Po trzech tygodniach handlowania, zabawy i biesiadowania 764. Jarmark św. Dominika się kończy. Tegoroczna edycja obfitowała w wiele niezapomnianych wydarzeń, ale sama impreza była spokojna - obyło się bez poważniejszych incydentów. Dzisiaj przed Dworem Artusa kupcy oddadzą klucz do bram miasta. Początek ceremonii zamknięcia jarmarku odbędzie się o godz. 16. Warto wybrać się dzisiaj na ostatni spacer między jarmarkowymi straganami i odpocząć w wybranej strefie.
działa strefa Coca-Coli. To miejsce pełne atrakcji i relaksu, gdzie będzie można wziąć udział w konkursach czy po prostu odpocząć.
Co można zjeść na jarmarku do 30 zł?
od 10:00 można podziwiać auta z lat 80., które przeniosą odwiedzających do tamtych czasów. Odwiedzający będą mogli poczuć klimat minionej epoki, podziwiać detale i robić sobie zdjęcia z tymi legendarnymi pojazdami.
Młodzi zarabiają na Jarmarku. Intensywne, ale opłacalne wakacje
, Przystanek Retro Przy ul. Długie Ogrody.
30. Bieg św. Dominika dla ponad tysiąca startujących od kilku miesięcy do 90 lat
4 godz.
Nareszcie ten chłam się kończy.Istne badziewie
4 godz.
4 godz.
4 godz.
i nic nie kupiłem ale podoba mi się atmosfera tej imprezy...dla każdego coś miłego ..... tylko dla wiecznych malkontentów jarmark to utrapienie .... ale dla takich wszystko jest utrapieniem .
Nie byłoby jarmarku narzekaliby że nic się w mieście nie dzieję . tacy jesteśmy
2 godz.
4 godz.
No nie da się żyć w tym mieście..
4 godz.
Czekałam 3 tygodnie, aż się skończy. Na pytanie w ankiecie odpowiedzieć nie mogę,bo jarmarku samego w sobie nie podziwiałam tylko przechodziłam aby dostać się z punktu A do punktu B. Jako mieszkanka nienawidzę jarmarku, na prawdę bardzo się cieszę,że już dzisiaj koniec.
4 godz.
Najwyższy czas na zakończenie tej totalnej dezorganizacji miasta
4 godz.
"Za jedną wielką chlajnię wieczorem, smród i hałas, zabranie starszym ludziom miejsce wypoczynku na miesiac., za klejące się od tłuszczu chodniki, za zdemolowaną zieleń, MTG chce zapchać mieszkańcom gęby pajdą chleba ze smalcem i kiszonym ogórem?
Nikt mieszkańców nie broni. Przed jarmarkiem, hałasami każdej nocy, ogródkami piwnymi z nawalonym i wrzeszczącym towarzystwem, wieczornymi rajdami motorów i samochodów z przerobionymi wydechami. Przed pseudograjkami.
Sami sobie pozostawieni ostatni mieszkańcy. Nikomu niepotrzebni i zawadzający."
To jest prawdziwa twarz tego "wydarzenia" , tak naprawdę działa to miasto!
3 godz.
Kiedyś było wstydem przyjść do pracy z kanapką przesmarowaną domowym smalcem. Dzisiaj już "pajda" z nim i ogórkiem to rarytas :)
1 godz.
Taki domowy to nadal obciach. Żeby być na czasie musisz żreć kraftowy chleb z kraftowym smalcem koniecznie z przebitką 300%.
3 godz.
Wreszcie zjadę do domu po 3 tygodniach. Będzie spokój nareszcie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
