• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ostatnia sesja Brunona Synaka

Robert Kiewlicz
8 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Premier Donald Tusk gratulował Brunonowi Synakowi wysokich kompetencji, a przede wszystkim cierpliwości i konsekwencji. Premier Donald Tusk gratulował Brunonowi Synakowi wysokich kompetencji, a przede wszystkim cierpliwości i konsekwencji.

Wieloletni przewodniczący Sejmiku województwa pomorskiego - Brunon Synak - poprowadził w poniedziałek swoją ostatnią sesję. Z tej okazji, po raz pierwszy w historii polskiej samorządności, w obradach sejmiku uczestniczył premier Donald Tusk. Brunon Synak pełnił funkcję przewodniczącego sejmiku przez dwie kadencje. Teraz odchodzi z polityki z powodów zdrowotnych.



Sejmik naszego województwa istnieje od 1998 roku. Od tego też czasu jest z nim związany prof. Brunon Synak. W pierwszej kadencji pełnił funkcję wiceprzewodniczącego, w dwóch kolejnych przewodniczącego Sejmiku. W poniedziałek z tej okazji został odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. To drugie, najwyższe polskie państwowe odznaczenie cywilne zostało przyznane prof. Synakowi za wkład w rozwój samorządności oraz działalność akademicką.

- Przyjechałem dzisiaj na Pomorze nie w roli premiera - mówił Donald Tusk podczas uroczystej sesji sejmiku. - Przyjechałem tu w roli dłużnika takich ludzi jak Brunon Synak. Jego działania nadają sens samorządności. Nie jest to tylko prawo i procedury, ale istota działalności lokalnej.

Premier stwierdził też, że z niechęcią patrzy na to, że Brunon Synak robi sobie wakacje od polityki lokalnej. Sam odznaczony nie krył wzruszenia. - Cokolwiek bym nie powiedział, zabrzmi banalnie - mówił Synak. - Jednak muszę stwierdzić, że na takie wyróżnienie nie zasłużyłem. Potraktuję to jako nagrodę dla całej samorządności pomorskiej.

Brunon Synak, człowiek-historia pomorskiej samorządności

Urodził się w 1943 r. we wsi Podjazy, w powiecie kartuskim. Ukończył Wyższą Szkołę Pedagogiczną w Gdańsku, następnie doktoryzował się w zakresie socjologii na Uniwersytecie Warszawskim. Od 1973 r. pracuje jako nauczyciel akademicki na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie kieruje zakładem socjologii ogólnej. W 1993 r. otrzymał z rąk prezydenta RP tytuł profesora. W latach 1984-85 był prorektorem UG, ale zrezygnował z funkcji po odwołaniu przez ówczesne władze rektora - prof. Karola Taylora. Ponownie pełnił funkcję prorektora w latach 1991-1997. Pełni szereg funkcji w organizacjach społecznych. W latach 1998-2004 był prezesem Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, a od 2005 roku jest jego wiceprezesem. W I kadencji samorządu województwa był wiceprzewodniczącym Sejmiku, a w II i III jego przewodniczącym.

Miejsca

Opinie (50) 10 zablokowanych

  • bardzo miło wspominam wykłady z panem profesorem. było to zawsze 90 min. wytężonej uwagi. mądry i pogodny człowiek, pełen szacunku dla innych. jedna z mądrzejszych głów na uczelni. człowiek o szerokich horyzontach. zdrowia prof. zyczę.

    • 10 3

  • Czas na Grzędzickiego (1)

    Naśladowca Synaka najpierw sięgnie po tron prezesa ZK-P, potem po fotel marszałka

    • 3 5

    • I bardzo dobrze! Skąd ta zawiść?

      • 0 0

  • Nie pierwszy to premier

    Nieprawda, że premier Tusk po raz pierwszy w historii polskiego samorządu uczestniczył w obradach sejmiku wojewódzkiego. Po raz pierwszy w takich obradach uczestniczył premier Pawlak. Miało to miejsce w lipcu 1998 roku podczas sesji Sejmiku Województwa Warszawskiego.

    • 4 0

  • Dziekujemy i gratulujemy Panie Profesorze

    Taczech ledzi jak We, feleje w naszim kraju...

    Pozdrowczi e zdrowio!

    • 10 2

  • Cholernie wymagający ;)

    Pozdrowienia od studentki z wstih.

    • 1 3

  • wielki lokalny człowiek

    To jest człowiek, którego należy absolutnie szanować. Zdrowia Panie Profesorze.

    • 12 6

  • a co on zrobił dla województwa??? (1)

    .. jedyny znak, to istniejaca hałda fosorogipsów i i rozwalające sie wszystko dookoła!!!!!!

    • 6 12

    • a co ty dupku dla wojewodztwa zrobiles?

      • 3 2

  • Lektor KW PZPR ? (2)

    Czy prawdą jest. wśród licznych zasług pana profesora jest też praca w charakterze lektora KW PZPR ? Jeśli to nieprawda, to gorąco proszę o dementi !!!!

    • 8 2

    • Do Pana Andrzeja Spychały

      Pyta Pan, czy to prawda że prof. Synak był lektorem KW PZPR.
      Z przeglądu stron iinternetowych wynika, że:
      O tym, że prof. Synak był lektorem KW PZPR publicznie wspomniała jedynie Pani Anna Gwiazda, radna sejmiku Woj. Pomorskiego, członek PiS, przy okazji swej reakcji na usunięcie W. Bonkowskiego z delegacji na Expo w Chinach. Sam prof. Synak w swym wywiadzie udzielonym z okazji wydania książki "Moja kaszubska Stegna" odpowiada na pytanie:
      Od czasu studiów w końcu lat 60., do 13 grudnia 1981 r. był pan członkiem PZPR. Pisze pan, że była to decyzja nie tyle polityczna, co konformistyczna.
      - Dokonałem tego wyboru chyba głównie przez próżność. Kolega z roku, szef studenckiej grupy partyjnej, kilkukrotnie do mnie podchodził, mówiąc "Bronek, o tobie dobrze mówią w komitecie uczelnianym. Ty, taki dobry student, mógłbyś się do partii zapisać". Z czasem dałem się namówić. Na pewno nie był to wybór ideologiczny w sensie światopoglądowym ...
      W czasie pana pobytu w Niemczech w Stoczni Gdańskiej wybuchł strajk, który doprowadził do powstania "Solidarności".
      - Rodzina z Niemiec bardzo naciskała, żebym nie wracał do kraju, żebym sprowadził tam żonę. Nawet przez moment nie brałem tego pod uwagę. Gdy wróciłem do Gdańska, pierwsze kroki skierowałem pod stocznię i od razu wiedziałem, gdzie jest moje miejsce, po której jestem stronie. Natychmiast zapisałem się do "Solidarności".
      Z członkostwa w partii prof. Synak zrezygnował po wprowadzeniu stanu wojennego.
      W Encyklopedii "Solidarności" są biogramy co najmniej kilku osób, których autorzy Encyklopedii uznali za godnych wpisu w tym dziele, a którzy byli w latach 70 XX w. lektorami KW PZPR. Sa to m.in Zbigniew Hołda, Jarosław Sienkiewicz, Janusz A. Wiśniewski. Wszyscy byli cenionymi w swym czasie działaczami Związku. Przeszłość lektora KW, nie jest więc według autorów Encyklopedii piętnem ześwinienia się. Zresztą np. Tadeusz Fiszbach byl I sekretarzem KW PZPR w Gdańsku, ale jest przez gdańszczan darzony szacunkiem.
      W końcu i sam marszałek Piłsudski był za młodu socjalistą.
      Chociaż Dmowski jednak nie.
      Pozdrawiam i doceniam, że podpisał się Pan imieniem i nazwiskiem

      • 1 0

    • Lekior KW PZPR

      ByL również sekretarzem PZPR na UG w Gdańsku.

      • 0 0

  • SEJMOWA MAFIA ODSUNEŁA BRUNONA OD WŁADZY.

    sprawa jest jasna,odchodzisz albo giniesz.

    • 1 1

  • pa pa bruner,teraz będzie tu działał kuzyn premiera.

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane