• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Orłowo: na plaży kładka, otoczenie bez zmian

Patryk Szczerba
10 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Okolica molo w Orłowie nie dla samochodów
Kładka ma szerokość 2,2 metra, znajdują się na niej dwie ławki i dwa zadaszenia z płótna żeglarskiego. Kładka ma szerokość 2,2 metra, znajdują się na niej dwie ławki i dwa zadaszenia z płótna żeglarskiego.

90 tys. zł kosztowała 33-metrowa kładka na prowadząca od chodnika w Orłowie w kierunku morza zobacz na mapie Gdyni. Ma przez cały rok służyć rodzicom z wózkami i niepełnosprawnym. Na więcej zmian tego lata w okolicy się nie zanosi, choć mieszkańcy wciąż dopytują co dalej z ul. Orłowską zobacz na mapie Gdyni.



Czy kładka w Orłowie to potrzebna inwestycja?

Konstrukcja znajduje się tuż za restauracją Tawerna Orłowska. Stabilny, nieco ponad 30-metrowy pomost ma umożliwić przebywanie bliżej wody osobom mającym problem z poruszaniem się, a także rodzicom z wózkami. Zamontowano też dwie ławki z nogami ze stali nierdzewnej i dwa zadaszenia z płótna żeglarskiego.

Trzeci taki pomost

To dopiero trzecia taka kładka w Gdyni. Pozostałe dwie znajdują się na śródmiejskiej plaży: jedna umożliwia m.in. dojście do placu zabaw i dalej do mariny, a druga zejście z bulwaru przy popularnych rybkach i podziwianie morza z bliższej niż betonowy falochron perspektywy.

Urzędnicy zapewniają, że myślą nad tym, by było ich jeszcze więcej.

- Jak pokazuje praktyka, chętnie korzystają z niej osoby poruszające się na wózkach, matki, które bez problemu mogą wjechać wózkiem na plażę, a także rowerzyści, którzy nie muszą prowadzić swojego jednośladu po piasku - wyjaśnia Beata Wachowiak-Zwara, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. osób niepełnosprawnych.
Kładka jest wykonana z materiału hanit powstającego z wtórnych tworzyw sztucznych (kompozytu polietylenu i polipropylenu), dzięki czemu jest odporna na warunki atmosferyczne to pierwszy od kilku lat nowy element infrastruktury w okolicy. Wciąż aktualne pozostają plany całkowitego przebudowania dolnego odcinka ul. Orłowskiej, w słoneczne dni zastawionej przez kierowców samochodami, niewiele robiących sobie z pouczeń i znaków zakazu, których respektowania mają pilnować strażnicy miejscy.

Pytanie o zmiany powraca wraz z nadejściem cieplejszych dni, kiedy Orłowo jest oblegane przez turystów, ale także i mieszkańców. Na biurka urzędników w zeszłym roku trafiła dokumentacja projektowa, wskazująca kierunki, w jakich zmiany na ulicy na odcinku od przystani rybackiej mogłyby podążać.

Zmiany na papierze

W projekcie główną rolę pełni strefa współdzielona dla zmotoryzowanych, pieszych i rowerzystów, co oznaczałoby likwidację krawężników. Są też nowe zejścia na plażę m.in. dla rowerzystów, niepełnosprawnych i matek z dziećmi. Na samym końcu zaplanowano plac rekreacyjny, gdzie będą mogły stanąć np. foodtrucki, natomiast na dojściu do niego siedziska, ławki. Całości miałaby dopełniać nowa zieleń.

Miasto zapłaciło za dokumentację projektową dla zmian w Orłowie 122 tys. zł, a więc więcej niż za kładkę.

Gdy w grudniu zaprezentowaliśmy efekty prac, nie brakowało pochlebnych głosów wśród czytelników. W ankiecie blisko 60 proc. głosujących wyraziło aprobatę dla zmian. Urzędnicy szybko zaczęli tonować euforię, podkreślając, że najpierw muszą zostać przeprowadzone konsultacje, a sam projekt musi być jeszcze dokładnie przeanalizowany.

- Na pewno w konsultacjach wezmą udział mieszkańcy Orłowa. Do dyskusji włączy się też miejski konserwator zabytków - informował Sebastian Drausal, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni.
Po kilku miesiącach już wiadomo, że żadnych konsultacji - z przedstawicielami mieszkańców, a także radnymi Orłowa - na razie nie było.

- Nikt z nami nie rozmawiał jeszcze na ten temat - ucina Henryk Wiszniowski z Rady Dzielnicy Orłowo, która o tym, że miasto przygotowuje się do poważnych zmian, dowiedziała się po fakcie.
Komentarz Urzędu Miasta w Gdyni ws artykułu o nowej kładce w Orłowie

Łączny koszt wykonania kładki - wraz z jej projektem - wynosił 90.191,87 zł brutto. Koszt przygotowania dokumentacji wyniósł 11.070,00 zł brutto, natomiast koszt zejścia to 79.121,87 zł brutto.

Powodem wybrania takiego, a nie innego materiału są korzyści wynikające z trwałości. Jest odporny na działanie warunków atmosferycznych, w tym słonej wody morskiej, piasku plażowego czy wiatru. Dzięki temu odpadają koszty regularnej konserwacji, jak w przypadku drewna. Za tym idą bardzo niskie koszty utrzymania kładki w ciągu kilkunastu najbliższych lat.

Dodatkowo, elementy są łatwe do montażu i demontażu, bez ryzyka trwałych uszkodzeń. Umożliwi to na przykład demontaż kładki na okres zimy, w czasie występowania najtrudniejszych warunków atmosferycznych, w tym sztormów. W przypadku drewna, taka operacja jest niemożliwa.

Sebastian Drausal, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni

Miejsca

Opinie (154)

  • zgloeszenie przestepstwa -kasa za bubel (1)

    wyprowadzaja kase na zywca!!! czy ktos pogoni w koncu tych debili i oszustow ZA SZMATE nad kladka a raczej deskami 99 tys???? projekt za 122 tys???? koles kolesiowi dal zarobic???? CBA powinno sie tym zajac TRZEBA to zglosic!!!

    • 12 2

    • To zgłoś,

      nie oglądaj się i nie czekaj na innych - "TRZEBA to zglosic"-kolejny odważny, anonimowy w internecie

      • 3 0

  • co za zlodziejstwo BAREJA ciagle zywy

    jaka firma zrobila ten BUBEL ZA 200 tys?? zglosze to do prokuratury DOSYC tego chamstwa szczurzego!!!!

    • 9 3

  • a gdzie Towarzystwo Przyjaciół Orłowa nic nie robią !! (1)

    • 6 1

    • Miasto miało przeprowadzić z nimi konsultacje tak samo jak z radnymi i resztą mieszkańców ale jak widać wszystkich olali

      Przecież nikt nie pozwoliłby na budowę kładki za taką cenę

      • 1 1

  • Panie Patryku proponuje wrócić do innych starych artykułów z obietnicami Szczurka odnośnie tego co miało w Gdyni powstać (1)

    i po kolei wszystko rozliczać. Będzie miał Pan temat na całą serię artykułów bo takich obiecanek bez pokrycia było bardzo dużo

    • 9 3

    • a ja proponuję walnąć

      sobie baranka w pusty globus......a od pana Szczurka wara!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 0 3

  • PATRYK SZCZERBA!!! (1)

    Panie Patryku pisząc artykuł proszę się uważnie zapoznać z materiałami zamiast pisać głupoty!!!!!!

    • 6 4

    • O, urzędnik się zorientował, że coś niepochlebnego się pojawiło w necie na temat kliki rządzącej od wielu lat Gdynią :-)

      • 3 1

  • Panie Redaktorze!!!

    Jeśli piszemy coś na dany temat to trzeba udzielać rzetelnych informacji a Pan to chyba się nie przyłożył do tematu!!!!!
    Ciekawe czy będzie premia w tym miesiącu???

    • 6 5

  • EDW (2)

    90.000 / 33 = 2780 zł metr to prawie jak za metr mieszkania w nowym budownictwie szczurek się nie liczy z kasą miasta na pewno jakiś szczuro d*pas dostał to zlecenie tak się wydaje miejskie pieniądze

    • 10 3

    • Coś ci się porąbało (1)

      powierzchnia tego czegoś to nie 33 mkw tylko 33x4-5 ( szerokości) plus jakieś boki czyli ponad 200 mkw.

      • 1 2

      • Tobie też się porąbało, kładka ma szerokość 2,2 m czyli 72 m2 plus dwa boki po 10 m2 każdy, całość ma poniżej 100 m2.

        • 3 1

  • Cena z kosmosu

    Jak można zapłacić 90tys. za taką kładkę?! Skandaliczna niegospodarność pieniędzy.

    • 6 3

  • ale bzdura...

    wykonanie 90tyś ??
    projekt 122 tys ???

    za resztę to chyba władze, sobie porobiły nowe tarasy w domach...

    • 5 3

  • ta kładka jest zbyt tania. serio.

    Krytykom przypominam że 8 na 10 Gdynian poparło w ostatnich wyborach kolejny już raz obecne władze Miasta. Kolejne kładki powinny kosztować 900,000 za sztukę i w tej cenie może być dodatkowa ławka. Osoby, które nie uczestniczyły w wyborach z własnego lenistwa proszone są o nie zabieranie głosu. Mieszkańców Gdyni stać jest na takie kładki.

    • 6 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane