- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (174 opinie)
- 2 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (331 opinii)
- 3 Okradała drogerie, zmieniając peruki (44 opinie)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (219 opinii)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (73 opinie)
Co zostaje ze starego tramwaju. Nagraliśmy jego rozbiórkę
Pocięcie tramwaju na kawałki zajmuje od kilkunastu do kilkudziesięciu minut.
Najpierw wymontowywane są z niego podzespoły, potem szansę na zdobycie fragmentu pojazdu mają kolekcjonerzy. Następnie do akcji wkracza ciężki sprzęt, który tnie, miażdży i wyszarpuje. Sprawdziliśmy, jak wyglądają ostatnie chwile gdańskich tramwajów Konstal 105Na, które trafiły na złomowisko.
Cały proces trwa kilkanaście minut, a demontaż przy użyciu ciężkiego sprzętu używanego na złomowisku przywodzi na myśl dzikie zwierzę, rozszarpujące swoją ofiarę.
- Pojazdy komunikacji miejskiej trafiają do nas regularnie, choć przeważnie są to autobusy. Tramwaje zdarzają się dużo rzadziej. Średnio raz na pięć lat trafia do nas kilka wyeksploatowanych sztuk - mówi Łukasz Grosz, właściciel firmy Panta, zajmującej się m.in. kasacją pojazdów.
Tak też stało się w ostatnich miesiącach. Jeden z wagonów serii Konstal 105NA, który w przeszłości kursował po gdańskich torowiskach, zutylizowany został w poniedziałek, 21.09. Cała "akcja" - choć widowiskowa - trwała zaledwie kilkanaście minut.
Gratka dla kolekcjonerów i drugie życie po utylizacji
Warto zaznaczyć, że składy, które przeznaczone są do zniszczenia, na złomowisko dojeżdżają mocno zdekompletowane: wszystkie jeszcze nadające się podzespoły są demontowane i wykorzystywane jako części zapasowe dla jeżdżących pojazdów.
Co ciekawe, na złomowisko nierzadko zgłaszają się amatorzy komunikacji miejskiej, którzy wiedząc o utylizacji pojazdów, chcą odkupić części składów - czy to tramwajowych, czy autobusowych.
Rozkłady ZTM w Gdańsku
- Z reguły sprzedawane są lampy przednie i tylne, klienci chcą wycinać przody pojazdów, na przykład na ścianę do domu, guziki, krzesła, wyświetlacze, konsole przednie do zrobienia symulatora, numery tramwaju - głównie w celach dekoracyjnych. Ceny są umawiane indywidualnie w zależności od ilości i masy towaru - wylicza Łukasz Grosz.
Ostatecznie tramwaj rozbierany jest na części pierwsze. Pracownicy złomowiska następnie segregują odpady i różne surowce - pozostałości natomiast trafiają do recyklingu.
Tak wygląda demontaż autobusów. Materiał z 2017 roku.
Miejsca
Opinie (116) ponad 10 zablokowanych
-
2020-09-30 08:41
To barbarzyństwo! (1)
Nie godzi sie pokazywac takich rzeczy publicznie. Przyszlo komus do glowy, ze to moga ogladac dzieci? Trochę wyobraźni
- 4 5
-
2020-09-30 08:56
Ty tak serio?
- 0 0
-
2020-09-30 08:55
kiedy zniknie z linii 8 Konstal 105 z trzema wagonami? (3)
Dalej będziecie robić wodę z mózgu, że to gdańska atrakcja?
- 1 16
-
2020-09-30 09:53
A co chcesz w zamian (1)
Ciasnego helmuta czy jazza do jazdy na stojąco?
- 4 0
-
2020-09-30 10:01
z wielką przyjemnością przejechałem się nim
z Żabianki na Stogi
ty pewno jeździsz 20-letnim TDI z tuningowanym tłumnikiem
ot dzban...- 3 0
-
2020-09-30 12:58
N8c
Idź se awaryjnym n8c pojeździj.
- 2 1
-
2020-09-30 09:03
(1)
Pozdrowienia wysylamy na Lilanek
- 2 0
-
2020-10-09 13:34
Wszystko po 50
Lilanek się ucieszy
- 0 0
-
2020-09-30 09:36
(1)
Tramwaj tego typu pochodzi z lat 80, a decyzje podejmuje komisja która ocenia stopień zużycia i opłacalność remontu.
Generalnie po tylu latach ramy są już skorodowane, a to powoduje nieopłacalność naprawy, po drugie tak stare wagony nie spełniają oczekiwań pasażerów (brak klimatyzacji i niskiej podłogi).- 3 2
-
2020-09-30 23:13
W Iniach by jezdzil jeszcze 50 lat.
Skorodowane ramy -powiadasz...No to tak,to trzeba zniszczyc,nie oplaca sie,wszystkie sa skorodowane..no tak zapewne i oczywiscie.
- 1 0
-
2020-09-30 09:39
Dobrze że udało mi się przed kasacją wziąć z nich parę gratów na pamiątkę.
- 1 1
-
2020-09-30 09:43
Ale w Gdańsku trzeba złomowac 90% taboru wiec poco te filmiki by wkurzyc pasazerów?
- 3 4
-
2020-09-30 10:16
Eee tam, przednia ściana.
Ja odkupiłem cały tramwaj i jeżdżę nim do kuchni po herbatę...
- 5 0
-
2020-09-30 10:19
(1)
Nie mogę na to patrzeć, moje ukochane tramwaje :( Tak, były stare i mogły stwarzać już zagrożenie, o dyskomforcie nie wspomnę, ale spośród innych modeli przyjazd Konstala zawsze cieszył mnie najbardziej.
- 9 1
-
2020-09-30 13:54
Nawet nowe
Stwarzały zagrożenie
- 0 0
-
2020-09-30 10:47
sprzedać do Dortmundu
- 5 0
-
2020-09-30 11:12
Ale siła w tej koparce.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.