• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Palma w Oliwie zostanie wycięta. Będą trzy nowe

Maciej Korolczuk
22 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
aktualizacja: godz. 11:28 (22 października 2021)
To już koniec. Palma w Oliwie obumarła i urzędnicy podjęli decyzję o jej wycince. Ma to nastąpić w ciągu 2-3 tygodni. To już koniec. Palma w Oliwie obumarła i urzędnicy podjęli decyzję o jej wycince. Ma to nastąpić w ciągu 2-3 tygodni.

180-letni daktylowiec zostanie wycięty - poinformował Karol Kalinowski, nowy szef Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. Obumarła palma zostanie pocięta na kawałki i trafi w celach naukowych na wydział Biologii Uniwersytetu Gdańskiego. Sama wycinka ma nastąpić w ciągu 2-3 tygodni.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Decyzja o wycince palmy:

- Rotunda jest domem dla około 30 gatunków roślin. W ostatnim czasie zasięgnięto opinii ekspertów m.in. z Uniwersytetu Gdańskiego oraz Jagiellońskiego w Krakowie. Niestety, ich opinie pokazują, że daktylowca nie uda się uratować. Roślinę trzeba usunąć - powiedział w rozmowie z Gazetą Wyborczą Karol Kalinowski, nowy szef DRMG, który pracę rozpocznie z początkiem listopada.
Jak powiedział Kalinowski, w miejscu po daktylowcu zostaną nasadzone nowe, pochodzące z Ameryki Południowej palmy: m.in. niebieska, bożonarodzeniowa czy dżemowa.

Jego słowa potwierdza Daniel Stenzel, rzecznik prasowy Prezydent Gdańska. Jak mówi, obecnie trwają prace nad zgraniem terminów naukowców z UG, pracowników DRMG oraz alpinistów, którzy także wezmą udział w wycince daktylowca.

- Usunięcie palmy jest konieczne, bo daktylowiec obumarł i zaczyna przeszkadzać innym roślinom znajdującym się w palmiarni - wyjaśnia Daniel Stenzel.
Obumarłe drzewo ma zostać pocięte na kawałki i trafi na wydział Biologii Uniwersytetu Gdańskiego. To inicjatywa prof. dr. hab. Dariusza Szlachetko, który chce poddać wyciętą palmę badaniom naukowym. Część palmy pozostanie też w nowej oranżerii i zostanie tam wyeksponowana.

Jeszcze w lipcu opiekujący się palmą naukowcy podkreślali, że choć drzewo znajduje się w złym stanie, to jest nadzieja na jego uratowanie. 15-metrowy daktylowiec był nawożony i odżywiany specjalnymi sterydami, ale ostatecznie nie udało się go uratować. Przyczyną obumarcia były nienaturalne warunki, w jakiej palma znalazła się podczas trwającej kilka lat budowy nowej rotundy.

Doniesienie do prokuratury



Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Oliwa Tomasz Strug zapowiedział, że wkrótce złoży w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Radny zamierza powołać się na art. 187. KK § 1. (Kto niszczy, poważnie uszkadza lub istotnie zmniejsza wartość przyrodniczą prawnie chronionego terenu lub obiektu, powodując istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 oraz § 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności).

- Dotyczy to okresu budowy palmiarni. Nieobojętna dla losu palmy była wieloletnia opieszałość miasta w decyzji o powiększeniu palmiarni. Przez lata drzewo podcinano z liści, by mieściła się w za ciasnym obiekcie. Skandalem był przez pięć lat brak odpowiedzi na nasz wniosek o wpisanie palmy na listę pomników przyrody - napisał Strug w mediach społecznościowych.

źródło: Zielona Fala Trójmiasto

Miejsca

Opinie (845) ponad 50 zablokowanych

  • Tragedia, banda nieudaczników doprowadziła do zniszczenia naszej palmy.

    • 22 1

  • No njus dnia! I po to to powiadomienie? Uschła to wytną. No wielka mi rzecz.

    • 5 22

  • Haha a Dulkiewicz zarzekała się ustami swoich pracowników, że palma żyje i ma się dobrze (3)

    • 49 0

    • Kłamczuszka ;)

      • 5 0

    • dd

      Chyba tak zwany botanik

      • 2 0

    • Dno dna i dziesięć metrów mułu...

      • 0 0

  • Palma Przeżyła okupacji wojnę nie przeżyła rządów dulkiewicz (2)

    • 36 1

    • ona już nie żyła za Mieszkanowicza

      Solidaruchy z lokalnej mafii uśmierciły ją w pierwszych dwóch latach budowy chochoła.

      • 2 1

    • bo palmy daktylowe żyją po 100 lat

      • 0 3

  • to nie palmiarnia- to tampon głupoty (2)

    kto budując tego typu obiekt najpierw burzy istniejący.
    powinno się budować większy na zewnątrz, następnie powoli zdemontować starą budowlę.
    unieważnić uprawnienia dla kierownika budowy i nadzoru.
    mogą spowodować większe straty w przyszłości i istnieje zagrożenie, że ucierpią ludzie.

    • 43 1

    • tak, tak dokładnie został wybudowany obiekt w latach 80

      mój ojciec był nadzorcą tamtej budowy z ówczesnej Zielni Miejskiej, a jego kolega projektantem budynku.

      Mieli nieporównywalnie mniej środków i możliwości niż dzisiejszy, neoliberalny obóz władzy.

      • 6 0

    • Ok

      To takie proste.Zbudować większą osłonę na starej.Proste i logiczne myślenie,nawet dla cepa.Jak można było zniszczyć starą ochronę palmy???Myślę,że demontaż to forsa nr 1.Zbudowanie nowej -forsa nr 2.Nr.1+nr.2=nr 3.Ale kto nad tym czuwał,kto na miłość boską na to pozwolił ?dlaczego?????????????????!

      • 0 0

  • Trudno, ale myślę, że ze względu na długi żywot ten daktylowiec i tak w najbliższym czasie by obumarł.

    • 3 27

  • Czy wam też przypomina szklany tampon ?:D

    • 16 1

  • (3)

    Gdzie jest green peace

    • 22 4

    • Gdzie jest rozum i godność człowieka

      • 2 0

    • jest i działa Zielona Falna

      to oni cały czas monitorują palmę. To oni powiedzieli o śmierci Palmy w czerwcu b.r. Zostali za to wielokrotnie obrzygani przez media, czynowników forumowych i aparat propagandy UM.

      Także tego - nie trafiłeś, czynowniku.

      • 5 0

    • ...tam, gdzie można kasę wyciągnąć

      Zieloni to niedojrzali czerwoni

      • 2 1

  • Mowie wam ten nowy dyrektor bedzie jeszcze lepszy niz ten stary:) haha

    • 22 0

  • Gdzie są animalsi?

    • 17 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane