- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Oświadczenie w sprawie oskarżeń o korupcję w Sopocie. Karnowski idzie na urlop
Burza wokół prezydenta Sopotu trwa. Karnowski idzie na kilkudniowy urlop. PIS domaga się przeniesienia śledztwa w sprawie doniesienia o korupcji poza Trójmiasto.
W niedzielę, o godz. 15 odbyło się spotkanie z dziennikarzami, na którym prezydent Karnowski odczytał krótkie oświadczenie.
- Mój bardzo dobry znajomy wielokrotni [Sławomir Julke - przyp. red.] proponował mi wspólną inwestycję polegającą na zagospodarowaniu strychów w Sopocie. To nie była relacja urzędnik-interesant - tłumaczył sens nagranej przez Sławomira Julke rozmowy Jacek Karnowski. - Już po tej rozmowie sprawdziłem, że miesiąc wcześniej projekt został negatywnie zaopiniowany przez miejskiego konserwatora zabytków i przez wydział urbanistyki i architektury. Poinformowałem o tym mojego znajomego.
Karnowski stwierdził też, że oddaje się w pełni do dyspozycji prokuratury. Dodał, że skoro najprawdopodobniej czynności prokuratorskie będą dotyczyły także pracy Urzędu Miasta w Sopocie, udaje się na kilkudniowy urlop. - Aby nie być posądzonym o jakiekolwiek naciski na podległych mi pracowników - argumentował.
Po wygłoszeniu oświadczenia Karnowski opuścił dziennikarzy, nie odpowiadając na ich pytania.
W niedzielę rano z apelem do ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ćwiąkalskiego o przeniesienia postępowania w sprawie domniemanej korupcji do oddalonej od Trójmiasta prokuratury, zwrócili się członkowie zarządu sopockiego PIS.
Tymczasem sopocka prokuratura już w sobotę, czyli po ujawnieniu nagrania rozmowy Karnowskiego z Julkem przez "Rzeczpospolitą", wezwała sopockiego biznesmena na przesłuchanie. Wcześniej planowano, że będzie on zeznawał 18 lipca. - Decyzję [o przyspieszeniu śledztwa - przyp. red] podjęłam po ujawnieniu przez "Rzeczpospolitą" całej sprawy - tłumaczyła "Rz" prokurator Barbara Skibicka.
Biznesmen zeznawał dwie godziny. Potwierdził to, co mówił wcześniej dziennikarzom, czyli że prezydent domagał się od niego mieszkania, za załatwienie zgody na zabudowanie strychu w kamienicy przy ul. Czyżewskiego w Sopocie. Skibicka: - O szczegółach nie mogę mówić.
Także w sobotę sopoccy działacze PIS wystąpili do Karnowskiego o zawieszenie pełnienia przez niego wszystkich sprawowanych publicznych funkcji, do czasu wyjaśnienia zarzutów.
Jednocześnie Prawo i Sprawiedliwość w Sopocie domaga się od Premiera RP Donalda Tuska - mieszkańca Sopotu osobistej interwencji, a także zlecenia kontroli NIK, obejmującej swoim zakresem sferę polityki gospodarczej gminy Sopot, ze szczególnym uwzględnieniem przyznawanych przez miasto pozwoleń na budowę, oraz zarządzania przez miasto własnością komunalną w całym okresie pełnienia przez Jacka Karnowskiego funkcji prezydenta oraz wiceprezydenta Sopotu.
Sobotni apel poskutkował połowicznie. Po rozmowie z szefem PO na pomorzu, marszałkiem Janem Kozłowskim, Karnowski zawiesił swoje członkostwo w tej partii, w której pełnił funkcję członka rady politycznej.
Opinie (432) ponad 20 zablokowanych
-
2008-07-14 10:34
Galusia już wywieźli do straszyna bo strychów zaczyna brakować:)))))
- 0 0
-
2008-07-14 10:42
Skąd znacie ten cytat?
"Korzystają przy tym ze wsparcia finansowego skonsolidowanej grupy i doświadczeń biznesowych całego zespołu" (!)
J. wszedł im w paradę?- 0 0
-
2008-07-14 10:55
ludzie z pis'u
chyba nie przeżywają orgazmów.
- 0 0
-
2008-07-14 11:00
Ale posty tu stawiacie, pomyślcie lepiej jak utrzymać się w Sopocie
przy władzy. Najlepiej jak Karnowski wystartuje jako niezależny, PO wystawi słabego, PiS też i gotowe. Najlepiej jako niezależny. Wierni ludzie w Sopocie go poprą zawsze. Tyle dla nas zrobił!
- 0 0
-
2008-07-14 11:06
Podkreśla, powtarza, nie ma sobie nic do zarzucenia
dobrze, że ten buraczany styl odchodzi wraz z prezydentem Karnowskim do lamusa- 0 0
-
2008-07-14 11:08
zakład (1)
Założenie się z J. Karnowskim o mieszkanie w Sopocie, że sprawa zostanie umorzona.
- 0 0
-
2008-07-15 09:39
Karnowski się o to nie założy bo to już wie ;)
- 0 0
-
2008-07-14 11:13
Skoro tyle o mieszkaniach w Sopocie to ja bym też jedno wziął chętnie.
- 0 0
-
2008-07-14 12:15
on nie chcial w lape,a tylko mieszkanie dla matki za bankie
ten biznesmen wszystkim proponowal ten biznes ale nikt nie chcial,ot..jak zwykle wiatr biednemu w oczy,no ale wybral ofiarowywanie pomocy przy niewielkiej pensji swoim ziomalom....
- 0 0
-
2008-07-14 12:37
Co to za M.G.
Czy ktoś wie kto dawał tą propozycję?
Jest napisane że to niejaki M.G.???- 0 0
-
2008-07-14 13:11
także nie wierzę! (1)
Gdyby nie Karnowski to Sopot byłby naprawdę
brzydki. Ja nie wiem gdzie Ci turyści są się wypowiadają widzą tony śmieci?
Złe powietrze? Może trochę, ale chyba
nikt przy Niepodległości nie wypoczywa?
Ludzie...nie oskarżajcie tak pochopnie
człowieka, który zrobił dla Sopotu tak wiele...
Jestem pewien, że PiS i taki tak w Sopocie
nie dojdzie do władzy, a ludzie i taki tak
będą głosowali na Platformę.
...to się słyszy w mieście i na spotkaniach
w Urzędzie Miasta.
Mam nadzieję, że ta prowokacja okaże się
zwykłą farsą, a nawet jeśli nie to i taki
tak Sopocianie nie powinni zapomnieć
zasług Karnowskiego.
A te dwa, trzy wulgaryzmy podczas rozmowy
to nie wiem czemu tak burzą przedmówców.
To była prywatna rozmowa, a Karnowski to też
człowiek.
Na całej sprawię najbardziej przegra Sławomir J.
...i DOBRZE mu tak ;-)- 0 0
-
2008-07-14 14:35
Jerry a gdzie mieszkasz ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.