- 1 Niespokojna noc na gdańskich drogach (121 opinii)
- 2 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (298 opinii)
- 3 Ubywa mieszkańców i rozwodów na Pomorzu (79 opinii)
- 4 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (837 opinii)
- 5 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (167 opinii)
- 6 Kultowa "Górka" i widok na morze (155 opinii)
Osiedle umarłych drzew
W zabytkowym parku w centrum gdańskiej Moreny mają powstać apartamentowce. Na razie w tajemniczy sposób usychają drzewa. Po naszej interwencji sprawę wyjaśni policja.
Park Migowski przy ul. Myśliwskiej na gdańskiej Morenie to jeden z dwóch barokowych parków w mieście. Drugi to park Oliwski.
Dziesięć lat temu miasto sprzedało teren - ze względu na zabytek o połowę taniej - trójmiejskiemu biznesmenowi Kazimierzowi Dargaczowi. Nowy właściciel miał zadbać o park i dworek. Po trzech latach zabytek zniknął - został rozebrany. Teraz najwyraźniej przyszedł czas na drzewa. Z niewiadomych przyczyn drzewa usychają jedno po drugim. Tymczasem właściciel terenu cały czas stara się o możliwość zabudowy parku. Chce tam postawić osiedle luksusowych domów.
Park Migowski to pięknie położony teren przy ul. Myśliwskiej 40 na Morenie o powierzchni ponad 2 ha. Jest wpisany do rejestru zabytków.
- Park ma niezwykłe walory kompozycyjne, podobne do tych, jakie są w parku Oliwskim, właśnie dlatego za wszelką cenę należy go ratować - mówi Katarzyna Rozmarynowska, urbanista z Politechniki Gdańskiej.
Działka z zabytkowym parkiem i dworem po raz ostatni była w gestii Urzędu Miejskiego w Gdańsku w 1997 roku. Wtedy to po odebraniu go właścicielowi - który nie wywiązał się z rewaloryzacji parku i dworu - teren kupił biznesmen Kazimierz Dargacz, właściciel firmy Dablex, sponsor gdańskiej drużyny piłki ręcznej kobiet. Miasto sprzedało mu park z 50-proc. zniżką ze względu na zabytek.
Wolno mu było rozbudować dworek i zrobić tam np. restaurację, wybudować apartament dla siebie. Zabytkowy park miał zostać zrekultywowany.
Stało się inaczej: po trzech latach inwestor dostał zgodę na rozbiórkę dworu. W międzyczasie wojewódzki konserwator zabytków zgodził się na budowę kameralnego osiedla na terenie parku.
- Decyzja została cofnięta, bo dopatrzono się nieprawidłowości - wyjaśnia Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków. Od tego czasu inwestor nadal stara się o zgodę na budowę osiedla. W kwietniu tego roku w "Gazecie Dewelopera" dodatku do "Dziennika Bałtyckiego" ukazało się zdjęcie parku Migowskiego, z podpisem "Tutaj też staną nowe domy".
- Co jeszcze stoi na przeszkodzie budowie osiedla, kiedy nie ma już dworu? Dwustuletnie drzewa - mówi Katarzyna Rozmarynowska. - Kiedy ich nie będzie, zabytkowy park przestanie istnieć.
A lipy i buki w parku usychają. Naliczyliśmy kilkanaście kompletnie suchych drzew, które trzeba będzie wyciąć. W całej okolicy podobnego zjawiska nie ma.
Po naszej interwencji w tej sprawie wojewódzki konserwator zabytków zapewnił, że policja sprawdzi, czy usychanie drzew jest procesem naturalnym.
- Nie macie innego tematu? - usłyszeliśmy od Kazimierza Dargacza, gdy pytaliśmy, co dzieje się z drzewami.
Dargacz stwierdził, że nie ma z parkiem już nic wspólnego. Sprawdziliśmy. Właścicielem terenu nie jest już firma Dablex, lecz spółka Morena Park, której prezesem jest... Kazimierz Dargacz.
Czy miasto może po raz kolejny odebrać działkę? - Nie ma do tego podstaw prawnych - mówi Anna Dyksińska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Miasto mogłoby odkupić ten teren, ale są inne priorytety.
Opinie (121) 5 zablokowanych
-
2007-10-22 16:21
Ten Dargacz to jakis niezly przekretas
artykul z 2005-08-26 12:19-
\- 0 1
-
2007-10-22 16:24
link ponizej
http://morena.mojeosiedle.pl/fakt.php?fid=221&spi=2
- 0 0
-
2007-10-22 17:55
kolejny cwaniaczek kręci wałki
na szkode wszystkich obecnych i przyszłych mieszkańców Gdanska. Władze są beradne, a pan biznesmen nie do ruszenia - typowe.
- 0 0
-
2007-10-22 18:07
Jak w Gdańsku dba się o atrakcyjne tereny
- 0 0
-
2007-10-22 18:18
Jak w Gdańsku dba się o atrakcyjne tereny (1)
W Jelitkowie był teren po jednostce wojskowej, atrakcyjne położenie, obok Park Regana(??!!), blisko plaża , Sopot. Teren kupiła spółka zależna od Prokomu, a następnie buduje się tam luksusowe apartamentowce, ciekawe procedury: najpierw za społeczne pieniądze buduje się park nadmorski, (chwała włodarzom miasta za to), ale następnie tereny wokół zyskują na wartości i pojawiaja sie jak grzyby po deszczu kupcy działek, deweloperzy. Bynajmniej, nie jestem przeciwko budowaniu nowych domów i osiedli, ale szkoda takich miejsc dla garstki bogatych krezusów, którzy ogrodzą teren a w końcu i kawałek parku, tylko nie widziałem nigdy protestów żadnych ekologów o ochrone szczególnie cennych terenów. Zobaczcie co się dzieje z pasem wydm nadmorskich w Sopocie, kiedyś nie do pomyslenia bylło cos na nich budowwać, a teraz ile tam urosło budynków ?
- 0 1
-
2007-10-23 07:32
Gdybyscie tylko wiedzieli kto w tym luksusowym osiedlu
bedzie mieszkal......
- 0 0
-
2007-10-22 18:24
mordo ty moja!
możecie nam teraz skoczyć!
- 0 0
-
2007-10-22 18:43
O_o
ej, jedni marudza, ze nie ma mieszkan, a jedni, ze nie powinno ich byc w tym miejscu, jak przeciez innego miejsca nie ma. a skoro drzewa same umieraja, to juz nie ma nic fajnego, wiec mozna postawic kilka budynkow chyba, nie?
- 0 0
-
2007-10-22 18:52
byl dworek to go rozebrali, co to za p****a? tak wlasnie jest w polsce, znam ludzi ktorzy chcieli kupic ten teren i sie nim zaopiekowac, konserwator zabytkow nie wyrazil zgody.
- 0 1
-
2007-10-22 19:35
walory podobne do aprku oliwskiego ?
na miejscu miłosników Oliwy bym się mocno obraził tym porównaniem
- 0 0
-
2007-10-22 19:36
nie dać gruntu pod budowę.. proste, wtedy koleś będzie zablokowany
jeśli ktoś mu zezwoli an budowę.. to oznaczać będzie jedno --> łapówkę. skoro to zabytek to, łatwo będzie pokazać skorumpwanego drania który mu na to pozwolił.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.