na granicy to tak jak Ja czytam książkę fantasy i czuję jakbym tam był. Brawo, teoria Darwina leci do ciebie.

        • 0 0

    • Zapraszamy do SG nabór trwa caly czas.

      • 0 0

  • 500 zł????

    Powinien dostać 5 tys!

    • 3 0

  • Norweg ?

    • 2 1

  • To ile ja mam po 14 piwach

    • 1 2

  • Truda

    Dziwne że jak lecimy czarterem na wymarzone wakacje i jesteśmy pod wpływem nikt nam nie odmawia wejścia...

    • 5 1

  • Pamiętajm.zaklady w technikum czy ktoś tam

    Wypiję skrzynkę browara od świtu do zmierzchu, zdarzały się takie osoby, ale 6-8-10 browarów to był średni wyczyn, na grillu raczej norma, zresztą po 4 piwach wieczorem rano jest 0.0 na alkomacie

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane