• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oni niszczą gdyńskie autobusy

Michał Tusk
9 lipca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Gdyńscy grafficiarze wyposażeni w specjalną substancję chemiczną zamalowują szyby w autobusach, wiatach przystankowych i sklepowych. Substancja nie tylko pokrywa szybę, ale też wnika w nią i niszczy.

Pod artykułem publikujemy filmy, na których widać dwóch młodych mężczyzn niszczących szyby w gdyńskim autobusie.

W ostatni czwartek mieli pecha - zarejestrowała ich kamera monitoringu w nocnym autobusie. Sprawę bada policja.

Problem pojawił się pierwszy raz miesiąc temu. Od tego czasu łącznie zniszczono szyby w około 120 autobusach komunikacji miejskiej i kilkudziesięciu wiatach przystankowych. Białe napisy można także zobaczyć na witrynach sklepowych przy stacji Gdynia Chylonia.

- Straty kursujących w naszej sieci przewoźników sięgają półtora miliona złotych, czyli tyle, ile wynosi np. połowa kosztów uruchomienia tegorocznego tramwaju wodnego - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.

Graffiti w mieście to

Skąd biorą się tak duże sumy? Wynika to z tego, że wandale nie używają zwykłych markerów z farbą, tylko specjalnego związku chemicznego wchodzącego w reakcję ze szkłem, które matowieje. Dzięki temu tworzyć można na nim obrazy i napisy, które są potem nie do usunięcia. W praktyce jedyne, co można zrobić, to wymienić szyby na nowe.

- I tak właśnie robią nasi przewoźnicy. Jedna szyba w autobusie kosztuje od 400 do 2000 zł - mówi Gromadzki. - A jeden autobus to co najmniej kilkanaście szyb. Do tego wandale działają metodycznie. Podczas każdej akcji sumiennie niszczą większość okien w autobusie.

Dewastacji dokonuje jedna grupa - wszystkie podpisy, zwane przez grafficiarzy "tagami", bez względu na to, czy pojawiają się w autobusach, czy na sklepach, są identyczne. Co więcej, do aktów wandalizmu dochodzi tylko w rejonie Chyloni i Cisowej.

Do ostatniego czwartku grupa była nieuchwytna. Zniszczeń nie zgłaszano policji. W nocy ze środy na czwartek "artyści" mieli jednak pecha. Trafili bowiem na nocny autobus wyposażony w monitoring, należący do jednego z obecnych w Gdyni przewoźników - firmy "Gryf".

- Kamery zarejestrowały cały proces niszczenia autobusu - mówi Gromadzki. - Na filmie widać wyraźne twarze wandali.

Sprawę natychmiast zgłoszono policji, która zabezpieczyła zniszczone szyby (będą badane w celu zidentyfikowania tajemniczej substancji). Zapis z kamer jest obecnie analizowany przez policyjnych techników.

Zarząd Komunikacji Miejskiej, wspólnie z "Gryfem" i pozostałymi poszkodowanymi przewoźnikami, zamierza opublikować cały film z zajścia na dzisiejszej konferencji prasowej w gdyńskim magistracie. Udało nam się ustalić, że najprawdopodobniej firmy przewozowe wspólnie ufundują nagrodę dla osób, które wskażą chuliganów.

- Jesteśmy zdeterminowani - mówi pracownik jednej z gdyńskich firm autobusowych. - Straty są ogromne. Musimy w końcu wymieniać te szyby, a jeśli tak dalej pójdzie, ich koszta ograniczą możliwości zakupu m.in. nowego taboru. Dlatego zrobimy wszystko, by dopaść te osoby. Mamy nadzieję, że policja połączy to nagranie ze wszystkimi zdarzeniami tego typu, tym bardziej że przy pomocy grafologa można przypisać "tagi" do autorów.

Za zniszczenie mienia kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat więzienia.

Przewoźnicy gdyńscy ufundowali 5 tys. zł nagrody w zamian za informacje pozwalające ustalić tożsamość mężczyzn niszczących szyby w autobusie.





Informacje można przekazać gdyńskiej policji pod numerami telefonów:

058 662 13 55
112 997
Gazeta WyborczaMichał Tusk

Opinie (190) ponad 10 zablokowanych

  • malarze małpy

    Moja propozycja; Złapany na gorącym uczynku ,,malarz" powinnien być wymalowany w paski lub ciapki tym co sam maluje. Wtedy małpę będą widzieli wszyscy.

    • 0 0

  • Tu nikt nie protestował

    przeciwko ładnemu grafitti na budce transformatorowej czy betonowej ścianie jakiejś fabryki.Wręcz przeciwnie, takie grafitti jest efektowne i cieszy oko.

    Natomiast zostawianie swojego PODPISU przy pomocy mazaka czy wydrapywanie go na szybie, to jest wyłącznie znaczenie swojego terytorium, nic więcej. To nie jest żadna sztuka, ten, co to robi, nie jest żadnym artystą. Jest zwykłym, bezczelnym wandalem, którego należy karać jak najsurowiej, najlepiej finansowo. Jeśli to jeszcze szczyl, to karać jego rodziców. Zabraniem telewizora i DVD.

    • 0 0

  • Dzieciaczki z pisakami

    Jestem zatym żeby im łapy poucinać przynajmniej by wiedzieli za co .Swoją drogą moim zdaniem władze miasta wiedzą jak dużo w gdyni jest grafficiarzy powinni dla nich stworzyć miejsca ,w których mogli by wyrazić swoją SUB-KULTURĘ.Nie było by wtedy takich aktów wandalizmu,koleś poszedł by do miejsca gdzie mógłby gryzdac do woli,aż mu łapy by zdretwiała.

    • 0 0

  • usunąć wandali poza nawias społeczeństwa

    Dlaczego prawo chroni takich jak oni - dla mnie to już nie są ludzie tylko żywe mięso.
    Powinni zostać przywiązani do słupa, żeby każdy kto chce mógł ich opluć lub rzucić kamieniem.

    • 0 0

  • hahaha gdyńskie autobusy

    a na początku drugiego filmu z autobusu wysiada koleś w biało zielonej koszulce

    • 0 0

  • bywa i tak

    o****li cala gdynie i nie tylko ....to teraz za to odpowiedza...

    • 0 0

  • tedo polapac graficiarzy

    • 0 0

  • kiepska sprawa

    Tag - od angielskiego słowa oznaczającego metka, jest to podpis grafficiarzy i członków subkultur (np. hiphopowców). Często pisany jest jedną kreską i ma charakterystyczny powyginany kształt. Zwykle pisane są niezmywalnymi pisakami, do tagowania używa się zazwyczaj markerów o grubości od 1 do 5cm lub farb. Tag zwykle zawiera imię, pseudonim, cytat, jakiś skrót, napis wyrażający uczucia bądź słowo nie mające sensu ani znaczenia. Występuje nie tylko jako samodzielny podpis, również jako znak rozpoznawczy pod pracą (graffiti), lub jako samodzielna forma twórczości. - Definicja 'wikipedia' tego o czym jest artykul.

    Przystanki z tego co pamietam zawsze byly popisane, powiem wiecej, tuz po tagowaniu przystankow jak juz je postawili zauwazylem takie dziwne napisy na szybach przystankow, wiem tylko ze je sie czyms wydrapuje, i poiwiem wiecej. Nikt o tym nie pisal artykulow, nie bylo o tym mowy na lamach gazet czy prasy, a te same napisy tak samo niszcza szybe jak te dziwne substancje..To samo z kolejkami skm i wnetrzami autobusow....Teraz nagle wielkie hallo...POlowa komentarzy to polamac im rece, ppolac ich ta sama farba co maluja ...Moze jeszcze zabic?....Nie rozumiem tylko jednej rzeczy, dlaczego gazeta robi z tego afere na tak wielka skale? Przeciez gdansk jest kilkukrootnie bardziej malowany i niszczony niz gdynia, ajakos nie slyszalem nic ostatnimi czasy o jakichs graficiarzach co niszcza szyby.
    Pozatym graficiarze z tego co slyszalem od znajomych to nie tylko dzieci ktore maja 13 lat, sa to rowniez dorosli ludzie po wyzszych uczelniach zajmujacy kluczowe stanowiska w zyciu spolecznym, chociazby projektanci, fotografi czy ludzie po asp czy politechnikach. Codziennie sie przeiwjaja miedzy nami, a graffiti to ich pasja...

    Co do substancji na szybach, to faktycznie, nie wyglada to zbyt ladnie i bardzo odbiega od definicji tagu, nie dlatego ze nie jest podpisem czy autografem malarza, ale dlatego ze jest to robione na przemial bez sztuki jaka nawiazywali graficiarze nalezacy do klasyki...

    • 0 0

  • ..

    ten co ma ciemna bluze pod tym biały rekaw ten z lechi z ulatrasow jest. znany i lubiany przez policje

    • 0 0

  • funk cd

    to jak jesteście takie kozaki to róbcie porządne wrzuty, a nie niszczcie nasze miasto nieudolnymi tagami.
    Co wy chcecie pokazac malując pędzelkiem po scianie ?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane