- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (475 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (154 opinie)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (110 opinii)
- 4 Szybko odzyskali skradzione auto (62 opinie)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (221 opinii)
Opłata za wejście do kościoła. Czy jest potrzebna?
Czy za wejście do kościoła, który chcemy zwiedzić, słusznie pobierane są opłaty? Takich pytań raczej nie stawiamy sobie, kiedy jesteśmy za granicą, podziwiając takie obiekty jak katedra Santa Maria del Fiore we Florencji, katedra Notre-Dame w Paryżu czy Sagrada Familia w Barcelonie. Sprawa wygląda inaczej, kiedy przychodzi do płacenia za wizytę w kościołach lokalnych. W Gdańsku jedna parafia pobiera opłatę-cegiełkę, ale jak wyjaśnia proboszcz - ofiara jest dobrowolna.
O ile kościelne zbiórki w ramach datków i dobrowolnej ofiary raczej są czymś neutralnym, o tyle informacja o płaceniu za wejście do świątyni budzi u niektórych wewnętrzny zgrzyt i opór.
Opłata-cegiełka, ale na dokończenie ołtarza
Opłatę za zwiedzanie kościoła wprowadził proboszcz parafii św. Brygidy w Gdańsku. Jak zaznacza - nie jest to nowość, to opłata-cegiełka na utrzymanie świątyni, wprowadzona w... 2014 r. Informuje o tym tablica ustawiona przed wejściem - która z kolei pojawiła się tam niedawno, co wzbudza dyskusje w tym temacie. Jest też kartka na drzwiach. Opłata jest dobrowolna.
- Tak, mamy takie cegiełki, to na utrzymanie kościoła, na ołtarz. Codziennie od rana do wieczora w kościele palę światło, żeby oświetlić Bursztynowy Ołtarz Ojczyzny, Kryptę Czaszek, a także po to, by wyeksponować obrazy. A prąd kosztuje. To nie jest tylko opłata za wejście, ale rodzaj cegiełki. Bywa, że ludzie chcą się tylko pomodlić i sygnalizują to na wejściu - wpuszczamy bez problemu. Opłata nie jest obowiązkowa - zaznacza proboszcz ks. Ludwik Kowalski.
Zwraca też uwagę, że z reguły w ciągu dnia inne kościoły w mieście są pozamykane.
- Nasz kościół jest otwarty, a w godzinach 7.00, 15.00 18.30, podczas mszy i nabożeństw, opłaty nie są pobierane - dodaje.
Kraty i zamknięte drzwi
Tylko część kościołów - i to tych bardziej znanych i działających też jako turystyczna atrakcja - jest otwartych w ciągu dnia. Większość świątyń udostępnia jedynie przedsionek, który od reszty kościoła oddziela krata. To w dużej mierze ze względów bezpieczeństwa - zresztą o próbach kradzieży w kościołach na terenie Trójmiasta pisaliśmy niejednokrotnie na naszym portalu. W Sopocie na przykład jeden złodziej "odwiedzał" ten sam kościół kilkukrotnie - zawsze w tym samym celu - aby opróżnić skarbonę.
Skarbonki, terminale, sklepiki
A skarbon w kościołach nie brakuje - są wiekowe, zbrojone skrzynie, są skromne puszki i otwory w ścianach, do których można wrzucić dobrowolną ofiarę. Bardzo często skarbonek jest więcej, a pieniądze zbierane są na konkretne cele, o czym darczyńca jest informowany.
Coraz więcej parafii decyduje się też na zakup terminali płatniczych, co jest ukłonem w stronę osób nie korzystających z gotówki. terminale te są z reguły ustawiane przy wejściach głównych. Tam również można wybrać wysokość datku, a w niektórych przypadkach konkretny cel.
W wielu kościołach bądź bezpośrednio przy świątyniach działają sklepiki, gdzie można kupić prasę katolicką, książki i dewocjonalia.
Punkty widokowe
Osobną sprawą są punkty widokowe na wieżach kościelnych - to również może być dodatkowe źródło dla parafialnego budżetu. Nie każda świątynia udostępnia takie miejsce, i nie każda takie miejsce ma, ale jest to atrakcja, która pozwala spojrzeć na miasto z innej perspektywy, a dla parafii są to dodatkowe pieniądze.
Tak jest na przykład w Kościele Mariackim Bazylika Mariacka który udostępnia wieżę za opłatą. Wieżę udostępnia też w kościół św. Katarzyny - tutaj wejście łączy się z wejściem do Muzeum Nauki Gdańskiej, które znajduje się w kościelnej wieży.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2 godz.
(4)
Nie bardzo rozumiem czym obiekt (kościelny) w którym pobiera się opłatę za wstęp za granicą jest lepszy od tego w Gdańsku? Jeżeli jest to obiekt "stary" to zwiedzający powinni dorzucić się do jego utrzymania (oby pieniądze właśnie z wstępu były kierowane właśnie tam).
- 151 37
-
2 godz.
Kasy poszło na ten kościół niebagatelnie dużo
Tylko niestety ale skręciła na finansowanie dworu proboszcza
- 19 14
-
2 godz.
Dorzucamy się, w podatkach. Fundusz kościelny ci coś mówi? (2)
- 28 24
-
2 godz.
Na komunikację miejską też zrzucamy się w podatkach a nie jest darmowa (1)
- 28 4
-
1 godz.
Jak GAiT zacznie przytulać miliardy jak robi to episkopat, będziemy też przeciwko dopłatom do komunikacji...
- 19 6
-
2 godz.
Opłata tylko od turystów (10)
Wierni nie powinni płacić
- 50 14
-
38 min
A wierni turyści ?
- 1 0
-
52 min
A z czyich pieniędzy budynek i parafia się utrzyma ?
- 1 1
-
1 godz.
tylko wierni powinni placic, skoro wierza w kosciol, niech go utrzymuja z wlasnych pieniedzy (1)
- 14 3
-
59 min
Ja proponuję zrobić to inaczej.
Obciąć zupełnie finansowanie z budżetu, opodatkować jak każdą inną firmę i niech sobie wtedy kościół do woli decyduje kto i za co ma płacić.
- 11 3
-
1 godz.
(1)
A czy wierny turysta też musi płacić?
- 7 3
-
1 godz.
W artykule jest wyraźnie napisane , że opłata przy wejściu jest dobrowolna . Idź tam i sprawdź jak nie wierzysz . Ręczę , że nikt Ciebie nie zatrzyma.
- 13 4
-
2 godz.
No i nie płacą
Udział w mszy świętej jest darmowy a gdy przychodzisz jako turysta zwiedzać, jak do muzeum, to płacisz jak za wejście do muzeum
- 17 4
-
2 godz.
i dla tych kilku złotych okaże się, że nagle wszyscy wierzący :D
- 10 2
-
2 godz.
Przecież wierni nie płacą (1)
Przychodzisz na nabożeństwo i potem możesz sobie oglądać ile chcesz bez oplaty
- 12 0
-
37 min
a taca to nie opłata?
- 2 2
-
1 godz.
Zdegustowana (10)
Parę lat temu w krótkim czasie straciłam oboje dziadków.Brygida była ich parafią i tam też urządziliśmy pogrzeby. Tydzień później poszłam pomodlić się do symbolicznego dla mnie miejsca,niestety na wejściu pani powiedziała,że albo płacę albo nie wchodzę,na nic zdały się moje tłumaczenia,że nie przyszłam zwiedzać. Wyszłam i z nerwów się
Parę lat temu w krótkim czasie straciłam oboje dziadków.Brygida była ich parafią i tam też urządziliśmy pogrzeby. Tydzień później poszłam pomodlić się do symbolicznego dla mnie miejsca,niestety na wejściu pani powiedziała,że albo płacę albo nie wchodzę,na nic zdały się moje tłumaczenia,że nie przyszłam zwiedzać. Wyszłam i z nerwów się popłakałam.Nigdy wiecej nie odwiedziłam Brygidy.Chodzę do innych miejsc,bez dobrowolnych cegielek tam z chęcią wrzucam datki przy okazji odpalania świeczek,przygotowanych dla wiernych.Kosciol odsuwa od siebie ludzi ,swoją pycha i brakiem umiaru,niestety!
- 90 22
-
47 min
Ciebie jakos
Nie odsunal, placisz im tylko w innych parafiach
- 6 7
-
48 min
Mam podobne wspomnienia z Brygidy. Od lat w niej juz nie bylam i nie planuje.
- 6 3
-
54 min
W jaki inny sposób to zorganizować ? (1)
Ja pamiętam jak po zniszczeniach wojennych w tym kościele jeszcze wróble latały. Tylko dzięki parafianom i uporowi proboszczów świątynię odbudowano. Takie są realia. Właściciele domów jednorodzinnych wiedzą o czym piszę. Może jakiś pomysł typu karta mieszkańca ? Proponuję się nie obrażać tylko przyjść w niedzielę. Taca dobrowolna i nie trzeba wypominać ofiar za " świeczki"
- 7 3
-
1 sekunda
...hahaha....
....propaganda jak za stalina , były owacje na stojąco od zgromadzonego aktywu ?
- 0 0
-
1 godz.
Czyli chcesz powiedziec (1)
Że wolalalas nie pomodlić się za dziadków niż zapłacić kilka groszy? Musialalas ich strasznie kochać
- 7 29
-
58 min
Bez łaski. Ksiądz nie jest nikomu do modlitwy potrzebny.
A w tych czasach wręcz przeszkadza, głosząc herezje niezgodne z nauką Chrystusa.
- 16 4
-
1 godz.
Nie kłam. To nie jest gazetka wybiórcza. (2)
- 9 21
-
53 min
Trollu kobieta nie kłamie! Tak było przez jakiś czas w Brygidzie! Nie chcąc płacić , bo nie wiem na co idą moje pieniądze wycofałem się z kościoła.
- 16 3
-
1 godz.
Niestety to prawda
Sam tego doświadczyłem tylko nie w tym kontekście
- 8 8
-
1 godz.
pozne zrozumienie, lepiej jednak pozno niz wcale
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.