• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Państwo zapłaci poszkodowanym w aferze Amber Gold

szym
1 lipca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Marcin P., były prezes Amber Gold, usłyszał prawomocny wyrok pozbawienia wolności. Marcin P., były prezes Amber Gold, usłyszał prawomocny wyrok pozbawienia wolności.

Od 8 tys. do ponad miliona złotych Skarb Państwa będzie musiał wypłacić klientom Amber Gold. To pokłosie uwzględnionego przez Sąd Okręgowy w Warszawie pozwu grupowego 206 osób, które uwierzyły w biznes Marcina P. W sumie wypłaconych ma zostać ponad 20 mln zł - o ile wyrok się uprawomocni w takim kształcie.



Czy państwo powinno płacić pieniądze poszkodowanym w aferze Amber Gold?

Sędzia Tomasz Gal, cytowany przez Polską Agencję Prasową, poinformował, że sąd uwzględnił "w lwiej części" żądania poszkodowanych.

Zwrócił uwagę na to, że "głównym problemem i źródłem bezprawności w tej sprawie jest to, że rzeczywiste czynności śledztwa o charakterze prawidłowym zostały podjęte ze znaczną zwłoką przez organy ścigania i na tym polega złożony charakter bezprawności Skarbu Państwa".

Problemy ze śledztwem ws. Amber Gold



Przypomnijmy: W 2010 r. działalnością Amber Gold zainteresowała się Komisja Nadzoru Finansowego, która stwierdziła, że spółka prowadzi działalność bankową bez stosownych zezwoleń. Skończyło się zawiadomieniem złożonym do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz. Gdańscy prokuratorzy odmówili jednak wszczęcia śledztwa.

KNF odwołała się od tej decyzji, a sąd nakazał prokuraturze ponowne przyjrzenie się sprawie. Tak też się stało, jednak i tym razem bez większych efektów, gdyż śledztwo umorzono. Od tej decyzji KNF również się odwołała, a sąd znowu przyznał jej rację.

Ostatecznie śledztwo trafiło najpierw do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, która zdecydowała się postawić zarzuty Marcinowi P. (prezesowi Amber Gold), a później, decyzją Prokuratora Generalnego do prokuratury z Łodzi, która ostatecznie skierowała w tej sprawie do sądu akt oskarżenia.

20 mln zł dla byłych klientów Amber Gold



Jak podaje PAP, proces cywilny zainicjowany pozwem grupowym byłych klientów Amber Gold rozpoczął się w 2017 r. Mec. Tomasz Krawczyk, który reprezentował powodów, poinformował Polską Agencję Prasową, że łączną kwotę żądania pomniejszono o wypłaty otrzymane przez członków grupy od syndyka i "powinna wynieść ok. 20 mln zł" (poszkodowani domagali się 26,5 mln zł).

Wyrok jest nieprawomocny.

Odrzucane pozwy zbiorowe



Warto przypomnieć, że w 2014 r. poszkodowani w aferze wystąpili z pozwem zbiorowym przeciwko członkom zarządu spółki Amber Gold.

Na wystąpienie ze swoimi roszczeniami w formie pozwu zbiorowego część poszkodowanych w aferze Amber Gold zdecydowała się, aby mieć przed sądem większą siłę przebicia. Były to osoby, które powierzając swoje oszczędności Amber Gold, straciły od kilku do kilkuset tys. zł.

Gdański sąd pozew jednak odrzucił ze względów formalnych. W uzasadnieniu tej decyzji mowa była m.in. o tym, że zabrakło wspólnego mianownika dla wszystkich poszkodowanych, co jest warunkiem przyjęcia pozwu zbiorowego.

Chodziło m.in. o to, że poszkodowani podpisywali umowy ze spółką w różnych okresach i na różnych zasadach. Część z tych umów dotyczyła platyny, a część złota. Do tego - jeżeli wierzyć wyjaśnieniom Katarzyny P. - skład zarządu spółki był różny w momencie podpisywania konkretnych umów.

Część poszkodowanych mogła także uzyskać zabezpieczenie swoich roszczeń podczas postępowania upadłościowego dotyczącego spółki. Część zaś swoje roszczenia zgłosiło już po zatwierdzeniu upadłości Amber Gold.

Sąd zwrócił też uwagę na to, że pozew dotyczący m.in. ochrony praw konsumentów powinien być skierowany przeciwko firmie, nie zaś przeciwko członkom jej zarządu.

Wyrok ws. Amber Gold



30 maja 2022 r. zapadł natomiast prawomocny wyrok w sprawie Amber Gold, gdzie na ławie oskarżonych zasiadali Marcin i Katarzyna P.

Sąd Apelacyjny obniżył karę Katarzynie P. o rok. Wyrok pozbawienia wolności w sprawie Marcina P. został utrzymany. Oznacza to, że współtwórczyni Amber Gold usłyszała ostateczny wyrok 11,5 roku. Marcin P. został skazany na 15 lat.
szym

Opinie (467) ponad 50 zablokowanych

  • Nikt nie zmuszał nikogo do korzystania z "usług" Amber Gold. A że są głupi ? Nic nie pradzimy (1)

    Polacy nie czytają ze zrozumieniem Umowy stąd ich dramaty.

    • 12 1

    • Mamy socjalizm i to są teraz nasze, podatników, dramaty

      "sądy są nasze" jak powiedział wpływowy polityk PO

      • 1 1

  • Zgadzam się z postem wyżej,to nie wina TUSKA on jest kochany.

    • 3 2

  • Przeczytajcie dokładnie (3)

    To tylko część oszukanych, którzy rzadali 26 mln zł...to ile oni wpłacili Amber? To nie byli zwykli, mali ciułacze to członkowie PO!

    • 8 8

    • no właśnie było odwrotnie

      • 3 0

    • skoro RZądali to pewnie z rządu byli

      • 3 1

    • Może Morawiecki?

      • 0 1

  • Panstwo (1)

    Zapłacą Państwo Kaczyńscy, bo państwa Polskiego już nie ma.

    • 6 2

    • Za mały jesteś synku bo nie pamiętasz.Zapytaj rodziców.

      Ale to było za Tuska ...

      • 0 3

  • Osoby winne z prokuratury powinny siedziec 15 lat za wspoludzial (1)

    A jeśli wydadzą mocodawców to Sąd może zmniejszyć za.wspolpraxe z sądem lub nadać status świadka koronnego jeśli pozwoli to postawić zarzuty prawdziwym mózgom tego największego przekrętu

    • 7 1

    • Ale Plichta nie chce sam sobie w plecy strzelić w celi. Była komisja śledcza Wasserman i Suskiego mogli wykryć mocodawców. ...... a może tam trzeba szukać mocodawców

      • 1 0

  • Rozdają tę Polskę na prawo i lewo.....

    Prezydent ułaskawia handlarza narkotyków, inni dostają miliony za pilnowanie pastwiska. Baran z tytułem profesora chce na nowo uczyć historii... Tylko po co..? Skoro nie czerpiemy z niej lekcji... Kolejny rozbiór w drodze....

    • 6 2

  • Jak wszystkim to wszystkim. (1)

    Mój szwagier gra w totolotka no i nic nie wygrywa.Wszystko przegrywa.No to uważam że państwo też powinno mu zwrócić te prze*je*ba*ne pieniądze bo to nie trafiona inwestycja ? ? ?

    • 22 2

    • Ha ha ha

      Zrobił mi Pan dzień. W punkt.

      • 3 0

  • (3)

    Dlaczego mój wpis został usunięty? Czy kogoś obraża?
    Niestety państwo musi zapłacić, bo urzędnicy dopuścili do bezprawnych działań tj. pełnienia funkcji w zarządzie osób skazanych za oszustwa. W każdym banku przed zatrudnieniem nawet na najniższym stanowisku trzeba przedstawic zaświadczenie o niekaralności, a tu ludzie, którzy mieli wczesniej wyroki założyli parabank

    • 13 6

    • (2)

      Urzędnicy itp powinni zapłacić z prywatnej kieszeni.... może wtedy by zaczeli uczciwie pracować

      • 5 1

      • (1)

        To wtedy w urzędzie na wszystko byś dostał odpowiedź nie da się nie można nic nie można z tym zrobić . Każdy urzędnik przy tak konstruowanym prawie by tak powiedział i tylko samobójca zdecydowałby się pozytywnie twoją sprawę załatwić .

        • 1 0

        • ...i tak dosstaję takie odpowiedzi.

          • 1 0

  • Premier z lat 2007-2015 to człowiek honorowy

    Jeżeli tak faktycznie jest to odda ze swoich.

    • 4 3

  • amber

    To nie Państwo powinno zapłacić , ale konkretne osoby odpowiedzialne za dopuszczenie do takich oszustw . Między innymi pan Tusk , który wiedział ,ze to jest lipa jak przyznał jego syn , spadkobiercy pana Adamowicza , który osobiście reklamował działania tych oszustów , a także prawnicy , którzy nie podjęli żadnych działań w celu ukrócenia tej przestępczej działalności .

    • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane