• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Orłowo: wyburzą ruderę przy Kaczej

Michał Sielski
7 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Wyburzenie rudery przy rzece Kaczej ma być pierwszym krokiem do uporządkowania Orłowa. Wyburzenie rudery przy rzece Kaczej ma być pierwszym krokiem do uporządkowania Orłowa.

Nie będzie złomiarzy, nielegalnych imprez i podejrzanego towarzystwa. Gdynia wyburzy pustostan przy rzece Kaczej. To początek porządków przed zmianami w Orłowie.



Lubisz spacery po Orłowie?

Dom przy ul. Orłowskiej 18a zobacz na mapie Gdyni niszczeje od miesięcy. Miasto dostało go od PEWiK-u, który kiedyś gospodarował nieruchomością. Przez lata w fatalnych warunkach mieszkał tam lokator, który doczekał się wreszcie lokalu komunalnego, który jest obecnie remontowany.

- Mam nadzieję, że budynek nie podzieli losu innych pustostanów, które najpierw rozkradali złomiarze, a teraz kręcą się tam podejrzane typy, urządzając libacje - mówi Krzysztof Środa, mieszkaniec Orłowa.

Okazuje się, że jeszcze przed sezonem letnim budynek będzie wyburzony.

- Właścicielem gruntu jest już gmina, więc możemy zająć się jego porządkowaniem. Stojący tam budynek nie nadaje się do zamieszkania, poza tym jest zbyt blisko rzeki, więc zostanie wyburzony. Cały teren oczywiście także będzie posprzątany - zapewnia rzecznik gdyńskiego magistratu Joanna Grajter.

Wpisuje się to w pomysł radnych Gdyni, którzy chcą, by rzeka Kacza była dostępna dla wszystkich gdynian oraz turystów. Daleko jej wprawdzie do Missisipi, ale miejscami biegnie w malowniczych wąwozach. Do tej pory dostęp do niej w niektórych miejscach utrudniają jednak płoty i zabudowa.

To jednak nie wszystkie zmiany, jakie czekają Orłowo. Zmianie ulegnie też plac przed molo. Będzie na nim nowa nawierzchnia, a skarpa zmieni się w ułożone amfiteatralnie drewniane poziomy, z których będzie można podziwiać zatokę i klif niczym z molo. W budżecie zarezerwowano na to 500 tys. zł. Władze Gdyni nie chcą wprawdzie rzucać rękawicy Sopotowi, ale...

- Chcemy, by Orłowo odzyskało dawny, przedwojenny blask uzdrowiska. Plac przed molo zyska więc m.in. nowe, stylowe oświetlenie, uporządkowane zostaną detale architektoniczne - ławeczki czy kosze na śmieci - zapowiada Marek Stępa.

Opinie (120) 1 zablokowana

  • A CO Z TYMI BUMKRAMI VIS-A-VIS MAXIMA I CO Z MAXIMEM?

    • 2 0

  • A ja myślałem, że rozbiorą w końcu Maxima...

    A ja myślałem, że rozbiorą w końcu Maxima, okolica ładnie zagospodarowana, a w niej taka ruina straszy i pozostała tylko legenda o latach świetności.

    • 2 0

  • dobra libacja nie jest zła, szkoda takiej reprezentatywnej meliny ;/

    • 2 0

  • a co z zagospodarowaniem plazy na Babich Dolach. Zejscie schodami to koszmar.Cud, ze jeszcze nie doszlo wypadku. Wladza ma sie dobrze przy "Super"Swietojanskiej- tak dalej.

    • 1 0

  • oywatel

    chciałbym mieszkać w takiej ruderze , ten kraj to kraj kwitnącej lipy

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane