• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oświadczenie w sprawie zbrodni na Wołyniu

tom
11 lipca 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
W Sejmie doszło do sporu na temat kształtu oświadczenia dotyczącego 60. rocznicy tragedii wołyńskiej. Identycznej treści oświadczenie ma przyjąć także ukraiński parlament. W ten sposób do sporów między politykami na temat teraźniejszości, doszedł spór na temat historii.

Podczas debaty nad oświadczeniem upamiętniającym mordy na Polakach, dokonane w 1943 roku przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu, za proponowanym projektem opowiedzieli się posłowie SLD, PO, Samoobrony, UP, PLD i SKL. Tekst oświadczenia skrytykowali PiS, LPR, PSL, RKN, PP i ROP. Te ostatnie kluby i koła uważają, że oświadczenie przemilcza prawdę na temat zbrodni wołyńskich, używając sformułowań o "tragedii", unikając zaś nazwania zdarzeń mianem ludobójstwa. Dla jednych jest to przełamanie zmowy milczenia na ten temat i szansa na pojednanie polsko-ukraińskie, dla innych - kapitulacja przed zbrodnią w imię źle pojętej poprawności politycznej.

- Na Wołyniu doszło do ludobójstwa - powiedział "Głosowi" Marek Jurek, poseł PiS. - Celem kierownictwa OUN-UPA było wymordowanie całej ludności polskiej na Wołyniu, z dopuszczalną możliwością ucieczki części z nich. Zginęło tam według różnych szacunków od 60 do kilkuset tysięcy Polaków. Tym osobom jesteśmy winni pamięć. Stawianie pytania, czy warto się teraz zajmować tą sprawą uważam za niestosowną prowokację. To tak, jakby się zastanawiać, czy zajmować się jakimkolwiek ludobójstwem popełnionym w XX wieku. Akt upamiętniający te wydarzenia nie ma charakteru oskarżycielskiego i nie odnosi się do współczesnych stosunków polsko-ukraińskich. Przeciwstawianie tych dwóch aspektów uważam za niezasadne. W projekcie PiS zawarto specjalnie sformułowanie o "skrajnych ukraińskich ugrupowaniach wojskowych", by nie dotknęło to ludzi walczących o niepodległość Ukrainy. Tylko w naszym dokumencie zawarto wyrazy wdzięczności dla tych Ukraińców, którzy pomagali Polakom i piętnowali zbrodnie, a w pierwszym rzędzie dla śp. metropolity Szeptyckiego. Samo stwierdzenie, że ludobójstwo musi zostać potępione a polskim męczennikom należy się hołd, nie ma nic wspólnego z nawoływaniem do waśni.

- Uważam, że nie da się ominąć historii, a im wcześniej zaczniemy mówić o tej tragedii, tym lepiej - stwierdził Jan Chaładaj, poseł SLD, wiceprzewodniczący komisji spraw zagranicznych. - Jest tylko kwestia stylu mówienia. Styl zaprezentowany przez większość pozostaje w duchu papieskim, jest zbieżny z tekstem listu papieża w tej sprawie. To spojrzenie w tył, potwierdzenie faktów i krok do przodu. Szukamy tego, co łączy, a nie co dzieli. Doraźne problemy ekonomiczne i polityczne mogłyby łatwo usprawiedliwić niezajmowanie się tą sprawą, ale lepiej jeśli szybciej zaczniemy rozmawiać na tyle otwarcie, na ile się da.

Poseł Chaładaj zauważył, że sytuacja polityczna na Ukrainie nie jest symetryczna do naszej - tam wciąż panuje pomieszanie pojęć, eksponuje się narodowowyzwoleńczy aspekt działań UPA.

- Łatwo byłoby stworzyć tekst na wzór projektu PiS - o ludobójstwie, tak by wynikało z niego, że naród ukraiński powinien tylko klęknąć i przepraszać - przyznał. - To zamknęłoby jednak dyskusję. A przecież my też nie mamy do końca czystych rąk - marszałek Małachowski wspomniał o stu zniszczonych cerkwiach na Wołyniu, Zamojszczyźnie i we Wschodniej Małopolsce. Było kilka pogromów ludności ukraińskiej w naszym wykonaniu. Zachowajmy umiar. Wszyscy, którzy powołują się na katolickie korzenie nie mogą o nich nie pamiętać, bo wybaczanie winowajcom jest nie tylko katolickim czy chrześcijańskim kanonem moralnym, ale wręcz kanonem europejskim, uniwersalnym. Powinniśmy się kierować takimi pobudkami i otwartym sercem. Trzeba wyciągnąć rękę do Ukraińców, nasza demokracja i samodzielność jest nieco starsza, powinniśmy więc zrozumieć neofickie czasem zachowania po tamtej stronie. Oświadczenie, które przyjmie Sejm ma optymalny kształt - oddaje cześć ofiarom, mówi o mordzie i wypędzeniach, ale też zawiera wyrazy szacunku dla tych Ukraińców, którzy pomagali Polakom i dla grobów Ukraińców, którzy zginęli z rąk polskich. To jeden z najmądrzejszych tekstów w tak kontrowersyjnej sprawie, jakie w życiu czytałem.
Głos Wybrzeżatom

Opinie (189)

  • naród ukraiński jest taki samym narodem jak polski

    I nie czuję nienawiści do niego nienawiści co mi tu przypisują portalowe ćwoki
    ale znam historię a moja rodzina pochodzi z okolic stryja złoczowa lwowa
    a to juz wiele mówi
    ich wspomnienia wiały grozą ale przyznam, że nie rozpamietywali swoich krzywd
    oni CHCIELI SPOKOJU PO WOJNIE
    KOCHAĆ SIĘ PRACOWAĆ I ŻYĆ
    teraz jakieś dupki i politycy-końskie podogonia robią kolejna hucpę pn ZGODA
    najpierw CAŁA PRAWDA O TATMTYCH CZSASACH a potem dopiero GESTY
    bo to są puste gesty
    a powiedzenie na kogos ukrainiec oznacza człowieka groźnego mściwego i ciemnego
    czyż nie tak pany Lachy???

    • 0 0

  • diagnosta:)) próbować ludzka rzecz hłe hłe hłe

    ciekawe co ci tak przeszkadza??
    troche prawdy o sobie samym??

    wiesz?
    ja takie wpisy jak tówj (CELNE HE HE) zbieram
    a moze se wydam tomik poezjo-prozy pn "JAD I ZAWIŚĆ NA PORTALU w/d DIAGNOSTY I RESZTY ĆWIKIEŁ"

    • 0 0

  • do galluxa ćwierć-inteligenta:

    gen. Andriej Własow był generałem RKKA (Rabotniczo-Kriestianskoj Krasnoj Armii), wziętym do niewoli przez Niemców na froncie południowym (Ukraina) wraz z dużą częścią podlegającej mu armii, w znacznej mierze składającej się z ówczesnej mieszanki narodowościowej CCCP, o niskim stopnu świadomości narodowej a dużo wyższym ideologicznej; sam Własow zaś był Rosjaninem, a raczej Sowietem, którego w niewoli niemieckiej olśniło i przypomniał sobie swoje pochodzenie i następnie pod patronatem mniej "ortodoksyjnych" faszystów tworzył ROA - Russką Oswoboditielną Armię; z Ukraińcami (świadomymi narodowościowo) miał tle wspólnego co krzesło z krzesłem elektrycznym; choć zapewne w szeregach ROA było sporo żołnierzy pochodzących z Ukrainy Sowieckiej;

    Unia z kozakami (nie znajduję takiego zdarzenia w żadnym podręczniku historii) ma tyle wspólnego z Kościołem Unickim (Cerkwią Greckokatolicką), że z gruntu Kozacy Zaporoscy byli jej jako prawosławni - mówiąc delikatnie - raczej przeciwni, czemu dawali swój wyraz tępiąc unitów i ich kler jako odstępców od jedynej prawdziwej wiary prawosławnej;

    panie ćwierćinteligencie; trzeba czytać coś więcej niż tylko posty z internetu i pisemka z poziomu "AutoŚwiat", bo inaczej wiesz o świecie i historii tyle co z kawału o rozdawaniu samochodów na Placu Czerwonym w Moskwie....

    • 0 0

  • "sam Własow zaś był Rosjaninem, a raczej Sowietem"
    to świadczy że twoja docentura jest marcowa
    szpagatowy inteligencie
    tylko to ci sie nie zgadza??
    tu w Polsce własowiec utożsamiany był z ukraińcem
    nic nowego nie wniosłeś uczony człowieku oprócz kolejnych zarazków świerzba

    • 0 0

  • gallux zdemaskowany/zdiagnozowany i boleśnie ugodzony...

    wybacz, więcej nie będę, bo nie chcę mięć Cię o łaskawco na sumieniu...

    • 0 0

  • hehehe...

    Godżilla kontra Gigant :-))

    • 0 0

  • to nie sztuka ty 1/16 inteligenta czyli już ćwikło przepisać czy wkleić coś z wyszukiwarki
    umie to każdy głupek
    ale czy ty np czytałeś cos Pawła Jasienicy???
    chyba nie, bo w tym czasie podejrzewam robiłeś eksternistycznie podstawówke
    tu na dowód że umiem korzystać zarówno z własnej wiedzy jak i IE
    "Brzeska unia, zawarta w 1596 pomiędzy Kościołem katolickim i prawosławnym na synodzie w Brześciu Litewskim. Miała na celu podporządkowanie Kościoła prawosławnego jurysdykcji papieskiej na terenach Rzeczpospolitej, przy zachowaniu przez Kościół prawosławny dotychczasowego obrządku. Jednakże tylko część hierarchii Kościoła prawosławnego podporządkowała się ustaleniom Unii Brzeskiej. W efekcie Kościół prawosławny podzielił się na unitów i dyzunitów"
    jak napisał jasienica rzecz dobra ale zbyt późno wykonana

    • 0 0

  • Nikt nie odbiera narodom !

    A niech sobie ukraiński naród jest jaki jest ! Ja nie odmawiam jemu prawa do istnienia !!! Czy was pogięło, drodzy kotkowie (abstahuję od tych półanalfabetów w stylu ćwok i s-ka) ???
    Jedynie stwierdzam, że takie afiszowe szejkhendy to kupa śmiechu (a raczej zgryzot i wściekłości).
    A wszystkich zachęcam do przeczytania artykułu w przedostatnim "Przeglądzie" nt. Zbrodni wołyńskiej. Zaraz podam link. Pożałujsta !

    • 0 0

  • nasz docent ODKRYŁ nową NACJĘ
    SOWIETÓW:)
    a to ci DOCENT ODKRYWCA, że o rzeczywistym jak o kole od rowera nie wspomne
    bu ha ha ha ha
    teraz wiecie czemu mamy tak jak mamy??
    jak rolnik robi za docenta

    • 0 0

  • gallux a'la Własow

    "własowiec utożsamiany z ukraińcem" taaaa.... powielaj dalej tem stereotyp myślowy, tylko wówczas nie miej pretensji np. do Amerykanów o "Polish jokes", Francuzów o "Couchon polonaise", Niemców o "Polnische Schweine" itp. itd. ; Polaków na świecie szerokim takie buraki/drechy/prole jak ty kochają tak samo jak ty Ukraińców, Żydów, nie wiem kogo tam jeszcze nie cierpisz....(pisze się z dużej litery nazwę przedstawiciela danej narodowości, chyba że masz papiery na dysleksję, to przepraszam)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane