• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pandemia zmusza przewoźników do cięcia połączeń z Gdańska

MKo
23 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Lotnisko: prawie 3 mln pasażerów w pół roku
Ryanair ogłosił, że w zimowej siatce połączeń z Polski zawiesza 70 połączeń. Siedem z nich dotyczy Gdańska. Ryanair ogłosił, że w zimowej siatce połączeń z Polski zawiesza 70 połączeń. Siedem z nich dotyczy Gdańska.

Kolejny wariant koronawirusa i związane z nim restrykcje wprowadzane w poszczególnych krajach sprawiły, że Ryanair jest kolejnym przewoźnikiem, który radykalnie ogranicza zimową siatkę połączeń lotniczych. Tylko w Gdańsku zawieszonych zostanie siedem połączeń. Wcześniej na podobny krok zdecydował się Wizz Air.



Czy pandemia sprawiła, że rzadziej latasz samolotem?

Informację o cięciach zimowej siatki połączeń podał branżowy portal fly4free.pl. Skala cięć jest znacząca, bo tylko w Polsce irlandzki przewoźnik zdecydował się zawiesić na kilka tygodni aż 70 tras.

10 proc. z nich to połączenia z Gdańska. Dla porównania: lotnisko w Modlinie straciło do początku lutego 10 połączeń, Kraków - 11, Wrocław - 13, a Poznań - 14.

Zawieszone loty z Portu Lotniczego w Gdańsku to połączenia do:

  • Aarhus (od 9 stycznia do 3 lutego),
  • Billund (od 8 stycznia do 1 lutego),
  • Wiedeń (od 8 stycznia do 1 lutego),
  • Vaxjo (od 7 stycznia do 4 lutego),
  • Birmingham (od 9 stycznia do 2 lutego),
  • Bristol (od 7 stycznia do 4 lutego),
  • Newcastle (od 7 stycznia do 4 lutego).

Wcześniej na podobne cięcia zdecydowały się władze konkurencyjnego Wizz Aira. Węgierski przewoźnik w pierwszych tygodniach nowego roku ograniczył połączenia z Gdańska do Billund, Tromso, Paryża, Goteborga, Edynburga, Liverpoolu i Bergamo.

Powodem cięć jest oczywiście pandemia i kolejny, szybko rozprzestrzeniający się wariant koronawirusa. Teraz mozolnie odbudowywana siatka połączeń znów się zmieni, a rosnąca liczba obsłużonych pasażerów na przełomie roku znów mocno wyhamuje. A dla pasażerów to właśnie niepewność i ciągle zmieniające się obostrzenia (a nie ryzyko zakażenia) są głównym hamulcem przed podróżowaniem.

A jeszcze w listopadzie informowaliśmy, że od początku roku gdańskie lotnisko obsłużyło 1,7 mln pasażerów, co władze lotniska i całą branżę lotniczą napawało optymizmem, że najgorsze już za nimi. Po ostatnich decyzjach przewoźników tę optymistyczną prognozę trzeba nieco skorygować.
MKo

Opinie (334) ponad 10 zablokowanych

  • Nie ma czegoś takiego jak pandemia covid (1)

    Jedna wielka medialna ściema

    • 10 14

    • A ziemia jest płaska i witamina c lewoskrętna wyleczy ludzi.

      • 4 2

  • jeżdżę rowerem więc mi to lata

    • 6 2

  • I bardzo dobrze.

    • 6 2

  • jeśli linie ograniczają połączenia, to ile samolotów i załóg stoi bezczynnie i nie zarabia?

    • 10 0

  • Miasto upadłe Prowincja

    • 6 2

  • jak w czasach kapitalizmu, kiedy to koszta obsługi wzrastają, bo więcej samolotów stoi a nie lata (7)

    można sprzedawać bilety po okazyjnej cenie? To bez sensu, wszak pasażer zapłaci normalną cenę, jeśli musi lub powinien polecieć do celu.

    • 25 10

    • to jakby taksówki w połowie nie jeździły, a te jeżdżące byłyby za połowę ceny (2)

      jaki ekonomiczny sens?

      • 5 0

      • To połowa taksówki niech jeździ (1)

        Bedzie taniej, połowa kierowcy, dwa koła

        • 4 1

        • połowa samolotu niech lata! będzie jeszcze taniej!

          • 3 1

    • Jedni latają za pół darmo (3)

      a zyski firmy wyrównują osoby kupujące bilet na ostatnią chwilę, które nie mogą sobie pozwolić na lot w innym terminie a więc po prostu muszące wyłożyć o wiele więcej kasy niż taki bilet jest wart. Widocznie bardziej im się opłaca taki model biznesu niż sprzedawanie wszystkich biletów w tej samej cenie.

      • 4 2

      • pokaż mi moment, w którym im się opłaca sprzedawać bilety za 100 zł zamiast np. 500 zł (2)

        jeśli bilet na długą trase jest tańszy niż dojazd taksówką na lotnisko, to co nie teges...

        • 3 2

        • Wszyscy w biznesie lotniczym wiedzą, że... (1)

          ...że tylko tanie linie lotnicze zarabiają na lotach krajowych i długodystansowych. Rayanir i Wizzair przeszli przez pandemię bez większych problemów. Czego nie można powiedzieć o narodowych przewoźnikach. Przewoźnik narodowy zarabia głównie na lotach długodystansowych i z tych lotów dokłada do lotów krajowych. Dlaczego tak jest? Tanie linie obniżają maxymalnie swoje koszty. Już na samy lotnisku krótki postój, brak rękawa i obsługi naziemnej daje ponad 30% oszczędności. Wbrew pozorom pandemia nawet pomaga takim liniom bo nie muszą nic płacić pilotom. Tak dobrze czytasz. Pilot lata za darmo w ramach praktyki, darmowych kursów i treningów na symulatorach, które zorganizuje mu tani przewoźnik. Takie są realia młodego adepta. Kursy i treningi na symulatorach to koszty średnio przekraczające 300tyś zł za nim pilot wylata odpowiednią ilość godzin na jednym tylko modelu samolotu!!! Najlepiej mają piloci wojskowi bo mają już sporo godzin ogólnych wylatanych i muszą tylko dolatać na konkretnej maszynie. I nie piszę tu o 10 czy 50h. Linie lotnicze wymagają setek godzin. Do tego obsługa na pokładzie zarabia stosownie mniej lub są na działalności lub płacą podatki tak jak marynarze. A chętni są bo by dostać się do lepszych linii lotniczych trzeba mieć nawet kilkunastoletnie doświadczenie i oczywiście odpowiednią aparycję. Na końcu oczywiście tanie linie sprzedają gołe bilety więc wszystkie dodatkowe usługi kosztują. Same ceny są tak kalibrowane przez automatyczny system oceniania ruchu, że tanie linie lotnicze nigdy nie tracą. Ponadto standardem jest overbooking bo zawsze ktoś nie zdąży na lot. Nie ma możliwości zwrotów biletów a każde zmiany w bilecie są dodatkowo płatne. I co ważne!!! Linii lotniczych nie można porównać do TAXI!!! TAXI to dawno nieżywy biznes. To tylko dziadki i emeryci coś jeszcze próbują zarobić. Uber i inne usługi na aplikację są teraz jedynym realnym przewoźnikiem na lądzie, który w 99% przejął rynek TAXI.

          • 7 1

          • Młody Tusk ?

            • 2 4

  • Polska nie jest wyjątkiem

    Tak jest wszędzie

    • 10 2

  • Nie (1)

    Żadna pandemia tylko globalne ogłupienie

    • 13 6

    • Test IQ

      • 1 0

  • kochani - proponuję pisać po polsku - "chory na kowid (nie na kowida), kowidowy, o kowidzie" (1)

    • 3 3

    • Pacz, Kochanowski się znalazł...

      A jak po brunchu biegniesz na briefing kończąc hot doga to twój sentyment inwestora nurkuje w dół z powodu zwiększonej transmisji wirusa ?

      • 1 0

  • juras (1)

    Gdansk staje sie prowincja Mzambiku gdzie laduja trzy samoloty na dzien a potem Pan redaktorek napisze ze Gdansk jest w ogonku Europy to po co ta budowa terminali ja nie bedzie samolotów

    • 7 2

    • Juras,jak bedzie mniej lotow,to polaki cebulaki beda krajowi robili za granica mniej wstydu.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane