- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (54 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (178 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (68 opinii)
- 6 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (282 opinie)
Oszustwo 'na CBŚP': emeryt stracił 300 tys. zł
We wtorek doszło w Gdańsku do sześciu prób oszustwa "na policjanta". Dwie z nich zakończyły się stratą pieniędzy przez seniorów. I to ogromnych, bo - jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie - jedna z oszukanych osób straciła aż 300 tys. zł.
Chodzi o starszego mieszkańca Chełmu. Zadzwoniła do niego kobieta, która podała się za policjantkę z CBŚP, podała numer swojej legitymacji, szczegóły dotyczące jednostki, w której pracuje i powiedziała mężczyźnie, że jego konto zostało zaatakowane przez hakerów.
Poprowadziła rozmowę w ten sposób, że poszkodowany podał jej dane dotyczące swojego konta bankowego, w tym hasła. Przestępcy skorzystali z tego i ogołocili konto.
Tego samego dnia oszukano też starszą kobietę - zadzwonił do niej mężczyzna, podał się za policjanta CBŚP i również zakomunikował mu, że trwa atak hakerów na jego konto. Poprosił ją, żeby szybko podjęła pieniądze z konta i przelała je "na konto prokuratora". Starsza kobieta tak właśnie uczyniła i straciła swoje oszczędności.
Policja szczegółów na temat obu spraw nie chce na razie ujawniać.
- Mogę tylko potwierdzić, że we wtorek doszło w Gdańsku do sześciu prób oszustwa metodą "na policjanta". Dwa z nich skończyły się niestety przekazaniem przestępcom pieniędzy - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Opinie (108) 2 zablokowane
-
2018-04-25 12:44
Ale matoł !
- 8 1
-
2018-04-25 12:45
Naiwny jak barszcz
- 6 1
-
2018-04-25 12:50
dlaczego w mediach nie podają nazwisk i twarzy tych oszustów?
i jakie wyroki ostatecznie otrzymują.
- 4 1
-
2018-04-25 12:52
jeśli minister wmawia, że mistrale sprzedano za dolca i nie stracił posady
to nie dziwię się jego wyznawcom/fanom, że łykają wszystko jak pelikany...
- 9 0
-
2018-04-25 13:12
A ponoc emeryci nir maja kasy na chleb
- 5 1
-
2018-04-25 13:25
amba fatima, było i nima
Stary pazerny dziadyga mógł pieniądze rozdać wnukom, a nie kisić do śmierci. Dobrze mu tak.
- 8 6
-
2018-04-25 13:29
Ta sytuacja przeraża!
Jeśli ktoś miał tyle środków na koncie i jest tak naiwny to pytanie z kąd je miał.
Z drugiej strony mając tyle kasy i rozum małego dziecka, taki człowiek mógł by narobić dużo głupot ze szkodą dla innych.- 8 0
-
2018-04-25 13:31
Dzwonili tez do mojej sąsiadki. (2)
Ciekawe skąd mają nr telefonów akurat do starszych osób?
- 14 0
-
2018-04-25 13:35
(1)
Bo mlodsi nie podają byle kumu numeru???
- 1 2
-
2018-04-25 14:13
Mlodzi podaję gdzie popadnie
Dobre !!! wystarczy, że wyskoczy jakieś okienko na smartfonie .
- 0 0
-
2018-04-25 13:36
Gupi dziad, to dal sie zrobić, proste, sami dają zaproszenie, zeby ich oszukać..kto uwierzy ze jakas policja dzwoni, czy CBS...i jeszcze konto prokuratorskie, no debil i tyle..
- 9 1
-
2018-04-25 13:46
Ale jaja!Jak widać frajerów nie brak.Biedny emeryt.Szkoda.Moze Budyń mu pomoże i cos dołoży?
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.