- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (126 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (251 opinii)
- 3 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (81 opinii)
- 4 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Operacje na otyłość
- Metoda ta polega na założeniu na żołądek specjalnej opaski (tzw. banding) i w ciągu minionych ponad dziesięciu lat została wypróbowana już u ponad czterech tysięcy osób - wyjaśniał wówczas "Głosowi" prof. Dudai. To właśnie on przeprowadził pierwszy tego typu zabieg na świecie. Stało się to w Jerozolimie w roku 1990. Dzięki tej metodzie aż ok. dziewięćdziesięciu procent operowanych stracilo ok. 1/3 swojej wagi już w pierwszym okresie po zabiegu.
Tym razem prof. Mosze Dudai operował dwie pacjetki z nadwagą w granicach kilkudziesięciu kilogramów. Jedna z pacjentek miała 31 lat, 120 kilogramów wagi i indeks nadwagi 46, druga 30 lat ważyła 112 kilogramów i miała indeks nadwagi 41.
Operacje rozpoczęły się w poniedziałek, 10 listopada o godz. 11, każda z nich trwała średnio po półtorej godziny. Wraz z prof. Mosze Dudaiem operowali trzej specjaliści z Kliniki Chirurgii Ogólnej, Gastroenterologicznej i Endokrynologicznej AMG: dr Tomasz Stefaniak, dr Wojciech Makarewicz i będący w przededniu obrony pracy doktorskiej Łukasz Kaska.
- Przyczynami chorobliwej otyłości u tych osób jest przede wszystkim taki tryb życia, który do tej nadwagi prowadzi - wyjaśnił "Głosowi" prof. Zbigniew Gruca, kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej, Gastroenterologicznej i Endokrynologicznej AMG. - Pacjent po nowoczesnej operacji laparoskowej wychodzi do domu średnio po 24 godzinach. Podczas gdy po klasycznym zabiegu zmniejszania żołądka leżał w szpitalu od 5 do 7 dni.
Prof. Mosze Dudai kolejny raz przyjedzie do Gdańska w kwietniu 2004 na IX Zjazd Europejskiego Towarzystwa Wideochirurgii, którego to towarzystwa jest prezesem.
Opinie (121)
-
2003-11-13 08:50
nikt nie twierdzi ze trzeba napychać się tak że już nic więcej się nie zmieści
trzeba jeść tyle ile organizmowi jest potrzebne
i moze jeszcze ociupinkę więcej
ale ociupinkę :)- 0 0
-
2003-11-13 08:53
mamo
jedna łyżeczka cukru dziennie za dużo to przyrost sadła o ok.2kg w ciągu roku
Natomiast ograniczenie dostaw kalorii ciutkę poniżej normy przedłuża życie i opóźnia objawy starzenia- 0 0
-
2003-11-13 08:55
a ostatnio gdzieś czytałam (chyba w zeszłopiatkowej wyborczej lub jakims dodatku do niej) że w trójmieście działa jakiś "klub" odchudzania
tyle ze oni takie rezultaty osiągaja odpowiednią dietą i dużą ilością ruchu a nie operacyjnie
i to jest moim zdaniem odpowiedniejsze podejście
jak krtos sie napracuje zeby mieć lepsza sylwetkę to bedzie potem tego pilnował i trzymał dyscyplinę
a jak bedzie czekał az sie po poeracji samo wszystko odchudzi to kicha- 0 0
-
2003-11-13 08:59
mamo
takie operacje robi się ludziom extremalnie otyłym, nie byle grubaskowi z 20 kg nadwagi- 0 0
-
2003-11-13 09:01
zobacz alex na mnie
mam 52 a wyglądam na 31:)
a to wszystko dzieki ascezie:))- 0 0
-
2003-11-13 09:03
otyłośc to sprawa mózgu
jak zresztą wszystko
wkłuć jakieś druty w sfere głodu i ją uśpić:)- 0 0
-
2003-11-13 09:09
W Oświęcimiu
bez drutów w mózgu
i opasek na żołądku
nikt nie przekroczył
45 kilogramów wagi.
Może by nam Gruppenfurer
SS Himler zdradził tę
dietę cud zza grobu- 0 0
-
2003-11-13 09:16
ja bym ci gallux 31 nie dała
nie przesadzaj ;]- 0 0
-
2003-11-13 09:19
alex
to było ze zrzuciły po 30 parę kilo
od 112 to będzie z 70 parę które by zostało
przecież to już w porządku- 0 0
-
2003-11-13 09:23
jedzenie kompulsywne to nałóg podobny do alkoholizmu, czy nikotynizmu, jego źródłem na początku jest przyjemność płynąca z samego faktu jedzenia, a potem reakcja na problemy, stresy itp.,
źródłem otyłości nie musi być jedzenie w nadmiernych ilościach, czasami wystarczy choroba (np. cukrzyca), czy leczenie hormonalne (np. bezpłodności u kobiet),
nasi specjaliści potrafią zmniejszać żołądek poprzez usuwanie jego części, dzięki czemu zamiast kilograma mieści się w nim 300 gram pokarmu,
opaska ma podobny cel, z tym że nie trzeba wykonywać chirurgicznych zabiegów wycinania co zmniejsza ryzyko powikłań,
nie oszukujmy się, bieda w porównaniu z klimatem środkowoeuropejskim (za Kazikiem: "tylko zimno i pada") wyrobiła w Polakach złe nawyki żywieniowe, jemy sporo pokarmów zawierających węglowodany (ziemniaki, białe pieczywo, potrawy mączne, mięso wieprzowe, słodycze), a do tego nienajlepiej je przygotowujemy (smażenie na smalcu lub oleju, zaprawianie mąką, polewanie tłuszczem, dodawanie śmietany),
do tego rzadkie są przypadki osób po 40-tce uprawiających sporty ruchowe, wolimy siedzieć przed telewizorem, zapychać się niezdrowymi przekąskami i wszędzie jeździć samochodem,
ostatnio słyszałem, że Polacy jedzą dwa razy mniej niż ich przodkowie w XVI w., ale ruszają się sześć razy mniej,- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.