• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ośmiornica Karolina wprowadza się do Akwarium

Michał Sielski
17 listopada 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Warto pamiętać, że ośmiornicom nie można robić zdjęć przy użyciu lampy błyskowej - może to kosztować je życie. Warto pamiętać, że ośmiornicom nie można robić zdjęć przy użyciu lampy błyskowej - może to kosztować je życie.

Na co dzień Karolina zajada się krewetkami, czasami krabami. W środę o godz. 10 będzie można zobaczyć moment wpuszczenia jej do zbiornika w gdyńskim Akwarium.



Ośmiornica pacyficzna (łac. Enteroctopus Dofleini) przyleciała z Kanady samolotem w specjalnym zbiorniku. Jest stosunkowo młoda, ma 1,20 m rozpiętości ramion i waży 2 kg. Za dwa lata Karolina może być nawet sześć razy cięższa. Ma zastąpić Luizę, która ostatnio padła - przez nierozsądnych zwiedzających.

- Mimo naszych próśb, część osób robiła jej zdjęcia z lampą błyskową. A oczy ośmiornicy są jej bardzo czułym organem. Teraz mamy pracownika, który będzie informował zwiedzających, że, postępując nierozważnie, mogą zrobić jej krzywdę - mówi Maurycy Rzeźniczak, kierownik Akwarium Gdyńskiego.

Wpuszczenie ośmiornicy do zbiornika, które zawsze jest niezwykle widowiskowe, odbędzie się w najbliższą środę, o godz. 10. By je zobaczyć, wystarczy kupić bilet (w cenie 12 i 16 zł) i, oczywiście, pojawić się nieco wcześniej, bo chętnych do śledzenia takich wydarzeń nigdy nie brakuje.

- Nie wiadomo, jak się zachowa, od początku jest bardzo aktywna. Odpoczywa głównie tuż po posiłkach, kiedy lubi sobie przysiąść w kącie. Będziemy musieli przygotować jej tor przeszkód i labirynt, by się nie nudziła. Ośmiornice są bowiem bardzo inteligentne. Potrafią np. odkręcić słoik, w którym czeka na nie krabowa uczta czy układać kostkę Rubika - wylicza Maurycy Rzeźniczak.

Pozostaje nadzieja, że ośmiornica za bardzo się nie przestraszy, bo w obliczu zagrożenia wypuszcza "chmurę" atramentu, który przeszkadza w obserwacji.

Miejsca

Opinie (86) 10 zablokowanych

  • świetny pomysł!!

    w tym kraju musi stać jeden pracownik i w łeb walić każdego matoła z lampą błyskową taką pałką jak mieli ludzie pierwotni ;)

    • 2 1

  • w moim aparacie to się nazywa "dioda autofokusu" ktora z pewnością nie jest lampą :)

    Nie byłam na spotkaniu z Karoliną, ale zetknęłam się już z nadgorliwcami, którzy nie odrózniają krotkiego i slabego błysku diody od światła lampy w aparacie fotograficznym !

    • 0 0

  • fajna praca - ciekawe ile taki pracownik zarabia i czy zna języki jak obcokrajowiec chce zdjęcie zrobić - inna sprawa że dla nich zakaz do zakaz....

    • 0 0

  • Co za sk***syny!

    Jak można być takim kretynem...Jeśli nie wolno robić zdjęć to nie wolno. Idioci niedouczeni.
    Teraz mają w archiwach zdjęcia martwej już ośmiornicy, pewnie są z siebie dumni.

    • 0 0

  • Kurde ! Ona umie układać kostkę Rubika !!!

    To ja rozumiem ! Ja jeszcze nie ułożyłem!!!! Ale ze mnie palant!!!

    • 3 0

  • Adam

    Ona też niedługo padnie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane