• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PCK na wymarciu?

Dorota Korbut
12 marca 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Do gdańskiego punktu Polskiego Czerwonego Krzyża co czwartek ustawia się kolejka przemarzniętych i głodnych po darmową odzież i jedzenie. A raczej ustawiała się jeszcze do niedawna. PCK musiał zaprzestać wydawania darów. - Jeszcze chwila i w ogóle przestaniemy istnieć - alarmuje Wanda Kustrzeba, szefowa pomorskiego PCK i senator. - Pieniędzy nie wystarcza na nic: na pomoc biednym, na czynsze, telefony. A wszystko przez to, że straciliśmy jedyne źródło dochodu.

- Nie wyobrażam sobie, by PCK mógł przestać istnieć, ale jego sytuacja jest dramatyczna - dodaje Wanda Kustrzeba. - Sponsorów ubywa, nie możemy już liczyć na wysokie darowizny. W Gdańsku naszą klęską finansową było przegranie przetargu ogłoszonego przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej na usługi opiekuńcze. PCK pozyskiwał fundusze z działalności gospodarczej - opiekunki odwiedzały osoby starsze oraz schorowane i odpłatnie opiekowały się nimi.

Obecnie MOPS wybiera wykonawcę usług opiekuńczych zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych, czyli drogą przetargu. PCK już po raz drugi przetarg przegrał.
- Wzięto pod uwagę wyłącznie kryterium ceny - mówi Wanda Kustrzeba. - To zamach na istotę polityki społecznej. W takim przypadku nie wolno kierować się tylko pieniędzmi. Nie możemy zaoferować tak niskiej ceny, jak prywatne firmy, których całe "biuro" mieści się w aktówce właściciela. W takich przypadkach opiekunki pracują za haniebne stawki - po 1,5 zł za godzinę, a publiczne pieniądze trafiają w prywatne ręce. To skandal! Na przyszłość proponujemy przetargi połączone z offsetem, z korzyścią dla wszystkich stron. Niech wszyscy oferenci powiedzą, co proponują dodatkowo w zamian za wybór ich usług, tak jak zawsze robi to PCK.

Senator Kustrzeba twierdzi, że oferta PCK była droższa... o 5 groszy od konkurencyjnej.

- Co z tego, że zarobilibyśmy o pięć groszy więcej, skoro te pieniądze i tak wróciłyby do najuboższych? - pyta. - Za te fundusze finansujemy inne formy pomocy społecznej. Wszystko co mamy, rozdajemy za darmo. Co tydzień pojawiało się u nas dwustu podopiecznych, przysłanych przez MOPS. Dawaliśmy im ubrania i żywność. Wstrzymaliśmy tę działalność, bo już nas na nią nie stać.

Ludzie odchodzą z kwitkiem, bez pomocy - i złorzeczą, bo wciąż są przekonani, że PCK bierze dotacje i z budżetu państwa, i od samorządu miasta.

- Każdy podmiot, który starał się o kontrakt, a nie został wybrany, trudno nazwać pokrzywdzonym. Chyba że w jego osobistym odczuciu - uważa Jacek Wilczewski, dyrektor gdańskiego MOPS. - Cena jest jedynym kryterium określonym w specyfikacji, ale usługi muszą jednocześnie odznaczać się określoną, wysoką jakością. Wybrane przez nas opiekunki są wykwalifikowane i pracują dla firm, które od wielu lat istnieją na rynku usług opiekuńczych. Poziom wszystkich agencji jest wyrównany i porównywalny z poziomem usług świadczonych przez PCK. W przyszłości chcemy jednak zgłosić do Urzędu Zamówień Publicznych zapytanie o możliwość zmiany zapisu w specyfikacji. Chodzi mianowicie o to, by obok kryterium najniższej ceny dodać kryterium wysokości średniej płacy opiekunki. To próba przeciwdziałania niekorzystnemu zjawisku, wiadomo bowiem, że te panie zarabiają niewiele.

To że jedynym przyjętym w przetargu kryterium była cena usługi potwierdza Waldemar Nocny, wiceprezydent Gdańska odpowiedzialny za pomoc społeczną.

- Zastosowano je wobec wszystkich zgłoszonych firm - mówi wiceprezydent. - Dlaczego inne elementy nie były brane pod uwagę? Chodzi o równość szans. Jednak sprawdzamy jakość oferowanych usług i mamy wyobrażenie co do możliwości poszczególnych oferentów. Przyznaję, że w przeszłości zdarzały się skargi na pracę opiekunek, dlatego wszystkie firmy zostały poddane kontroli, czy właściwie realizują wyznaczone zadania.

- Rozumiem, że nie zawsze można wybrać ofertę droższą, ale w tej sytuacji nie może się liczyć tylko pieniądz - mówi Wanda Kustrzeba. - Mamy wykwalifikowane opiekunki, które cieszą się znakomitą opinią. Tymczasem giniemy, odcięci od funduszy. Musimy poszukać innego rodzaju działalności, ale na tym stracą przede wszystkim ludzie, którzy do tej pory korzytali z naszej opieki.
Głos WybrzeżaDorota Korbut

Opinie (30)

  • a ja ciągle nie wiem, gdzie wrzucić tę kieckę w kwiatki?
    gallux nie wykazał na razie entuzjazmu?...

    Nie rozumiem, dlaczego PCK, które zarabia po to by oddać biednym,jest traktowane na równi z firmami zarabiającymi na opiece tylko dla własnych zysków? Tym bardziej, że "Poziom wszystkich agencji jest wyrównany i porównywalny z poziomem usług świadczonych przez PCK" ?

    • 0 0

  • zainteresowanie moje wzrasta od słowa ZRZUCAM kiecke:)
    kawał
    skupienie
    jedziemy
    wóz na wozie jagienka zbyszko i macko z bogdańca
    szukają juranda o którym słuch przepadł
    nagle
    na wprost dziad jakiś
    ślepy ręka ucięta blady siwiutki gąłebeczek
    coś mamrocze
    jagienka jak to baba hyc z wozu do dziada i gada:
    dziadku a wy
    zkąd to dziadziu idziecie (cós ją cholere tknęło)
    a dziad tylko aaaaaaaaaaaaaaaaa
    i potem eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
    nic
    więc lekko poruszona bo cos kojarzy juz pyta
    panie a nie szukacie wy córki???
    aaaaaaaaaaaaaaaaaaa
    wyście panie jurand ze spychowa???
    ooooooooooooooooooooooooooo
    kto wam to panie zrobił??
    a dziad kreśli znak krzyża na piersi
    jagienka:
    nie mócie, Polski Czerwony Krzyż??

    • 0 0

  • wersja kombatanta byla krótsza :)
    ale dobra :))
    pewnie po prostu nie mogłeś się uwolnic od motywu panienki
    no tak ta sukienka w kwiatki...
    ;]

    • 0 0

  • hmmm
    kłade sie spac bo mimo wszystko nie wyczytałem tam tego
    ale skoro mówisz to oko

    • 0 0

  • kołysanek śpiewać ci nie będę ;]
    możesz spać spokojnie

    • 0 0

  • puszcze sobie stary szlagier
    zasypiaj słodko mój galluxie
    grają i spiewają halibuty z nowej huty
    towarzyszy chór staruszków z miasta pruszków

    • 0 0

  • masz taki?
    zasypiaj słodko... ?

    • 0 0

  • gallux

    to ci, którzy wylansowali przebój "Lecim na Szczecin, a oni jadą na Radom"?

    • 0 0

  • ale numer
    śpiąca królewna :]
    a myślałam ze wyszedłeś i nie wróciłeś
    chyba ze zamierzasz zasypiać pod płotem
    ale dzisiaj mokro...
    deszcz pada...

    • 0 0

  • tak piotrukasie
    to oni wypromowali takie hity jak
    z zarostem pod mostem
    w ortalionie na pontonie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane