- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (255 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (92 opinie)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (94 opinie)
- 4 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (181 opinii)
- 5 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (337 opinii)
- 6 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (531 opinii)
Ostatnia sesja Brunona Synaka
Wieloletni przewodniczący Sejmiku województwa pomorskiego - Brunon Synak - poprowadził w poniedziałek swoją ostatnią sesję. Z tej okazji, po raz pierwszy w historii polskiej samorządności, w obradach sejmiku uczestniczył premier Donald Tusk. Brunon Synak pełnił funkcję przewodniczącego sejmiku przez dwie kadencje. Teraz odchodzi z polityki z powodów zdrowotnych.
Sejmik naszego województwa istnieje od 1998 roku. Od tego też czasu jest z nim związany prof. Brunon Synak. W pierwszej kadencji pełnił funkcję wiceprzewodniczącego, w dwóch kolejnych przewodniczącego Sejmiku. W poniedziałek z tej okazji został odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. To drugie, najwyższe polskie państwowe odznaczenie cywilne zostało przyznane prof. Synakowi za wkład w rozwój samorządności oraz działalność akademicką.
- Przyjechałem dzisiaj na Pomorze nie w roli premiera - mówił Donald Tusk podczas uroczystej sesji sejmiku. - Przyjechałem tu w roli dłużnika takich ludzi jak Brunon Synak. Jego działania nadają sens samorządności. Nie jest to tylko prawo i procedury, ale istota działalności lokalnej.
Premier stwierdził też, że z niechęcią patrzy na to, że Brunon Synak robi sobie wakacje od polityki lokalnej. Sam odznaczony nie krył wzruszenia. - Cokolwiek bym nie powiedział, zabrzmi banalnie - mówił Synak. - Jednak muszę stwierdzić, że na takie wyróżnienie nie zasłużyłem. Potraktuję to jako nagrodę dla całej samorządności pomorskiej.
Urodził się w 1943 r. we wsi Podjazy, w powiecie kartuskim. Ukończył Wyższą Szkołę Pedagogiczną w Gdańsku, następnie doktoryzował się w zakresie socjologii na Uniwersytecie Warszawskim. Od 1973 r. pracuje jako nauczyciel akademicki na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie kieruje zakładem socjologii ogólnej. W 1993 r. otrzymał z rąk prezydenta RP tytuł profesora. W latach 1984-85 był prorektorem UG, ale zrezygnował z funkcji po odwołaniu przez ówczesne władze rektora - prof. Karola Taylora. Ponownie pełnił funkcję prorektora w latach 1991-1997. Pełni szereg funkcji w organizacjach społecznych. W latach 1998-2004 był prezesem Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, a od 2005 roku jest jego wiceprezesem. W I kadencji samorządu województwa był wiceprzewodniczącym Sejmiku, a w II i III jego przewodniczącym.
Miejsca
Opinie (50) 10 zablokowanych
-
2010-11-08 22:11
bardzo miło wspominam wykłady z panem profesorem. było to zawsze 90 min. wytężonej uwagi. mądry i pogodny człowiek, pełen szacunku dla innych. jedna z mądrzejszych głów na uczelni. człowiek o szerokich horyzontach. zdrowia prof. zyczę.
- 10 3
-
2010-11-08 22:24
Czas na Grzędzickiego (1)
Naśladowca Synaka najpierw sięgnie po tron prezesa ZK-P, potem po fotel marszałka
- 3 5
-
2010-11-09 20:38
I bardzo dobrze! Skąd ta zawiść?
- 0 0
-
2010-11-08 22:32
Nie pierwszy to premier
Nieprawda, że premier Tusk po raz pierwszy w historii polskiego samorządu uczestniczył w obradach sejmiku wojewódzkiego. Po raz pierwszy w takich obradach uczestniczył premier Pawlak. Miało to miejsce w lipcu 1998 roku podczas sesji Sejmiku Województwa Warszawskiego.
- 4 0
-
2010-11-08 22:39
Dziekujemy i gratulujemy Panie Profesorze
Taczech ledzi jak We, feleje w naszim kraju...
Pozdrowczi e zdrowio!- 10 2
-
2010-11-08 22:44
Cholernie wymagający ;)
Pozdrowienia od studentki z wstih.
- 1 3
-
2010-11-08 22:47
wielki lokalny człowiek
To jest człowiek, którego należy absolutnie szanować. Zdrowia Panie Profesorze.
- 12 6
-
2010-11-08 23:28
a co on zrobił dla województwa??? (1)
.. jedyny znak, to istniejaca hałda fosorogipsów i i rozwalające sie wszystko dookoła!!!!!!
- 6 12
-
2010-11-09 09:17
a co ty dupku dla wojewodztwa zrobiles?
- 3 2
-
2010-11-09 09:21
Lektor KW PZPR ? (2)
Czy prawdą jest. wśród licznych zasług pana profesora jest też praca w charakterze lektora KW PZPR ? Jeśli to nieprawda, to gorąco proszę o dementi !!!!
- 8 2
-
2010-11-09 11:41
Do Pana Andrzeja Spychały
Pyta Pan, czy to prawda że prof. Synak był lektorem KW PZPR.
Z przeglądu stron iinternetowych wynika, że:
O tym, że prof. Synak był lektorem KW PZPR publicznie wspomniała jedynie Pani Anna Gwiazda, radna sejmiku Woj. Pomorskiego, członek PiS, przy okazji swej reakcji na usunięcie W. Bonkowskiego z delegacji na Expo w Chinach. Sam prof. Synak w swym wywiadzie udzielonym z okazji wydania książki "Moja kaszubska Stegna" odpowiada na pytanie:
Od czasu studiów w końcu lat 60., do 13 grudnia 1981 r. był pan członkiem PZPR. Pisze pan, że była to decyzja nie tyle polityczna, co konformistyczna.
- Dokonałem tego wyboru chyba głównie przez próżność. Kolega z roku, szef studenckiej grupy partyjnej, kilkukrotnie do mnie podchodził, mówiąc "Bronek, o tobie dobrze mówią w komitecie uczelnianym. Ty, taki dobry student, mógłbyś się do partii zapisać". Z czasem dałem się namówić. Na pewno nie był to wybór ideologiczny w sensie światopoglądowym ...
W czasie pana pobytu w Niemczech w Stoczni Gdańskiej wybuchł strajk, który doprowadził do powstania "Solidarności".
- Rodzina z Niemiec bardzo naciskała, żebym nie wracał do kraju, żebym sprowadził tam żonę. Nawet przez moment nie brałem tego pod uwagę. Gdy wróciłem do Gdańska, pierwsze kroki skierowałem pod stocznię i od razu wiedziałem, gdzie jest moje miejsce, po której jestem stronie. Natychmiast zapisałem się do "Solidarności".
Z członkostwa w partii prof. Synak zrezygnował po wprowadzeniu stanu wojennego.
W Encyklopedii "Solidarności" są biogramy co najmniej kilku osób, których autorzy Encyklopedii uznali za godnych wpisu w tym dziele, a którzy byli w latach 70 XX w. lektorami KW PZPR. Sa to m.in Zbigniew Hołda, Jarosław Sienkiewicz, Janusz A. Wiśniewski. Wszyscy byli cenionymi w swym czasie działaczami Związku. Przeszłość lektora KW, nie jest więc według autorów Encyklopedii piętnem ześwinienia się. Zresztą np. Tadeusz Fiszbach byl I sekretarzem KW PZPR w Gdańsku, ale jest przez gdańszczan darzony szacunkiem.
W końcu i sam marszałek Piłsudski był za młodu socjalistą.
Chociaż Dmowski jednak nie.
Pozdrawiam i doceniam, że podpisał się Pan imieniem i nazwiskiem- 1 0
-
2010-11-09 15:36
Lekior KW PZPR
ByL również sekretarzem PZPR na UG w Gdańsku.
- 0 0
-
2010-11-09 10:43
SEJMOWA MAFIA ODSUNEŁA BRUNONA OD WŁADZY.
sprawa jest jasna,odchodzisz albo giniesz.
- 1 1
-
2010-11-09 10:44
pa pa bruner,teraz będzie tu działał kuzyn premiera.
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.