- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (90 opinii)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (72 opinie)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (426 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (67 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (84 opinie)
Ostentacyjnie wyszli z kościołów, wyjdą też wierni?
Wyjście z Bazyliki Mariackiej po rozpoczęciu odczytywania listu biskupów, którzy chcą całkowitego zakazu aborcji w Polsce.
W niedzielę w kościołach odczytano list biskupów, którzy opowiadają się za całkowitym zakazem aborcji w Polsce. Część wiernych ostentacyjnie opuściła wtedy świątynie - m.in. bazylikę Mariacką w Gdańsku. Oczywiście nie było w tym nic spontanicznego, niektórzy przyszli tylko po to, by wyjść, a inni po to, by to sfilmować. Ale niezależnie od tego, jak dalej potoczy się ta sprawa, Kościół katolicki już stracił, a może stracić jeszcze więcej. Przede wszystkim dlatego, że znowu próbuje wykorzystać politykę do swoich celów.
Biskupi: zakaz aborcji, niezależnie od wszystkiego
Niedzielny list biskupów, którzy opowiadają się za całkowitym zakazem aborcji, może skazać Kościół katolicki właśnie na takie traktowanie. I wcale nie przez tą część kobiet, które wyszły z kościołów w całej Polsce. Doskonale wiemy, że do bazyliki Mariackiej przyszły przecież też te, które były tam tylko po to, by wyjść, a także ci, którzy byli tam tylko po to, by tę manifestację poglądów sfilmować. Słowo "ustawka" samo ciśnie się na usta. Ale w tym wypadku byłoby niesprawiedliwym uproszczeniem.
Nie każdy zgadza się na to, żeby zgwałcona przez jakiegoś zwyrodnialca 16-latka musiała urodzić dziecko. Po traumie, jakiej zdecydowana większość z nas nawet sobie nie wyobraża.Nie trzeba robić przekrojowych badań opinii, by stwierdzić, że ze stanowiskiem Episkopatu Polski nie zgadza się wielu wiernych. Właśnie dlatego, że większość polskich katolików to nie żadni ultrasi, którzy pójdą w ogień za swoim przywódcą duchowym. Nie chcą też tego mądrzy księża, których nie brakuje, wciąż powtarzający, że katolik ma wątpić, szukać odpowiedzi i przede wszystkim myśleć. A z tego myślenia wychodzi jasno, że nie każdy zgadza się na to, żeby zgwałcona przez jakiegoś zwyrodnialca 16-latka musiała urodzić dziecko. Po traumie, jakiej zdecydowana większość z nas nawet nie potrafi sobie wyobrazić. Wielu ma też wątpliwości, czy stwierdzona niepełnosprawność lub niedorozwój psychiczny jest brzemieniem, które każdy rodzic ma siłę udźwignąć. Podobnie z zagrożeniem życia - rodzina i lekarz nie będą mieli wyboru - w najgroźniejszych przypadkach przeżyje dziecko, a nie matka. Wątpliwości nie mają tylko biskupi - ortodoksyjnie podchodząc do swojego stanowiska, że życie zaczyna się w momencie poczęcia.
Obowiązująca ustawa o aborcji ratowała Kościół katolicki?
Sęk w tym, że do tej pory obowiązywał kompromis z 1993 roku. Pozwalał on na zgodną z prawem aborcję w przypadku gwałtu, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu, albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. I przez 23 lata Kościół nigdy nie wypowiadał się w tej sprawie tak ostro i jednoznacznie. Co się zmieniło?
W liście czytamy, że sformułowany on został z okazji jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski. Tylko, że takie tłumaczenie uwłacza inteligencji katolików. Bo wszyscy doskonale wiemy, że Kościół chce wykorzystać polityczną zmianę warty w Polsce i ugrać jak najwięcej, korzystając z jawnego manifestowania wiary przez rządzących. W pewnym sensie stawia ich pod ścianą, wręcz szantażuje, co jest - delikatnie rzecz ujmując - niechrześcijańskie.
Możliwe jednak że decyzje o tym, by pozostać fundamentalistami, już zostały podjęte. Trzeba jednak pamiętać, że takie próby zawsze kończą się na marginesie. A coraz większe pustki w kościołach i niedzielne tłumy w galeriach handlowych będą tego cotygodniowym podkreśleniem. Chyba że kolejnym krokiem będzie zamknięcie galerii handlowych w niedziele.
Manifestacja kobiet w Sopocie. Wieszaki mają symbolizować sposób, w jaki kiedyś usuwano ciążę.
Opinie (1479) ponad 50 zablokowanych
-
2016-04-04 17:49
Ci co plują na te kobiety jeszcze się obudzą z ręką w nocniku
gdy ta sprawa będzie ich dotyczyć, rodzcie se te dzieci i wpychajcie w te straszne domy dziecka.,oddać do adopcji je potem to nie tak łatwo ,bo adoptujący mają wymagania i chcą znać ich pochodzenie, myślę ,ze wy przeciwnicy aborcji powinniście adoptować te z gwałtu.
- 13 6
-
2016-04-04 17:50
poplątanie z pomieszaniem
Jeśli ktoś chce lecieć samolotem, to musi przestrzegać zasad lotów. Tak samo jeśli ktoś jest katolikiem, chodzi do kościoła to oznacza, że musi respektować jego zasady. Nie ma obowiązku należenia do kościoła - ale wtedy i ksiądz nie ma obowiązku udzielić ateiście ślubu, ochrzcić jego dziecka, pochować na cmentarzu jego rodziców. Reguły są jasne. Chcesz - twoja sprawa, nie chcesz - twój wybór. Ale i nie oczekuj w zamian życia wiecznego.
Nie wierzysz w życie wieczne?
To po ch... chodzisz do tego kościoła??!!!- 13 7
-
2016-04-04 17:50
abiorcja (1)
Krzykazcki lewackie chca mordować niewinne i bezbronne dzieci w majestacie prawa .To dopiero skandal.Są takimi samymi mordercami jak zwykli kryminaliści.
Szkoda,że żadna ni9e widziała na oczy aborcji i po aborcji.Ja widziałam i do dzisiaj mam ten straszliwy widok przed oczami. Lepiej przecież nie ocuiążać sumienia mordem i oddac dzieciątko do adopcji.Prawda ?- 5 19
-
2016-04-04 20:17
ciekawe co takiego widziałaś? Chyba na fotomontażach pro life
- 5 0
-
2016-04-04 17:51
Znowy pisowskie trole piszą nawet tu (4)
co niby ustawione, w większości kościołów ludzie wychodzili. NIE jesteśmy tępą masą, której można wszystko wcisnąć. Kościół zmierza do upadku. Nie zajmuje się wiarą tylko mamoną i polityką -wstyd. Hipokryci w czarnych habitach.
- 26 7
-
2016-04-04 18:01
Ateiści denerwują mnie (1)
Nie ma obowiązku należenia do kościoła.
- 4 5
-
2016-04-04 18:06
Oczywiście, dlatego niech pilnuje swoich owieczek,
a nie wpieprza się w sprawy WSZYSTKICH dookoła.
- 4 2
-
2016-04-04 18:23
No to upadnie. Po co się angażujesz w coś co cię nie dotyczy? (1)
- 0 3
-
2016-04-04 18:25
Jak nie dotyczy???
Biskupi wypowiadają się przecież w kontekście projektu ustawy, która ma całkowicie zakazać aborcji w Polsce. DLA WSZYSTKICH - nie tylko dla katolików.
- 5 0
-
2016-04-04 18:03
Ateiści denerwują mnie (2)
bo oni ciągle
- 7 11
-
2016-04-04 18:25
Coś w tym jest :-) Zarówno nawiedzeni jak i ateiści pytlują w kółko o tym samym ;-) (1)
Zniewolone umysły ;-)
- 1 4
-
2016-04-04 18:57
czytaj ze zrozumieniem
napisałem PRZEWROTNIE że ATEIŚCI "denerwują mnie"
bo niby w Boga nie wierzą, a ciągle o tym Bogu mówią i piszą.
Teraz pojąłeś? :D- 0 0
-
2016-04-04 18:06
Niech wyjdą i nie wracają. Niestety dekalog przypomni się im dopiero na łożu śmierci. Smutne to...
- 4 11
-
2016-04-04 18:12
obłuda! (1)
Jesli uda sie plebanom doprowadzic do zmiany kompromisu z 93 roku to ogłoszą wielki sukces. I potem powinni zażądać zakazu wyjazdu dla kobiet w ciąży bo od razu ruszy aborcyjna turystyka. Która i tak kwitnie pod nosem plebanow.
- 17 1
-
2016-04-04 18:19
kliniki w krajach sasiednich juz zacieraja rece, bedzie zyla zlota z Polek.
- 6 0
-
2016-04-04 18:18
Bardzo dobrze. Brawo.
Zrobiłabym to samo, ale do kościoła nie chodzę. Przestałam. Grubasów nawołujących do ubóstwa długo się słuchać nie da. Brawo kobietki. Nasze ciała, nasze decyzje. Obowiązująca ustawa jest zadowalająca i wara chłopom w sukienkach od niej.
- 16 4
-
2016-04-04 18:23
Lewacka ustawka
Lewacka ustawka, zgodnie z kk, par 195 zakłócanie Mszy św. i obrzędów religijnych kara do 2 lat.
Mogą lewacy stać przed świątynią, a zakłócanie w srodku -wara.
Niech idą protestować do synagogi lub meczetu.- 5 13
-
2016-04-04 18:23
Już obecne prawo aborcyjne jest bardzo restrykcyjne
to jedno z najbardziej restrykcyjnych praw w Europie, a oni chcą je jeszcze zaostrzyć? Kościół w Polsce sobie sam kopie grób. Oczywiście wiem, że to była ustawka, ale... chodzę do kościoła z całą rodziną i staram się przestrzegać doktryny, ale gdy słyszę takie teksty, sama mam ochotę wyjść. I pewnie nie ja jedna.
- 15 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.