Dla Sławka i Krzysztofa ze straży miejskiej, którzy codziennie motorówką patrolują gdańskie wybrzeże, oficjalne otwarcie kąpielisk to tylko formalność. Zdarza się, że kilkaset metrów od brzegu spotkają turystów w pontonie kupionym w supermarkecie. Innym razem muszą udzielić pomocy komuś, kto przecenił swoje możliwości i nie potrafi wrócić do brzegu.
2008-06-21 15:50
Ze zdjęcia widać że duzo turystów przyjechało hahaha
2008-06-21 16:20
A dlaczego nic nie wspomniane o naszej pięknej plaży w naszym sopocie?
2008-06-21 19:58
sopocik to mniej niż jedna jego dzielnica. Pzdr
2008-06-22 11:48
ty chyba ładnej plarzy niewidziałeś ?
a ta brudna plaza w sopocie z zielonymi glonami na brzegu i tym syfem plywajacym na brzegu oraz odór nieswierzych ryb to nic przyjemnego
2008-06-22 21:00
czasem nawet w całości się przedostają ;) Ot taki klocuszek dumnie bujający się w rytm fal obok naszej twarzy... Poprostu romantycznie!
2008-06-23 11:43
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article195980/Plaze_tylko_dla_bogaczy.html
2008-06-23 13:21
Grecja
2008-06-23 16:56
Ciekawe jak z tym problemem poradzi sobie straż miejska. Pomimo zakazów wprowadzania psów na plażę, strażnicy sobie z tego nic nie robią.
2008-06-23 17:02
jest to, że plażowicze potrafią załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne wchodząc do wody. Dlatego nie raz woda tak śmierdzi oraz zakwitają glony. Najzabawniejsze jednak jest to, że zdarza się popić trochę tej uzdrawiającej wody. Smacznego. Jak widać człowiek wszystko wytrzyma.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
