IV Dwór Oliwski, Zakłady Mięsne w Gdańsku czy Bastion Jezuicki - przynajmniej 10 zabytkowych obiektów w Gdańsku jest w fatalnym stanie i nic się nie robi, by to się zmieniło. Tak twierdzą członkowie Stowarzyszenie Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej oraz Stowarzyszenia Gertruda, i pytają wojewódzkiego konserwatora zabytków, co ma zamiar z tym faktem zrobić?
, pisaliśmy o nim w artykule IV Dwór Oliwski czeka na ratunek., które od czasu upadku przedsiębiorstwa były dewastowane, a kulminacją był wielki pożar głównych hal pod koniec lat 90. - Konserwator nie wyegzekwował należytego zabezpieczenia obiektu przez właściciela przed dalszą degradacją - czytamy. Podobne zarzuty członkowie stowarzyszenia mają w stosunku do Zajezdni tramwajów konnych w Oliwie, u zbiegu ul. Grunwaldzkiej i Pomorskiej . Nasz tekst: Konserwator zabytków wywłaszczy właściciela?. , Mur zamku komturii gdańskiej przy ul. Wartkiej czy gdańskie przedproża, o których fatalnym stanie pisaliśmy w artykule Gdańskie przedproża niszczeją coraz bardziej. 
2011-06-20 11:21
to jest jakas paranoja... i czy p.Drzewiecki nie mial racji mowiac ,ze Polska to dziki kraj?!!!!
2011-06-20 11:29
Nie jestem Gdanszczaninem od urodzenia . Oglądałem Gdańsk za czasów z przed pierwszej Wojny Światowej i byłem pozytywnie zaskoczony. Ja osobiście odnowiłbym takie zabytki a teren wokół niego zagospodarował biorąc pod uwagę czas w którym powstał. Po tym wszystkim wynajął np. na jakąś kancelarię za takie pieniądze aby utrzymać odrestaurowany budynek i otaczający go teren .burzac takie zabytki nie pozostawiamy nic dla potomnych a budując w tych miejscach kolejne punktowce doprowadzamy do tego że sami sobie robimy np. korki bo wszyscy zjeżdżają do centrum. Zobaczycie ze za parę lat budując budynki na terenach w centrum starych dzielnic nie będzie brakującej przestrzeni której bardzo nam brakuje a chcemy mieć ją na wyciągnięcie ręki.
2011-06-20 11:46
Dotychczasowa posunięcia Konserwatora są pozorowane, ale i prawo jest mało skuteczne. Filozofia Konserwatora i właściciela wydaje się jednoznaczna. Ja Konserwator piszę, grożę - zgodnie z prawem, a ja właściciel nie odpowiadam bo co mi zrobią. Poza tym broni mnie małżonka - s e n a t o r.
Jeden i drugi wychodzą z założenia, że "ząb czasu" zrobi swoje i będzie święty spokój w temacie zbytku, a teren zostanie sprzedany pod budownictwo czy inną inwestycję. Każdy na tym zarobi i będzie OK. Dziwi tylko, że w temacie milczy dotychczas PROKURATURA bo ślepy widzi, że ktoś tu "przegina" i to mocno, a organy ścigania nic nie widzą.
2011-06-20 11:48
nic nie robi, arcyniekompetentny, pokazówki od czasu do czasu - za co ten gość bierze kasę?
2011-06-20 11:49
Po co nam konserwator zabytków (z rzecznikiem!) skoro nic nie potrafi zrobić? Jeśli przepisy nie pozwalają mu działać (czy to też z tego bełkotu miało wynikać) to może lepiej zlikwidować tych kilka ciepłych posadek i zaoszczędzić kilka groszy? Poza tym co to co nas - obywateli obchodzi dlaczego system nie działa? Ma działać albo jak nie to do widzenia. Jedni głupcy uchwalają przepisy, drudzy nie potrafią ich wyegzekwować a my mamy być zadowoleni?
2011-06-20 11:57
o bramie w centrum miasta.Brama Chlebnicka w centrum starówki też została zapomniana przez konserwatora zabytków. A to już nie obrzeża miasta.
Jak by tak popatrzeć na to miasto bardziej to ani konserwatora zabytków ani budynia nie widać zainteresowania miastem. Centrum miasta nawet jego głowny deptak jakim są ulice Długa Długi Targ Długie Pobrzeże są zapuszczone okrutnie.A przecież to wizytówka miasta.
Widać jaki PAN taki kram.
2011-06-20 12:30
przecież to jest SKANDAL ta dziura w ziemi pośrodku miasta!
2011-06-20 13:14
potrzeba
2011-06-20 13:37
xxx od lat jest zagospodarowane
2011-06-20 12:34
I potym co przeczytalam Gdansk ubiega sie o kulturalna stolice Europy?
W tym miescie nic mnie juz nie zaskoczy.
2011-06-20 12:46
konserwator nie robi nic z zabytkami, bo szkoda wydawac kasy, wiec niech stoi i sie wali. jeśli pojawi się inwestor to nagle pojawia się i aktywnie działający konserwator, który nakazuje wykonać prace badawcze i rekonstrukcje według technologii i za pomocą materiałów podobnych do tych oryginalnych. a to kosztuje...dodatkowo, jeśli inwestor pójdzie na skróty, bo wykorzysta nie ten tynk, albo wykona inne poszycie dachowe to konserwator wystąpi o ukaranie delikwenta za niszzcenie zabytku. True story :)
2011-06-20 13:09
O jeny, jakie to stare, po co coś z tym robic?! Moze konkurs graffiti zorganizowac?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
