- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (58 opinii)
- 2 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (207 opinii)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (88 opinii)
- 4 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (77 opinii)
- 5 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (78 opinii)
- 6 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (75 opinii)
Osunięta skarpa na węźle przy obwodnicy zostanie naprawiona
Cztery miesiące po lipcowej ulewie wciąż nie udało się naprawić osuniętej skarpy na węźle Karczemki przy obwodnicy Trójmiasta. Kierowcy narzekają, że zwężenie łącznicy powoduje niebezpiecznie sytuacje, a drogowcy obiecują, że prace naprawcze zostaną przeprowadzone jeszcze przed końcem tego roku.
Zobacz więcej: Bilans lipcowej ulewy
Ulewa uszkodziła też jeden z nasypów przy Obwodnicy Trójmiasta. Ziemia osunęła się ze skarpy przy zjeździe z obwodnicy na Armii Krajowej (jadąc z Gdyni w kierunku centrum Gdańska). Tuż po oględzinach, drogowcy zwęzili dwupasmowy zjazd do jednego pasa, a na kilkusetmetrowym odcinku pojawiło się wygrodzenie.
Choć od zdarzenia minęły już cztery miesiące, na pasie łączącym obwodnicę z Trasą W-Z nic się nie dzieje. Na tempo prac, a w zasadzie ich brak, narzekają kierowcy, którzy w zgłoszeniach do Raportu piszą o niebezpiecznych sytuacjach, do jakich dochodzi w tym miejscu.
- Czy wiadomo co się dzieje na zjeździe z obwodnicy na Armii Krajowej? Od ponad miesiąca lewy pas jest ogrodzony słupkami, a nie są tam prowadzone żadne prace. Powoduje to bardzo dużo niebezpiecznych sytuacji. Czyżby drogowcy zapomnieli po sobie posprzątać? - dopytywał w poniedziałek jeden z kierowców.
Za utrzymanie drogi w tym miejscu - podobnie jak za cały odcinek obwodnicy - odpowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Jak wyjaśnia Piotr Michalski, rzecznik gdańskiego oddziału GDDKiA, nie było niebezpieczeństwa osunięcia się drogi, ale lewy pas ruchu przylegający do skarpy musiał zostać zamknięty.
- Ruch jest prowadzony pasem prawym, co nie wpływa znacząco na przepustowość drogi - twierdzi Michalski.
Z czego wynika fakt, że na drodze nic się nie dzieje, a kierowcy wciąż muszą korzystać tylko z jednego pasa? Jak słyszymy, wszystko przez niejednoznaczne okoliczności i przyczyny osunięcia skarpy (podobne wątpliwości wystąpiły przy uwzględnianiu gwarancji nasypów przy PKM).
- Ze względu na fakt, że węzeł jest na gwarancji, zwróciliśmy się do wykonawcy prac - firmy Budimex - o naprawę uszkodzeń. Wykonawca zlecił ekspertyzę, która wykazała, że osunięcie skarpy nie jest kwestią błędów popełnionych przy budowie węzła. W związku z tym jest wyłaniany wykonawca zastępczy, który ma zrealizować naprawę skarpy jeszcze przed świętami - dodaje Michalski.
Opinie (69) 2 zablokowane
-
2016-11-29 17:03
to zwężenie jest od miesiąca (1)
i psa z kulawą noga tam nie było
- 5 1
-
2016-11-29 20:05
Byłem, ale mało tam suk
- 0 0
-
2016-11-29 17:06
Przyjdzie zima
-I śnieg wszystkie niedoskonałości zakryje.
- 2 1
-
2016-11-29 17:14
szybko niech luj kupi nastepne mieszkanie
- 1 2
-
2016-11-29 17:19
może chociaż to coniektórym podpowie, że tam też jest prawy pas (1)
wniosek z obserwacji codziennych
- 6 0
-
2016-11-29 17:54
prawym zwykle jezdzili ci, co odbijali na prawo
- 0 1
-
2016-11-29 17:35
Szczere pytanie do moich zacnych sąsiadów (2)
Nie przeszkadzają wam wypociny na temat Gdyni pod artykułami o Gdańsku ? Osobiście mam ubaw po pachy bo to jeden i ten sam człowieczek sie poci :)
- 3 2
-
2016-11-29 17:46
to jest też artykuł o Gdyni
- 1 1
-
2016-11-29 19:04
Poniewaź Trójmiasto to jedna duźa aglomeracja. Chodzą i dojeźdźają do szkół,pracy,czy też zmieniają pobyt z Gdańska do Gdyni i odwrotnie. Być moźe jakiś słoik tego nie rozumie
- 1 0
-
2016-11-29 18:31
Jednak w Gdańsku czegoś nie potrafią zrobić szybko.
Amen
- 0 0
-
2016-11-29 19:00
A w Gdyni samo się naprawi?
- 0 0
-
2016-11-29 19:30
a to ciekawe, ulewa była w lipcu a pas zagrodzili miesiąc temu?
ciekawe co jeszcze zwalą na ulewę, żeby nie beknąć za swoje zaniedbania
"Od ponad miesiąca lewy pas jest ogrodzony słupkami, a nie są tam prowadzone żadne prace."- 5 0
-
2016-11-30 03:30
Jak to ? Tam przecież nasypy i skarpy miały parę lat na ukorzenienie i wzmocnienie konstrukcji a i tak spłynęły w dół tak samo jak nasypy kolei metropolitalnej także to ściema z tłumaczeniem że się "nie ukorzeniło" gwarantuje że co wieksza ulewa to temat będzie powracać kto to widział takie strome nasypy robić i w dodatku z piasku i żwiru ...
- 0 0
-
2016-11-30 07:13
Na zimę gdy ślisko zwężyć taką zakręcającą trasę brawo
który blacharz to sponsoruje?
A słoików to już ze 3 wjechało w te słupki- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.