- 1 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (265 opinii)
- 2 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (59 opinii)
- 3 Będzie pył, nie będzie premii? (65 opinii)
- 4 "Mężczyzna z wężem" z zarzutami (130 opinii)
- 5 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (106 opinii)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (41 opinii)
Palisz w piecu? Straż Miejska sprawdzi czym
Temperatury za oknem znacząco spadły, rozpoczął się więc sezon grzewczy, a wraz z nim sprawdzanie tego, czym mieszkańcy palą w piecach. Straż Miejska w Gdańsku rozpoczęła już kontrole i ostrzega, że za palenie śmieciami grożą kary.
- Wraz z sezonem grzewczym rośnie problem związany z paleniem odpadami w przydomowych piecach. Strażnicy miejscy już kontrolują więc miejsca, w których zachodzi podejrzenie występowania tego procederu - mówi Monika Domachowska ze Straży Miejskiej.
Czarny dym z komina? To sygnał do kontroli
W ramach kontroli w niektórych przypadkach mundurowi pobierają próbki popiołów, które przekazują do analizy w laboratorium.
- Dokonują tego, gdy nieruchomość pojawia się w zgłoszeniach mieszkańców lub mają uzasadnione podejrzenia, że w piecu są spalane nieodpowiednie materiały. Badanie próbki popiołu opiera się na analizie morfologicznej i organoleptycznej oraz na analizie składu chemicznego i obejmuje oznaczenie zawartości dziewięciu pierwiastków, co pozwala na potwierdzenie spalenia odpadów w urządzeniu grzewczym - tłumaczy Domachowska.
Jeśli taka analiza wykaże, że w piecu były spalane odpady, jego właścicielowi grozi mandat w wysokości do 500 zł. Jeśli odmówi jego przyjęcia - sprawa trafia do sądu. Strażnicy sprawdzają również stopień wilgotności drewna opałowego. Jeśli przekracza 20 proc., sprawca także może zostać ukarany mandatem.
Czym nie wolno palić w piecu?
Od stycznia 2021 r., zgodnie z tzw. uchwałą antysmogową Sejmiku Województwa Pomorskiego, materiałem opałowym nie może być: węgiel brunatny, muł węglowy i flotokoncentraty, biomasa stała (np. drewno) o wilgotności powyżej 20 proc.
W domowych kotłowniach nie wolno spalać m.in.: przedmiotów z tworzyw sztucznych, butelek, pojemników oraz toreb foliowych, zużytych opon i innych odpadów z gumy, odpadów zielonych pochodzących z pielęgnacji terenów zielonych, elementów drewnianych pokrytych lakierem lub impregnowanych, opakowań po rozpuszczalnikach lub środkach ochrony roślin, opakowań po farbach i lakierach, papieru bielonego związkami chloru z nadrukiem farb kolorowych, odzieży, obuwia czy sztucznej skóry.
- Dym, który powstaje w wyniku spalania wyżej wymienionych przedmiotów, jest nie tylko uciążliwy dla otoczenia, ale jednocześnie groźny dla zdrowia. Sprawia, że powietrze jest zanieczyszczone silnie trującymi związkami chemicznymi. Opada w okolicy miejsca, w którym wydostaje się z komina, przez co zanieczyszcza głównie najbliższe otoczenie. Ten, kto spala odpady, szkodzi zatem przede wszystkim sobie, swoim najbliższym i sąsiadom - podkreśla Domachowska.
Straż Miejska przypomina, że zgodnie z ustawą o odpadach, kto termicznie przekształca odpady poza spalarnią odpadów, podlega karze aresztu (do 30 dni) albo grzywny (do 5 tys. zł).
Próba niewpuszczenia upoważnionych do kontroli strażników na teren posesji też może skutkować sankcjami. Kodeks karny mówi bowiem o tym, że kto osobie uprawnionej do przeprowadzenia kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Miejsca
Opinie (243) ponad 10 zablokowanych
-
2023-10-23 08:59
Pale w piecu ogniem a czym?
- 0 1
-
2023-10-23 09:01
A przy dworcu w Orlowie
Na ulicy Jesionowej w istniejących tam jeszcze warsztatach wypalają wszystko co pod ręka łącznie z chemikaliami ,kupuje taki 2 worki drewna i do kontroli pokazuje fakturę a ma je przez cały sezon i jeszcze zostaje mu na następny rok
- 1 0
-
2023-10-23 09:03
To zapraszamy strażników po 17.00 do Kiełpina. Wali jak z Szadółek. Każdy pali w piecu kominku czym ma, plastik to podstawa, opakowania, papier, dym i smród zapamiętajcie Kiełpino! Mieszkańcy nocami wycinają okoliczne lasy.
- 1 0
-
2023-10-23 09:09
jarek przecież mówił, że można wszystkim to co
- 0 1
-
2023-10-23 10:07
Inżynierska (...) w Orłowie
Facet stawia zasłonę dymną na pół dzielnicy. Syf aż oczy wypala i NIKT nie widzi w tym problemu. Te akcje straży i policji to są tylko 'medialne szopki' a nadal mają to wszystko w Die
- 0 0
-
2023-10-23 11:16
Truciciele.
Absurdy wypisują. Straż nic nie robi i nie zrobi. W Rumi na Grunwaldzkiej aż ciemno od palenia są tacy co nawet okna plastikowe palą.
- 0 0
-
2023-10-23 11:41
No, ja zgodnie z wytycznymi Kaczolescu
dzielę śmieci na palne w dzień i palne w nocy.
- 0 0
-
2023-10-23 11:43
smiech. strasz wiejska to farsa
- 0 0
-
2023-10-23 11:45
Jeżeli wilgotność drewna przekracza 20% sprawca zostanie ukarany .
A posiadacz takiego drewna to konkretnie jakie wykroczenie lub przestępstwo popełnił ? Jeżeli ktoś ma w domu piec i i produkty w plastikowych opakowaniach to już jest sprawcą ?
- 0 0
-
2023-10-23 13:29
Jak mam coś co mogę spalić to palę. Co się stanie jak spalę gazety czy starą koszulkę albo klapki. Plastiku nie palę ale nie widzę problemu z płytą meblową, papierem itp
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.