• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pan profesor Komputer

Alina Wiśniewska
7 kwietnia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Gdańszczanie pracują nad inteligentnym programem komputerowym, dzięki któremu uczniowie będą uczyli się tylko tego, czego potrzebują.

Znana na świecie gdańska firma Young Digital Poland przygotowuje nowy projekt o nazwie Universal Curriculum, który może zrewolucjonizować system edukacji. Około stu osób pracuje nad stworzeniem multimedialnych podręczników do nauki matematyki, fizyki, biologii, chemii i geografii. Mają służyć uczniom w wielu krajach.

Analiza w serwerze

- Ten nie do końca gotowy produkt można w prosty sposób przystosować do wymogów programowych danego kraju - mówi Waldemar Kucharski, prezes Young Digital Poland.

Program będzie też miał wbudowaną inteligencję. Sam wybierze dla dziecka takie zadania, z którymi uczeń sobie poradzi. I dopiero od tego momentu poprowadzi go dalej.

Kucharski podkreśla, że przygotowywany przez nich program to właściwie koniec epoki CD-ROM-ów. - Szkoła przestała mieć monopol na naukę. Zdobywamy wiadomości oglądając telewizję, grając w gry komputerowe, podróżując. Nauczyciel będzie dysponował systemem LMS (Learning Management System). Na podstawie pracy z programem do nauki np. fizyki LMS oceni, czego dzieci nie wiedzą. W ten sposób uniknie się uczenia ich czegoś, co już znają.

Wszystko zaczęło się 16 lat temu, kiedy czterech absolwentów inżynierii dźwięku Politechniki Gdańskiej założyło firmę produkującą urządzenia do pomiaru dźwięku.

- Zaczęliśmy myśleć o tym, jak wykorzystać komputer do nauki języków obcych, była to wtedy epoka kaset magnetofonowych - wspomina Waldemar Kucharski.

Na początku firma funkcjonowała w dwóch pokojach. Aktualnie YDP zatrudnia 350 osób, głównie absolwentów Akademii Sztuk Pięknych i Uniwersytetu Gdańskiego. Firma jest jednym z największym producentem multimediów edukacyjnych na świecie. Rocznie wydaje około 50 programów, a każdy z nich ma jeszcze kilkanaście odmian. Swoje EduROM-y eksportuje do 25 krajów świata, wśród nich są: Malezja, Korea Południowa, Chiny, Emiraty Arabskie, RPA.

Nie urazić uczuć

- Język egzotycznych krajów to najmniejszy problem, większy kłopot jest z osadzeniem programu w danej kulturze - podkreśla Kucharski. - W krajach arabskich nawet nauka fizyki jest oparta na Koranie. W niektórych krajach nie można pokazać zwierzęcia od tyłu, bo to obraźliwe, holenderscy protestanci nie zaakceptują obrazka dziewczynki w spódniczce powyżej kolan.

Żeby uniknąć problemów i zapewnić sobie sieć dystrybucji, YDP zawsze szuka na lokalnym rynku poważnego partnera.

Firma co roku zwiększa obroty o 60-70 proc. Cele na przyszłość? Podbicie rynku amerykańskiego, gdzie od kilku lat trwają poszukiwania odpowiedniego wydawnictwa.
Echo MiastaAlina Wiśniewska

Opinie (26) 1 zablokowana

  • Czasy sa takie...

    ...że lepiej sie do Polski nie przyznawac za granicą. Pewnie stąd zmiana nazwy.

    • 0 0

  • Ludzie z fotografii

    ..czy Ci ludzie z fotografii pracują nad projektem o którym mowa w artykule? Jeśli tak, to fajnie tam wygląda PRACA. Chyba tez złożę papiery do Planety i będziemy się razem z nowymi koleżankami wygłupiać z laptopami od rana do popołudnia..

    • 0 0

  • do fila

    wejdź na www.ydp.com.pl i przeczytaj artykulik na ten temat, wszystko ładnie wyjaśnia. Firma nie zmieniła nazwy "ot tak" :-)

    • 0 0

  • do leecha

    Hmm... czyli co, wg Ciebie młodzi inteligentni ludzie od 8 do 16 "wygłupiają się" w YDP? no to w jaki magiczny sposób powstało tyle ciekawych progamów do nauki i tyle interesujących projektów? Chyba jest tam ktoś kto PRACUJE szanowny kolego. A że większość obsady jest młoda i pracuje na laptopach to źle? Czyżby zazdrość?

    • 0 0

  • Jabłoko

    Ten laptop z prawej strony jest marki "Apple". To świadczy o tym, że YDP stara się zachować niezależność od dominacji Microsofta.

    Podpis pod obrazkiem jest także charakterystyczny. Wynika z niego, że inteligentny program to jakaś nowość, czyli że większość programów komputerowych jest głupia?

    • 0 0

  • Słyszałem że ludzie zarabiaja tam grosze,że rotacja duża.
    Że jest bardzo nieciekawie

    • 0 0

  • rotacja...

    to z reguły przyjmowanie nowych osób do kolejnych projektów. Dołączają do zespołu, jak niedawno ja, a nie zajmują czyjegoś miejsca - nowy projekt to nowe miejsca pracy, firma ma już ponad 350 osób! Kwestia zarobków to sprawa indywidualna, widocznie w porównaniu z twoją pensją gonzo to grosze :-)

    • 0 0

  • A swoja droga ile się tam zarabia. Bardzo jestem ciekaw

    • 0 0

  • jakoś nikt się nie kwapiz odpowiedzią

    • 0 0

  • podobno

    grafik na okresie próbnym może dostać nawet 2000 zł :-)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane