W poniedziałek 6 stycznia z okazji święta Objawienia Pańskiego w Trójmieście przejdą barwne orszaki Trzech Króli. W tym roku hasłem przewodnim wydarzenia będzie kolędowanie. Te największe uliczne jasełka odbędą się także w 180 polskich miastach, a także zagranicą.
tak, to fajne wydarzenie, szczególnie dla najmłodszych20%
jeszcze nie, ale może się teraz wybiorę 32%
tylko obserwowałem4%
nie, nie lubię tłumów11%
nie interesuje mnie to 33%
W Gdańsku orszak wyruszy w poniedziałek 6 stycznia o godz. 12 sprzed Kaplicy Królewskiej i ulicami miasta dotrze do Zielonej Bramy. W barwnym korowodzie pojadą Trzej Królowie, symbolizujący trzy kontynenty. Jak na władców przystało, będą oni podążać na wierzchowcach, w bogatych szatach i nakryciach głowy.
Tak jak w poprzednim roku, w rolę Melchiora wcieli się dyrektor gdańskiego ZOOMichał Targowski, który będzie reprezentował Azję. Kacprem, który reprezentuje Europę, będzie Adam Hlebowicz ze stowarzyszenia SUM, które współorganizuje orszak, a Baltazarem zostanie dyrektor Nadbałtyckiego Centrum Kultury, Larry Okey Ugwu - jedyna osoba, która nie musi się charakteryzować - będzie reprezentował Afrykę.
- Hasłem tegorocznego Orszaku jest kolędowanie i w trakcie całego przejścia będą śpiewane tradycyjne polskie kolędy. Chodzi o to, żeby je utrwalić i by ludzie śpiewali więcej niż dwie zwrotki. Dlatego każdy dostanie śpiewnik. Ponadto każdy z uczestników, tak jak w poprzednich latach, dostanie koronę, a dzieci miecz lub nałęczkę na głowę - zapowiada Adam Hlebowicz ze stowarzyszenia SUM.
Orszak, który jest wydarzeniem ze swej natury religijnym, nie jest jedynie kierowany do katolików, ale też do wszystkich chrześcijan, ludzi innych wyznań, a także osób niewierzących - ze względu na swoje humanistyczne przesłanie o wartościach, tradycji i rodzinie.
Dlatego mędrcom ze Wschodu będą towarzyszyć nie tylko dzieci z gdańskich przedszkoli, szkół czy mieszkańcy miasta. Po raz pierwszy w orszaku wezmą udział dzieci ze świetlic "Caritas", które będą szły na czele pochodu. Dodatkowo pojawią się nietypowe postaci w oryginalnych strojach czyli Wikingowie i samuraje. Dlaczego?
- Bo Chrystus narodził się dla pogan i wśród nich, ponadto Trzej Królowie też reprezentowali odległe światy. Do tego grona dołączą też legioniści rzymscy z Faktorii z Pruszcza Gdańska - zapowiada Hlebowicz.
Orszak uświetnią również dobosze, którzy będą wybijać rytm marszu na werblach, a do śpiewu kolęd będzie zachęcał chór męski z Trąbek Wielkich. Nowym miejscem na szlaku będzie w tym roku Zbrojownia, gdzie będzie pałac Heroda, który poprzednio był przy Złotej Bramie. Ostatnim punktem na trasie będzie Zielona Brama - tam uczestnicy odnajdą Świętą Rodzinę i każdy będzie mógł złożyć jej pokłon.
Gdyńska parada Trzech Króli także wyruszy w samo południe spod kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa przy ul. Armii Krajowej , tuż po mszy św. rozpoczynającej się o godz. 11. Orszak Trzech Króli przemaszeruje ul. Armii Krajowej i Świętojańską w kierunku Wzgórza św. Maksymiliana, do kościoła oo. Franciszkanów przy ul. Ujejskiego - ze śpiewem na ustach i koranami na głowach. Każdy uczestnik otrzyma - podobnie jak w Gdańsku - koronę i śpiewnik ze słowami kolęd.
Orszaki Trzech Króli już od 5 lat przemierzają miasta i wsie w Polsce i na świecie, a z roku na rok stają się coraz bardziej popularne. Przypomnijmy, że w zeszłym roku pochody przeszły ulicami 92 miast w Polsce. Tylko w Warszawie do orszaku dołączyło ponad 45 tys. osób. Szacuje się, że w całym kraju uroczystość Objawienia Pańskiego świętowało na ulicach ponad 200 tys. osób.
Obecnie już wiadomo, że orszaki przejdą ulicami niemal 180 polskich miast i wsi. Pojawią się nawet w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych czy we Włoszech.
Święto Objawienia Pańskiego zamyka cykl świąteczny Bożego Narodzenia. 6 stycznia przypomina nam wydarzenia opisane w Ewangelii wg św. Mateusza, kiedy mędrcy ze Wschodu przybyli z daleka do Betlejem, by pokłonić się dzieciątku Jezus.
Nie wiadomo, kim byli - magami, mędrcami, królami czy astrologami. Królami ze Wschodu zostali nazwani w III wieku n.e. Ich imiona - Kacper, Melchior, Baltazar - pojawiły się po raz pierwszy ok. roku 520 na mozaice w kościele San Apollinare Nuovo w Rawennie. Byli oni jednak symbolicznie pierwszymi poganami, którym Gwiazda Betlejemska wskazała drogę do Jezusa Zbawiciela.
Dary, które przynieśli, mają symboliczne znaczenie. Mirra - żywica drzewa Commiphora abyssinica, używana do balsamowania (służyła także do wyrobu kadzideł i pachnideł), symbolizuje wypełnienie proroctw mesjańskich, złoto - godność królewską, kadzidło natomiast - godność kapłańską.
W Trzech Króli święcono złote monety, pierścionki, a potem wkładano do pierwszej kąpieli nowo narodzonego dziecka - na szczęście i na bogactwo. Królowie niosący dary muszą mieć bogate szaty, których kolorystyka też jest symboliczna: niebieski to kolor niebiański, a czerwony odnosi się do Ducha Świętego. Tego dnia święci się też kredę, którą na drzwiach pisze się litery K + M + B, czyli inicjały królów lub C + M + B, czyli Christus Mansioni Benedicat ("Niech Chrystus błogosławi temu domowi").
Trzech króli można zobaczyć także w ruchomej szopce gdyńskich franciszkanów.