• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oni są blisko nas

ms
1 listopada 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Dziś wyjątkowy dzień, dzień Wszystkich Świętych. Bardziej spokojny, bardziej osobisty i bardziej chyba refleksyjny niż inne święta chrześcijańskie. Wolny jest od ich tempa, przepychu i gwaru. Mniej radosny niż Boże Narodzenie i Wielkanoc, ale pomimo to przesycony radością obcowania z naszymi bliskimi, którzy ziemskie troski mają już za sobą.

Choć 1 listopada jest dniem wspominania Wszystkich Świętych, a 2 listopada dniem Wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych to właśnie już dziś nasze myśli mkną ku najbliższym, którzy odeszli. Wspominamy momenty, które przeżyliśmy wraz z nimi, dziękujemy za radość, której dzięki nim zaznaliśmy. Czy stawiamy ich sobie za wzór? Na pewno z szacunkiem wspominamy sytuacje, w których pokazali swoją godność i które sprawiają, że jesteśmy z nich dumni. Nawet teraz. Nawet, gdy już ich nie ma z nami na co dzień.

O ile groby naszych najbliższych z pewnością są wysprzątane i pięknie oświetlone, o tyle zapewne nie braknie mogił, o których nikt nie pamięta, lub o które nie ma już kto dbać. Na szczęście są tacy, którzy tego dnia, poświęconego najczęściej najbliższym, pamiętają także o obcych sobie, nieznajomych. Już po raz drudzy członkowie stowarzyszenia Akademia Rzygaczy oraz spotykający się na internetowym forum Dawny Gdańsk postanowili zapalić choć po jednym zniczu w miejscach, w których kiedyś istniały cmentarze.

- Ma to być symboliczny znak pamięci, o tych którzy tam znaleźli miejsce wiecznego spoczynku. Nie wnikamy przy tym w to, jakiej narodowości i wyznania byli ci ludzie. Uważamy bowiem, że naszym obowiązkiem jako mieszkańców Gdańska jest pamięć o jego przeszłości, pozbawiona uprzedzeń, fobii i nienawiści - tłumaczą swoją ideę.

- Ja zapalę świeczki na dwóch ewangelickich cmentarzach na Oruni oraz na starym, zapomnianym cmentarzu na Stogach - opowiada Joanna Siegel i dodaje, że choć "jej" cmentarz na Stogach był jeszcze czynny przed trzydziestu laty, to dziś mało kto o nim pamięta. - Dowiedziałam się o jego istnieniu raptem parę dni temu, od mieszkańca tej dzielnicy. Po nagrobkach prawie nie ma już śladu.

O naszych najbliższych zmarłych myślmy jak najczęściej. Dziś pomyślmy także o tych nieznajomych, którzy nie natknęli się na nas na swojej drodze życia.
ms

Opinie (43)

  • Aldwyn Danu Nightwind

    Jestem Twoją wielką fanką (lol)

    A Dzień Nieżywych Trupów to jedna wielka komercha!!! W ciągu roku nikt nie pamięta o trupach a w ten dzień nagle wszyscy święci i w ogóle... :P
    Mnie to nie robi czy ktoś jest wierzący czy nie...ja niby wierząca jestem (no w sumie to angostyk), ale mnie wyzywają od satanistek to mam gdzieś taką wiarę :P

    Aldwyn Danu Nightwind pozdrówka dla Ciebie :)

    • 0 0

  • Aldwyn Danu Nightwind

    Wiesz jest wyjście, jeśli bedziemy spozywac owoce, ale przyrost jest tak duży w krajach Trzeciego Świata, że nawet przenica czy ryż z trzykrotnie powiekszonym kłosem a jak wiesz zazwyczaj sa to rosliny genetycznie modyfikowane już nie wystarcza.
    Jakie wiec widzisz wyjście?

    • 0 0

  • Skyther Wielkie Dzieki:-) Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie!

    Dodam tylko jeszcze coś dla społeczności tego portalu:
    Amerykańska firma Smithfield Foods hoduje obecnie systemem przemysłowym w gigantycznych chlewniach 10% ogółu amerykańskich świń i dokonuje taśmowego uboju 25% świń w tym kraju. W 1991 r. w Północnej Karolinie Smithfield otworzył w miejscowości Tar Hill największą rzeźnię na świecie zdolną do uboju 24 tys. zwierząt dziennie. W 1999 roku nabył on natomiast firmę Animex - drugą co do wielkości firmę mięsną w Polsce. Koncern ten posiada również gigantyczne kombinaty hodowlane i mięsne we Francji, Kanadzie, Meksyku.
    Resztę można doczytać na stronie internetowej: http://www. zielonapolska.org.pl/ ?mid=64&nid=159& full(proszę tylko usunąć spacje).

    • 0 0

  • WaszkaZ

    Rozwiązanie jest proste. Wystarczy że tacy imperialiści jak USA rzeczywiście uwolnią rynek. Zniosą embarga, pozwolą Arabom sprzedawać ropę, przestaną się zajmować pomocą humanitarną(z której wynikają większe szkody niż pożytki). Wtedy Afryka będzie mogła się sama wyżywić,bo będzie mogła w końcu zacząc sprzedawać. W USA problem otyłości przeminie, a zniknie natomiast głód w Brazylii itd... Rzeczywiście będzie można mówić wtedy o "wolnym rynku i uczciwej konkurecji"(co tak lubią głosić eksperci Banku Światowego,MFW i Ci od A.Smitha).
    Poza tym na wyprodukowanie 1kg mięsa potrzeba 10kg paszy roślinnej tj. pszenicy,śruty sojowej itd. Skoro świnie i krowy mogą to jeść, więć ludzie tym bardziej.
    Tak więc argument odnośnie przeludnienia jest nietrafiony, bo ludzi na Ziemi jest 6,7mld, a zwierząt hodowlanych 26mld!!!

    • 0 0

  • pierwsze 4 wpisy na temat

    jak zawsze znawców tematu nadciagnela tu cala rzesza, najbardziej rozwalaja mnie Ci, ktorzy swoimi chalupniczymi metodami probuja edykowac spoleczenstwo na temat tego czy pokrzywa cierpi, czy parowka zyje, czy sa chrzescijanami, ateistami a moze mieszanina 10 kultur, heheh sami na siebie bata krecicie prubujac sie jakos zaszufladkowac, pojawili sie tez ekonomisci, handlarze itp. Ekonimisci chyba zapominaja ze nie ma handlu bez kupca...nie chcesz nie kupuj. Malo jest na prawde takich, ktorzy potrafia zastanowic sie nad tym ilu wartosciowych ludzi odeszlo od ostatniego swieta, takich ktorzy nie zastanawiali sie nad moralnoscia roslin, jedzenia miesa itp...........ehhhh oprocz tych 4 pierwszych wpisow reszte bym stad wycial.........................................

    • 0 0

  • Aleja Jana Pawła

    Chciałem powiedzieć że strasznie duzo ludzi przyszło dzisiaj zapalić znicz pod pomnikiem J.P
    REWELACJA :)

    • 0 0

  • A ja uważam...

    ... że J.P II smaży się w piekle jako największy bałwochwalca świata ...( Totus Tuus - czyli zawierzenie się "Matce Boskiej" - Dekalog 2 Moj 20 " Nie będziesz miał bogów cudzych obok mnie" - piszę to świadomie i jestem tego pewien w 100% - kto zna Słowo ten wie o czym mówię )

    • 0 0

  • a to całe pseudo-święto..

    ... to jak ktoś wcześniej napisał stare pogańskie praktyki i nic innego jak kult śmierci i nieżywych ludzi, z którymi, jak mówi Biblia, nie mamy żadnego kontaku .... i jest im wszystko jedno czy zapalimy im świeczkę, latarkę czy papierosa... oni tego po prostu nie widzą-czują-słyszą ...

    • 0 0

  • uwagi

    Jeśli ktoś twierdzi, że jest (neo)poganinem a czasami nawet satanistą (nasz niezrównany Aldwyn)-to znaczy że wierzy w świat duchowy. Jak może zatem jednocześnie określać się jako agnostyka?

    Przecież złe duchy wierzą w Boga -i drżą. A Aldwyn tylko rży i tym odróżnia się od tych duchów.

    • 0 0

  • wasiak........

    szczerze współczuję , kompleksy , nieudane pożycie małżeńskie , żle ulokowane poglądy/tj. ich brak/ polityczne , mozna się załamać.
    Jesteś łaskawco zgorzkniałym tetrykiem , liznąłeś co nieco obiegowej terminologii , sadzisz się na mentora , ale jak zwykle , chcieliśmy dobrze , ale nie wyszło.
    Wstyd nie dym , przyznaj się , że postawiłeś na dorsza z rozpędu , bez pomyślunku , miłosierdzie bliżnich jest nieograniczone.
    Jesteś gościu ,jak mniemam już z górki /po 50-tce/ więc zbastuj.
    Wasiak , hehehe , był taki fornal u mojego dziadka , futrował wałachy w stajni , tudzież był do innych drobnych , nie wymagających myślenia posług.
    Jeśli to twój przodek , to przynosisz mu despekt , bo sielny był to parobek.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane