- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (430 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (52 opinie)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (259 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (164 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (99 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Oprotestowano konkurs na siedzibę Muzeum II Wojny Światowej
Tydzień po ogłoszeniu wyników konkursu na projekt siedziby Muzeum II Wojny Światowej do jego organizatora wpłynął pierwszy protest od jednego z uczestników. Zarzutów jest kilka. - Sprawa z kopertami jest faktycznie niezrozumiała, ale pozostałe są na wyrost - przekonuje zwycięzca konkursu.
Pierwsze kontrowersje pojawiły się jeszcze przed ogłoszeniem werdyktu. Kilka dni wcześniej organizator konkursu - Muzeum II Wojny Światowej - przyznał, że zagubił koperty, pozwalające zidentyfikować autorów czterech prac. Już po ogłoszeniu wyników okazało się, że jedna z zaginionych kopert dotyczyła zwycięskiego projektu.
Osoby związane z konkursem nieoficjalnie przyznawały, że protesty są w tej sytuacji kwestią czasu. I rzeczywiście, pierwszy protest z Krakowa dotarł do muzeum w poniedziałek. Kolejne napłynęły w czwartek.
- Potwierdzamy tę informację, pierwszy protest złożył dopuszczony do udziału w konkursie uczestnik. Protest podlega obecnie ocenie zamawiającego. Po dokonaniu oceny przekażemy stosowne informacje - informuje Anna Kądziela-Grubman, kierownik działu informacji i promocji w MIIWŚ.
Zobacz pełną treść protestu (plik pdf)
Czego dotyczy protest? Zarzutów jest kilka. - Meritum dotyczy kładki nad kanałem Raduni. Zgodnie z ostateczną wersją regulaminu, nie mieliśmy jej projektować [wcześniej był inny zapis - przyp. red.]. Tymczasem - wbrew ustaleniom regulaminu - w zwycięskiej pracy kładka stanowi główną oś kompozycyjną - wyjaśnia autor protestu, architekt z Krakowa (nazwisko znane redakcji).
Do tego dochodzą kontrowersje wokół zaginięcia kopert. Autor protestu zaznacza, że złamano zasadę regulaminu, mówiącą, że koperta powinna być połączona w sposób trwały z pracą konkursową.
- Nie ma żadnego dowodu, że w zniszczonych opakowaniach karty identyfikacyjne w ogóle się znajdowały. Uczestnik konkursu mógł o karcie zapomnieć. Wówczas z własnej winy nie dopełnił warunku regulaminu i jego praca powinna zostać zdyskwalifikowana. Jeśli karta identyfikacyjna nie znalazła się w pracy konkursowej, to taka praca w ogóle nie powinna być oceniana - tłumaczy.
Wytyka też zawodowe powiązania zwycięzców z jednym z członków jury. Chodzi o sędziego-recenzenta, Wiesława Czabańskiego, który pracuje w tej samej katedrze Architektury Służby Zdrowia PG, co Bazyli Domsta, współwłaściciel Studia Kwadrat.
Protest wykazuje też, że Studio Kwadrat jest autorem projektu osiedla Motława Apartments, które powstanie na działce sąsiadującej z muzeum (Kwadrat wygrał konkurs na jego projekt zanim w ogóle powstała idea budowy MIIWŚ). Projekt osiedla był załącznikiem do regulaminu konkursu.
Protest wcale nie dziwi zwycięzcy konkursu. - Sprawa z zaginionymi kopertami jest rzeczywiście niezrozumiała. Brałem udział w wielu konkursach i jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziałem. Organizator będzie się musiał wytłumaczyć. Nam włosy stanęły dęba, bo wiedzieliśmy, że będą różne teorie spiskowe, gdy ogłoszono nasze zwycięstwo - mówi Jacek Droszcz, jeden ze współwłaścicieli Studia Kwadrat.
Odpiera jednak pozostałe zarzuty. O znajomości z sędzią konkursowym: - Nasze środowisko jest bardzo małe, a powiązania na PG nie są oparte na zależności służbowej. O Motława Apartments: - To normalna procedura. Choć swego czasu miałem propozycje współpracy z muzeum, odmówiłem właśnie dlatego, że chciałem wziąć udział w konkursie. O kładce, której nie było w regulaminie: - My zaprojektowaliśmy tylko oś, łączącą muzeum z Ołowianką, czyli wskazaliśmy możliwości takiego połączenia w przyszłości. Jeżeli protestujący tego nie dostrzega, to jest kiepskim architektem - mówi Jacek Droszcz.
Regulamin konkursu na Muzeum II Wojny Światowej był kwestionowany przez Stowarzyszenie Architektów Polskich jeszcze pod koniec ubiegłego roku. Muzeum wytoczyło wtedy SARP-owi proces o ochronę dóbr osobistych, a dokładniej o to, że stowarzyszenie nie rekomendowało do udziału w tym konkursie.
- Nasz brak rekomendacji spowodował, że wiele polskich pracowni nie wzięło udziału w konkursie na MIIWŚ. Regulamin był usiany proceduralnymi dziurami, mówiąc wprost: groził jazdą bez trzymanki - komentuje Jacek Lenart, sędzia konkursowy z SARP. - Ostrzegaliśmy uczestników, że regulamin nie trzyma się zasad. Przez to muzeum wytoczyło nam proces, który wygraliśmy - mówi Jacek Lenart.
Muzeum ma jeszcze możliwość odwołania się od tego wyroku.
Jak dowiedział się Portal Trojmiasto.pl sprawie zagubionych kopert identyfikacyjnych przyjrzy się Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście. Jak poinformowała nas jej szefowa - Renata Klonowska - jeden z uczestników konkursu złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku ze złamaniem zasady anonimowości w konkursie na projekt siedziby Muzeum II Wojny Światowej. Prokuratura zdecydowała, że podejmie w tej sprawie czynności sprawdzające.
Miejsca
Opinie (197) ponad 20 zablokowanych
-
2010-09-10 10:46
Tylko projekt z kładką (2)
Zaprojektowali kładkę i dlatego uważam że jest to najlepszy projekt ,oni wiedzą że tylko to ożywi tę częśc miasta ,którego pies z kulawą nogą nie odwiedzi.
- 2 4
-
2010-09-10 11:06
Turyste przyciągają Zabytki puby Restauracjea nie kładki
Jadąc do miasta którego nie znasz pierwsze kroki kierujesz na stare miasto zwane starówką a nie by oglądać Kładki i szklane budowle biurowców ... co nie !
Jeśli będzie jakiś magnes który przyciągnie turystę nie potrzeba kładki zrobią wszystko by zobaczyć rozreklamowane cudo.- 3 0
-
2010-09-10 11:10
Obywatelka niwe wiem czy wiesz ale pod motławą sa piekne zabytkowe tunele którymi moża poruszac sie od kościoła do kościoła
wiec po co kładka ?
- 1 0
-
2010-09-10 10:49
Czas PO-gonić z Gdańska
Czas coś zmienić w władzach Gdańska może w ten sposób unikniemy okaleczania Starego miasta wizjami z PRL-u.
Czas Odbudować centrum Miasta z dawnych zdjęć przedwojennych a nowoczesną Architekturę przenieść w dalsze dzielnice miasta.
Może dzięki zmianie włodarzy unikniemy wydawania masy pieniędzy na pomniki typu ECS a w zamian wybudujemy potrzebne miastu kolej i drogi.- 7 2
-
2010-09-10 10:50
(1)
A wiadmo kiedy muzeum bedzie oddane do uzytku?
- 0 1
-
2010-09-10 13:30
01.09.2014
- 0 0
-
2010-09-10 10:59
może zamiast pisać te żenujące komentarze (12)
może zamiast pisać te żenujące komentarze autorzy przejdą się na Politechnikę obejrzeć wystawę prac i sami ocenią czy ta praca nie była rzeczywiście najlepsza...
P.Cz. był tylko jednym z 10 sędziów w składzie, a różnica punktów między pierwszą a drugą pracą była znaczna ( można to sprawdzić na stronie organizatora konkursu). W Polsce jest jakaś tenedencja do wietrzenia spisków......zaraziliście się tym od kogoś??? ;)- 8 13
-
2010-09-10 11:12
ptanie dlaczego pozostałe pracownie zlały moczem ten i inne konkursy w tym mieście?:) (2)
projekt nr 3 jest lepszy:)
- 3 0
-
2010-09-10 11:24
ke? (1)
130 pracowni to mało?
- 0 2
-
2010-09-10 13:05
pisząc zlały miałem na myśli "poziom" ich prac.
albo mają w d... to wypizdowie jakim na mapie świata jest Polska i Gdańsk i dają poszaleć praktykantom albo wiedząc, że i tak nie wygrają nieprzykładają się do roboty bo po co. tu fort z kwadratem king....
- 3 0
-
2010-09-10 11:25
to nie tylko teorie spiskowe
afera hazardowa, afera rywina, afera fozz, afera gruntowa...
- 3 0
-
2010-09-10 11:29
od kogo pan sie zaraził?? (4)
panie przystojny
tu nie chodzi o to czyj projekt był lepszy, tylko o podejrzany sposób przeprowadzenia konkursu sugerujący nieuczciwość i popieranie swojaków
o braku rekomendacji SARP pan doczytał??
niby "arch.", a nie potrafi pojąć o czym tu sie dyskutuje
kolejna żenada
nie trzeba być zwolennikiem teorii spiskowej, sugeruje pan, że protesty były nieuzasadnione?? że SARP to organizacja mafijna??- 5 2
-
2010-09-10 11:38
(3)
Akurat brak rekomendacji korporacyjnej SARP, które chciało przejąć kontrolę nad konkursem (dlaczego?) jest ogromną zaletą - a nie wadą.
A tak w ogóle to są jakieś twarde dowody na przekręt? Coś poza insynuacjami, żalami przegranych i bluzgami w komentarzach? Wygląda to wszystko tak sobie, ale czy ktoś kogoś póki co złapał za rękę? Opluć zawsze można, ale liczą się fakty.
Chyba, że wszystko co wykracza poza zaspokajanie podstawowych popędów - budowa muzeum, jest warte tylko gnojenia.- 1 5
-
2010-09-10 12:10
Plik pdf z tręscią protestu przeczytał? (2)
Jak nie, to niech przeczyta, a potem smętne piardy wydala.
- 3 2
-
2010-09-10 12:23
(1)
Brak szacunku wobec innych ludzi i brak szacunku wobec języka polskiego - typowy objaw przedawkowania radia.
- 1 1
-
2010-09-10 12:36
Czyli nie przeczytał...
Brak szacunku dla innych ludzi to machloje w żywe oczy, lub co najmniej niekompetencja i amatorka w przeprowadzaniu przetargów i bronienie takiego postępowania.
Niech przeczyta protest, a jak z powodu słuchania radia za trudne, to nie kolegę poprosi. :)- 1 1
-
2010-09-10 11:30
nikt się niczym nie zaraził (1)
To tylko czyste przypadki, yhm
- 2 0
-
2010-09-10 12:14
jak to mówią: kruk krukowi oka nie wykole, cio? dosadniej to leci tak: świnia świni tyłek ślini
- 2 0
-
2010-09-10 12:23
Przede wszystkim, w relacji społeczeństwo-architekt, ten drugi podmiot
jest pokornym sługą pierwszego. Bo jesteście zmanierowani jakby było odwrotnie.
- 1 1
-
2010-09-10 11:47
Mam tam, gdzie u murzyna najciemniej, jak ten konkurs przebiegał (2)
Najważniejsze jest jak dobierano prace. Powinny być surowe kryteria architektoniczne: Budynek do szpiku kości w stylu gdańskim. A nie jak slamsy w świecie Dżetsonów.
Najlepsza byłaby odbudowa spichrzów na wiadomej Wyspie. I urzędzenie Muzeum tam. A miejsce takich śmieci jak to wyżej, jest w Brasilii.- 6 7
-
2010-09-10 12:02
masz nierówno pod sufitem (1)
- 3 1
-
2010-09-10 12:15
ja tam nie widze nawet sufitu
- 0 1
-
2010-09-10 12:04
Podpis pod zdjęciem się nie zgadza (3)
Ja widzę dwóch znanych Austriaków. :)
- 7 2
-
2010-09-10 12:17
...a czy ten trzeci to nie przypadkiem Julek Cezar? (1)
- 0 0
-
2010-09-10 13:08
nie to Jacek Cygan ale sza..... cenzor zaraz chwyci swe nożyce:)
- 3 0
-
2010-09-10 14:29
Taaa,
w końcu Bazyli to prawie jak Adolf
- 1 0
-
2010-09-10 13:39
ALE Z WAS SĄ MAŁE ZAZDROSNE SZCZURKI
- 2 7
-
2010-09-10 13:41
AHA NO TAK ODRAZU WSZSCY SĄ SPECJALISTAMI OD ARCHITEKTURY (3)
a czy wydziałeś wystawę obywatelu krytykujący i czy możę pomyślałeś że te zarzuty mogą być bezpodstawne albo poprostu z zawiści ?? oczywiście te zarzuty mogą wogule niestanowic o tym że projekt i tak był dobry i w porównując z innymi pracami wyróżniał się, no ale nie wy to odrazu łykacie co wam podadzą jak pracownice rospusty no to tyle pozdrawiam nas wszystkich HEHEHEHEHEHEEE
- 0 7
-
2010-09-10 13:53
chodzi o konkurs a nie o twoją pracę...
- 1 1
-
2010-09-10 14:22
"wogule" nie pisz;)
- 0 0
-
2010-09-10 14:35
Widziałem. Wszystkie prace pasują tylko do Brasilii.
Architektoniczne ekskrementy pasują tylko do innych architektonicznych ekskrementów. O! Brasilia i Warszawa przestrogą.
Jeżeli czegoś można wam zazdrościć to matematyki. Reszta o kancik stołeczka.- 0 1
-
2010-09-10 14:07
GRATULUJE muzeum KOLEJNEJ KOMPROMITACJI!!!
Dyrektor Muzeum znów pokazal klasę...wszystko czym się tam zajmują jest usiane takimi układami-układzikami...ale z błogosławieństwem Adamowicza " na szczęście" nic im nie grozi ;D
- 6 1
-
2010-09-10 14:19
A ten protest to mailem przysłali? Czy po co ta parodia z PDFem? (1)
I tak największy kabaret był na rozdaniu, gdzie Bielawski ciągle prosił "mecenasa" o otwarcie kopert i z każdym zdaniem podkreślał, że "mecenas" czuwas nad uczciwością konkursu.
Nie wiem, od kiedy zwykły notariusz to "mecenas" - może kiedy sponsoruje jakiegoś artystę? Ale czego się spodziewać po Bielawskim.- 7 0
-
2010-09-10 14:21
lol z bielawskiego:)))) dupek jakich mało
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.