• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Opóźnienia na lotnisku przez brak kontrolerów

Maciej Korolczuk
18 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
aktualizacja: godz. 10:25 (19 października 2022)
PAŻP tłumaczy, że kontrolerów brakuje ze względu na decyzje poprzednich władz agencji, które wstrzymały rekrutacje nowych pracowników. W ostatnich dniach problem się nasilił także z powodu zwolnień lekarskich przedstawionych przez kilku pracowników. PAŻP tłumaczy, że kontrolerów brakuje ze względu na decyzje poprzednich władz agencji, które wstrzymały rekrutacje nowych pracowników. W ostatnich dniach problem się nasilił także z powodu zwolnień lekarskich przedstawionych przez kilku pracowników.

Brak kilku kontrolerów lotu jest przyczyną kilkugodzinnych opóźnień na gdańskim lotnisku. Część lotów jest opóźniona nawet o trzy godziny, a samolot z Oslo, który miał lądować w Rębiechowie został przekierowany na lotnisko w Warszawie. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, czyli pracodawca kontrolerów lotu przyznaje, że problem występuje i zapewnia, że robi wszystko, by zminimalizować utrudnienia dla pasażerów. W środę, już po publikacji artykułu, do sprawy odniósł się Gdański Związek Zawodowy Pracowników Kontroli Ruchu Lotniczego (jego stanowisko prezentujemy w ramce pod artykułem).



Często zdarzają ci się opóźnienia na lotnisku?

O kłopotach z lotami z i do Gdańska poinformowali we wtorek nasi czytelnicy.

- Samolot do Gdańska nie może wylecieć z Monachium ponieważ brakuje kontrolerów lotu w Gdańsku. Tak przekazała załoga samolotu pasażerom. Już dwie godziny opóźnienia - napisał wczesnym popołudniem jeden z czytelników.
Kłopoty miał nie tylko samolot z Monachium. Z opóźnieniem do Gdańska mają we wtorek przylecieć samoloty z Oslo (zamiast o 15:50 samolot spodziewany jest o 18:50), Bergen (18:10 zamiast o 15:50), Vaxjo-Smaland (opóźnienie z 16:05 na 17:28), Paryża (z 16:05 na 17:23), Amsterdamu (nie o 16:30 a 18:28), Eindhoven (zamiast o 16:30 samolot ma wylądować o 19:10), Manchesteru (18:50 zamiast 17:10) i Wiednia (18:15 zamiast 17:15).

13:08 18 PAźDZIERNIKA 22 (aktualizacjaakt. 14:44)

W Gdańsku brakuje kontrolerów lotu (57 opinii)

Samolot do Gdańska nie może wylecieć z Monachium ponieważ brakuje kontrolerów lotu w Gdańsku (tak przekazała załoga samolotu pasażerom). Już dwie godziny opóźnienia.

Czy znowu jest spór na linii rząd/kontrolerzy?
Samolot do Gdańska nie może wylecieć z Monachium ponieważ brakuje kontrolerów lotu w Gdańsku (tak przekazała załoga samolotu pasażerom). Już dwie godziny opóźnienia.

Czy znowu jest spór na linii rząd/kontrolerzy?


Większego pecha mieli pasażerowie samolotu Wizzair z Oslo. Samolot zamiast w Gdańsku wylądował z opóźnieniem, ale w Warszawie.

  • We wtorek po południu aż osiem samolotów było spodziewanych w Gdańsku z opóźnieniem. Jeden został przekierowany do Warszawy.
  • Także samoloty wylatujące z Gdańska miały kłopot z planowym wylotem.

Dwa powody opóźnień samolotów



Informacje przekazywane pasażerom potwierdza gdańskie lotnisko. Jak słyszymy, kłopot z obsadą na wieży kontroli lotów - za co odpowiada Polska Agencja Żeglugi Powietrznej - trwa już od kilku dni, ale we wtorek nastąpiła kumulacja wakatów i opóźnień.

Jak tłumaczy Rusłana Krzemińska, rzecznik prasowy PAŻP, wakaty wśród kontrolerów lotów to skutek braku rekrutacji nowych osób, wprowadzony przez poprzedni zarząd PAŻP.

- Powoli wychodzimy z tego impasu, ale rekrutacja na tak odpowiedzialne stanowiska musi potrwać - mówi Krzemińska. - Dodatkowo w ostatnich dniach problem w Gdańsku się nasilił, bo kilka osób przebywa na zwolnieniach lekarskich.
Przedstawicielka PAŻP, która zatrudnia kontrolerów lotów, zapewniła jednocześnie, że agencja robi wszystko, by utrudnienia wynikające z opóźnień i przekierowań lotów na inne lotniska, były dla pasażerów jak najmniej uciążliwe. Jak długo to potrwa?

- Chciałabym być optymistką, ale nie jestem w stanie tego określić. To decyzje poszczególnych kierowników regionów, bo w każdym z nich problem jest inny - dodaje.
Przypomnijmy, że wiosną kontrolerzy lotów prowadzili rozmowy z kierownictwem PAŻP dotyczące podniesienia wynagrodzeń i proponowanych zmian w systemie pracy. W dużym uproszczeniu - mieli pracować więcej za niższe wynagrodzenie. Wakaty były także wówczas jedną ze wskazywanych przyczyn utrudnień. Ostatecznie, po kilku tygodniach negocjacji związki doszły do porozumienia z kierownictwem PAŻP.

Stanowisko Gdańskiego Związku Zawodowego Pracowników Kontroli Ruchu Lotniczego w Gdańsku



W Gdańskim ośrodku kontroli ruchu lotniczego pracują dwa zespoły kontrolerów ruchu lotniczego (wieża i zbliżanie). Ich wynagrodzenie, wbrew opiniom prezentowanym przez Zarząd PAŻP, zostało obniżone w lipcu 2022 roku, a więc za jego kadencji. Obniżki wyniosły od 4% do 43%, średnio o blisko 30%. Dla porównania w ośrodkach w Warszawie czy Krakowie wynagrodzenie wzrosło w tym czasie, w niektórych przypadkach nawet o 100%. Wynagrodzenie obniżono niezgodnie z Kodeksem Pracy, jednostronnie, bez uzgodnienia z pracownikami prowadząc dialog społeczny jedynie z jedną organizacją związkową, który reprezentował interesy kontrolerów zatrudnionych w Warszawie, a nie jak medialnie informował, wszystkich kontrolerów ruchu lotniczego. Obecnie większość kontrolerów zatrudnionych w Gdańsku jest w okresie wypowiedzenia zmieniającego warunki umowy o pracę i nie ma pewności czy wszyscy warunki te przyjmą.

Rzeczniczka PAŻP mija się z prawdą w kwestii przyczyny dzisiejszych braków personalnych. W latach 2019-2021 do Gdańska skierowano 8 nowych praktykantów, co było najwyższą liczbą w historii. Prawdziwą przyczyną dzisiejszych kłopotów było wprowadzenie przez Panią Prezes Oleksiak w lipcu 2022 nowej organizacji pracy kontrolerów ruchu lotniczego, całkowicie nie uwzględniającej gdańskiej specyfiki, co poskutkowało drastycznym zwiększeniem zapotrzebowania na pracowników i niemalże uniemożliwiło planowanie pracy. Braki personelu nie są zatem skutkiem decyzji poprzedniego zarządu, ale decyzji obecnego, który w wyniku żądań innego związku zawodowego zmienił w lipcu br. Regulamin Pracy wprowadzając chaos organizacyjny.

Rzeczniczka PAŻP po raz kolejny oszczędnie gospodaruje prawdą, twierdząc, że za planowanie zasad pracy kontrolerów odpowiadają kierownicy regionalni. Decyzje te są podejmowane na poziomie dyrektora operacyjnego oraz jego zastępcy. Nie pomaga fakt braku wiedzy i kompetencji po stronie Zarządu PAŻP do właściwego nadzorowania pracy biura operacyjnego, co potwierdziły podjęte w ostatnim czasie decyzje.

Zarząd PAŻP od miesięcy nie rozmawia z pracownikami Ośrodków takich jak Gdańsk. Pracodawca zastrasza, mobbinguje a nawet próbuje zwolnić z pracy przedstawicieli strony społecznej. Pomimo alarmowania ULC brak jest jakichkolwiek działań.

Kontrolerzy ruchu lotniczego w Gdańsku obsłużyli przez wakacje więcej samolotów niż rekordowym latem 2019 roku. Dyrektor operacyjny jednak ograniczył im możliwość odpoczynku, wstrzymując udzielanie urlopów do końca 2022 roku. Jak może się Pan domyślać powyższe pogłębi kryzys w obszarze zarządzania zmęczeniem personelu operacyjnego w ośrodku w Gdańsku.

Nie zgadzamy się na zastraszanie i tworzenie przez Zarząd PAŻP kłamliwego obrazu sytuacji i przyczyn, które do niej doprowadziły. Odpowiedzialność na poziomie ogólnych zasad pracy kontrolerów ponosi Prezes Anita Oleksiak, odpowiedzialność w kwestii organizacji pracy Dyrekcja biura operacyjnego.

Miejsca

Opinie (271) ponad 10 zablokowanych

  • Bo się w głowach poprzewracało za mało zarabiają

    • 11 18

  • tylko PIS (4)

    wszystko spie...

    • 37 16

    • PO cudowne (3)

      Hahaha

      • 5 8

      • czy tylko te 2 partie istnieją? (1)

        • 4 1

        • Niestety

          • 2 1

      • No

        Do konca wieku będziecie wszystko zwalac na po?
        Idioci z PiS

        • 4 5

  • Sluze pomoca za te drobne 40k miesiecznie (1)

    Dzwoncie

    • 17 5

    • I ja coś dołożę

      • 0 0

  • Ja jestem za tym żeby dac im 50000 (3)

    A niech maja a co.. hahah to taki odpowiedzialny zawodowo napewno bez dyskusji ale gdańskie lotnisko to nie Heathrow.. czy Los Angeles to wieś.. jeszcze

    • 11 18

    • Kontrola lotu, znawco od siedmiu boleści, odpowiada za wszystkie samoloty w swojej strefie kontrolnej (1)

      Nie tylko za podejścia.

      • 5 0

      • Ta tez mi cuś

        • 1 1

    • nie Heathrow.

      Tylko Heloł

      • 1 0

  • p (1)

    • 1 3

    • Popieram p

      • 0 0

  • Rozkładu państwa pod rządami PiS-u ciąg dalszy. (9)

    Za PO wszystko to jakoś działało, czasem lepiej, czasem gorzej, ale działało. Teraz widzimy kompletny rozpad kolejnych instytucji. Bezsilna RPP, teraz PAŻP, a za chwilę NFZ, z którego rząd chce zabrać 20-40 mld złotych.

    Głosujcie dalej na PiS, drogie miśki, a przekonacie się jak to jest żyć w republice bananowej, gdzie żadne instytucje nie funkcjonują, a kasa płynie szerokim strumieniem do krewnych i znajomych Królika.

    • 35 19

    • bo PIS to V kolumna Putina

      • 3 4

    • NFZ już nie działa, odesłali mnie dziś ze szpitala choć zabieg był planowany.
      Musisz być zakompleksionym starcem, bez zalet to wtedy bez kolejki.
      No i kulawym

      • 5 2

    • Chory z nienawisci? (5)

      Za PO bylo lepiej!?
      A za PZPR to juz byl zupelny raj!
      Polecam wizyte do gabinetu lek.

      • 4 7

      • Poszedłbym, ale ciężko się dostać.
        Ty też blokujesz miejsce

        • 5 1

      • Tak, za PO było lepiej. (1)

        Państwo nie rozpadało się na kawałki tak jak teraz. Nie brakowało kontrolerów lotów. Nie obsadzano każdego możliwego stołka kolesiami, bez patrzenia na kwalifikacje. Kolejki do specjalistów były zbyt długie, ale i tak o wiele krótsze niż teraz. Nie było niemal dwudziestoprocentowej inflacji. Wymieniać dalej?

        • 4 6

        • przestań wdychać te krechy

          to świetne działanie widać było na przykładzie Elewaru, Ciecha SA, LOTu czy PKP czy spółki Energetyka Jądrowa, w której pensje były po 60 kafli miesięcznie a przez 6 lat działania nawet miejsca nie wskazali czy technologii nie wybrali, liczba operacji lotniczych była 5 razy mniejsza niż przed samą pandemią. Na każdy twój zarzut można odpowiedzieć przecząco. Rzucaj dalej hasła bo jestem ciekaw na co wpadniesz jeszcze....

          • 2 1

      • tak było zle, ale lepiej

        • 2 4

      • pelikan oburzony... :O)

        • 1 0

    • Co ty chcesz od pisu mają program, sam weź się za robotę tylko krytyka

      • 2 0

  • A ja żem myślau (1)

    że to poprzez braki w lotniskowej ochronie te kolejki i zwłoki.

    • 10 3

    • też

      • 1 1

  • Zatrudnic (3)

    Ukraińców jak polakowi posada smierdzi

    • 5 25

    • tylko jest taki problem (1)

      trzeba mieć europejską licencję easa, spełniać standardy egzaminacyjne, potrzebna jest praktyka na danym lotnisku pod nadzorem odpowiedniego instruktora (wątpię aby jakiś podjął się szkolenia kogoś kto nie zna perfekcyjnie polskiego i angielskiego), poza tym na ukrainie kontrolerzy to głównie wojskowi, a ci są chwilowo zajęci...więc januszu niestety żeby polecieć raz w roku do Sharm El Sheikh będziesz musiał przełknąć, że ktoś ma lepiej

      • 8 1

      • Chyba licencje durexa

        • 0 4

    • Taaa wszystko oddajmy Ukraińcom

      • 0 1

  • (3)

    Za dobrze maja i w głowach się poprzewracało.

    • 13 12

    • xD (2)

      zarabiają połowę tego co w europie zachodniej, trzeba im dopłacić i to szybko, żeby zaraz nie było problemu, że trzeba niemieckiego/holenderskiego kontrolera zatrudniać za 4x tyle, bo na pewno nie przyjechałby tu bez mieszkania i dobrego zaplecza socjalnego...

      • 1 2

      • U nas to 4 x mniejsze obłożenie lotami jest a zarobki jak w EU zachodniej..!!!

        W Internecie sprawdzisz dokładnie ile taki kontroler zarabia podstawy a do tego różne dodatki to co.. Może niech zarabiają tyle co w Londynie mając znacznie mniejsze obciążenie ?? !!

        • 0 0

      • idąc tym tokiem rozumowania to wszyscy w PL powinni zarabiać x razy więcej

        niech jadą, wyda się kwity ludziom ze wschodu lub wojskowym po przeszkoleniu i tak powinni dawno zrobić jak w USA w latach 70, gdzie z dnia na dzień po protestach na zbity pysk wywalono 50% i zastąpiono wojskowymi

        • 0 0

  • może jechali do pracy obwodnicą z Gdyni do Gdańska przez węzeł Wielki Kack dlatego te opóżnienia bo trzy godziny się jechało.

    • 19 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane