• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oszukiwał w hotelach "na rozmienianie pieniędzy"

Szymon Zięba
14 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Oszust, wykorzystując nieuwagę ofiary, zatrzymał przy sobie część pieniędzy, a resztę oddał, jako całość otrzymanej wcześniej gotówki. Oszust, wykorzystując nieuwagę ofiary, zatrzymał przy sobie część pieniędzy, a resztę oddał, jako całość otrzymanej wcześniej gotówki.

Policjanci z Sopotu szukają mężczyzny w średnim wieku, który w hotelach oszukiwał przy rozmienianiu pieniędzy. O sprawie poinformował nas czytelnik. Jak się okazuje - kryminalni dostali już dwa podobne sygnały i apelują o ostrożność.



Czy padłeś kiedyś ofiarą oszustwa?

Pan Tomasz (imię zmienione) opisał nam proceder, który - wiele na to wskazuje - jest metodą oszustów działających w Sopocie. Mężczyzna, na którego trafił nasz czytelnik, pytał o rozmienienie pieniędzy. Miał on posiadać przy sobie banknoty o nominale 500 zł, które chciał wymienić na euro lub rozmienić na "setki".

- Po przeliczeniu i wymianie, pan nagle się rozmyślił i oddał pieniądze. Część pieniędzy zostawił sobie jednak w ręku (lub pod portfelem) i od razu po ponownej wymianie zmienił temat, pytając o lokalizacje kantorów - tłumaczy pan Tomasz.
Następnie oszust - od razu po wyjściu z budynku - miał zmienić ubranie i czym prędzej się oddalić.

Sygnał sprawdziliśmy w Komendzie Miejskiej Policji w Sopocie. Aspirant Lucyna Rekowska potwierdziła, że w ostatnim czasie funkcjonariusze otrzymali dwa zgłoszenia dotyczące oszustw przy rozmienianiu pieniędzy. Przedstawiony przez funkcjonariuszkę sposób działania naciągacza pokrywa się z tym, który opisał nam nasz czytelnik.

Uwaga na fałszywe pracownice spółdzielni i... fałszywą pielęgniarkę



Naciągacz odwiedzał sopockie hotele



- Do zdarzeń doszło w hotelach na terenie Sopotu. W obu przypadkach sprawcą był mężczyzna. Z informacji uzyskanych przez policjantów wynika, że w jednym z hoteli nieznajomy mężczyzna w wieku ok. 55-60 lat, ok. 170 cm wzrostu, średniej budowy ciała, z czapką z daszkiem na głowie zapytał się, czy może rozmienić pieniądze - tłumaczy policjantka.
Dodaje, że pracownik, nie podejrzewając podstępu, zgodził się i wydał mężczyźnie mniejsze nominały. W pewnym momencie mężczyzna wycofał się z transakcji, a następnie - wykorzystując nieuwagę pracownika - zatrzymał przy sobie część pieniędzy, a resztę, jako całość otrzymanej wcześniej gotówki, oddał pracownikowi.

Seniorka uwierzyła fałszywemu policjantowi. Zostawiła 10 tys. zł przy śmietniku



- Pokrzywdzony stracił w ten sposób 600 zł. W drugim przypadku mężczyzna w średnim wieku, pod przykrywką rozmienienia pieniędzy, ukradł innemu pracownikowi hotelu 1000 złotych - dowiadujemy się.
Policjanci zajmują się już tymi sprawami i wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzeń. Śledczy analizują też zabezpieczone monitoringi, rozpytują osoby oraz ustalają świadków zdarzenia.

Czynności prowadzone są w kierunku oszustw. Za to przestępstwo grozi do nawet osiem lat pozbawienia wolności.

- Apelujemy do wszystkich osób o czujność i rozwagę przy wymianie gotówki. Nie dajmy szans oszustom - podsumowuje asp. Lucyna Rekowska.

Miejsca

Opinie (143) 9 zablokowanych

  • janusze i grazyny

    Sztos

    • 0 0

  • eryk z synkiem wrócili!!

    • 0 0

  • Phi co to za oszustwo

    To jest dopiero oszustwo w majestacie prawa - prawie 5 mln złotych samorząd miasta Gdańsk przekazał od 2015 roku dla Fundacji Gdańska kierowanej przez Jacka Bendykowskiego - prominentnego polityka pomorskiej Platformy Obywatelskiej.

    • 6 1

  • Oszust w wieku 55-60 lat

    Klasyczna metoda oszustwa na dziadka

    • 1 0

  • Najbardziej oszukują niemieckie banki. (1)

    Zakładasz "konto za free", a po paru miesiącach "nowa tabela opłat" i płacisz jak za zboże.
    Takie rzeczy są możliwe tylko w Polsce. W kraju pod zaborem Niemieckim, gdzie Niemcy wystawiają swoich namiestników, a Polacy sami na nich głosują.

    • 2 1

    • Przejdź do PKO BP

      tam wszystko za darmo i jeszcze dopłacają.

      • 0 1

  • stary numer

    Rumuniska tez tak robia....mnie chciala kiedys tak przerobis i z ryjem do mnie i na strachy...No to ja sie odpalilam zlapalam za trzonek od siekiery i w jej strone...szybko spier.... Powiedzialam ze jeszcze raz ich zobacze w okolicy to im pokaże ze nie sa u siebie...Od tamtej pory kuz sie nie pojawialy brydasy.

    • 1 0

  • 8 lat to za mała kara

    • 0 0

  • Romowie

    czyhają na naiwnych w stacji metra blisko lotniska w Paryżu. Kasy na ogół nieczynne a przylatujący Polacy nie mają drobnych na bilet (nie wszyscy wiedzą, że można zapłacić kartą, instrukcje tylko w j.franc., oszuści , świetnie posługujący się j. ang., wmawiają, że tylko gotówka). Oszust namawia na bilet wielo- przejazdowy, "płaci" swoją kartą, zgarnia kasę od naiwnych i znika w poszukiwaniu następnych. Po skasowaniu biletu okazuje się, że to był bilet na jeden przejazd. Różnica w cenie? Kilkadziesiąt euro. Policji ani śladu, numerów tel. też. Dlatego zawsze warto mieć w pobliżu kogoś posługującego się językiem miejscowym.

    • 2 0

  • Mnie też oszukał tydzień temu!

    No mnie ten sam gość tydzień temu oszukał o 400zl niech go.....!

    • 1 0

  • Sztos

    Synek nie pekaj. Szybko odrobisz

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane