Aż osiem osób zostało oskarżonych o udział w bójce przed klubem na skwerze Kościuszki 
w Gdyni, w której życie stracił 22-letni student Akademii Morskiej. Śledztwo w tej sprawie prowadzono od października ubiegłego roku.
tak, kilka razy skończyło się to bójką
20%
tak, ale nigdy nie doszło z tego powodu do przemocy fizycznej
19%
nie, unikam takich sytuacji
61%
Do zdarzenia doszło 28 października zeszłego roku przed gdyńskim klubem. 22-latek bawił się w tym lokalu wraz z dwoma kolegami. W tym samym klubie przebywali też wszyscy uczestnicy bójki. Prawdopodobnie to tam doszło do pierwszych nieporozumień między młodymi mężczyznami.
Po godzinie 3 w nocy 22-latek wyszedł ze znajomymi przed klub, tam też doszło do utarczki słownej między nim a jednym z oskarżonych. Utarczka ta zamieniła się najpierw w szarpaninę, a później w bójkę.
Bili nawet, gdy stracił przytomność
Według prokuratury całe zdarzenie można podzielić na dwie części - najpierw doszło do bójki, w której udział wzięli wszyscy z ośmiu oskarżonych, a później do pobicia bezbronnego już 22-latka, o co oskarżono jedynie pięć osób.
- Zachowanie tych pięciu osób nacechowane było dużym stopniem agresji wobec pokrzywdzonego, który z uwagi na swój stan nie mógł się obronić. Był bity i kopany również wtedy, gdy się przewrócił, a po ciosie otrzymanym w głowę stracił przytomność. Próba reanimacji przez przybyłą na miejsce zdarzenia załogę karetki pogotowia nie powiodła się. Pobity zmarł na miejscu - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.Prokuratorzy zaznaczają jednak, że według ustaleń śledztwa początkowo to pobity 22-latek zachowywał się agresywnie i prowokująco. Zachowania tego nie zmienił nawet wówczas, gdy bójka się już zaczęła i zobaczył, że będzie musiał się mierzyć aż z ośmioma osobami.
Pobici też znajomi 22-latka
Jak wynika z opinii sądowo-lekarskiej, mężczyzna zmarł z powodu nagłego zatrzymana krążenia będącego wynikiem zachłyśnięcia się krwią spływającą z dróg oddechowych.
Podczas bójki pobici zostali też dwaj znajomi 22-latka. Jednego z nich biły trzy osoby, drugiego - dwie.
Początkowo zarzuty postawiono trzem osobom, podczas śledztwa zatrzymano kolejnych uczestników pobicia. Osiem osób odpowie przed sądem za udział w bójce, a pięć z nich, dodatkowo, za pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
Wszyscy przyznali się do udziału w bójce
Prokuratura zakwalifikowała ich czyn jako chuligański, czyli dokonany bez wyraźnego powodu. Jeżeli sąd zgodzi się z taką kwalifikacją, będzie musiał wymierzyć uczestnikom pobicia wyższe kary.
Wszyscy oskarżeni przyznali się do udziału w bójce, ale dwóch z pięciu oskarżonych o śmiertelne pobicie nie przyznało się do spowodowania obrażeń skutkujących zgonem pokrzywdzonego. Początkowo aresztowano tymczasowo wszystkich zatrzymanych, aktualnie w areszcie przebywa pięciu z nich. Wszyscy to mężczyźni między 18 a 21 rokiem życia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
