Pomimo niesprzyjającej pogody niedzielna uliczna parada z okazji
393. urodzin Jana Heweliusza udała się nad podziw dobrze. O godzinie szesnastej spod gmachu Ratusza Staromiejskiego dwie klacze - perszerony - ciągnąć zaczęły zaprzęg z wielkim gdańskim astronomem i jego żoną. Wóz wypełniony był beczkami piwa. Dzieci z Miejskiego Domu Kultury na Oruni inscenizowały sześć heweliuszowskich gwiazdozbiorów.
Organizatorem ulicznej inscenizacji w historycznych strojach była Fundacja Gdańska na czele z prezesem,
Stanisławem Plakwiczem. Dźwięczały kołatki. Niecodzienny widok, dowcipny komentarz konferansjera oraz muzyka w wykonaniu Orkiestry Morskiego Oddziału Straży Granicznej przyciągały wciąż nowych przechodniów. Co chwila otwierały się okna, z których wyglądali mieszkańcy. Wychodzili na chodniki ekspedienci sklepów i obsługa kawiarń oraz restauracji.
Ruch uliczny na czas parady został wstrzymany. Pochód minął pomnik Jana III Sobieskiego, przeszedł przez Złotą Bramę, maszerował ulicą Długą,
Długim Targiem. Po przejściu przez Zieloną Bramę coraz większa gromada ludzi skierowała się do siedziby Polskiej Filharmonii Bałtyckiej im. Fryderyka Chopina na Ołowiance. W dużej, niewykończonej jeszcze sali o godzinie 17 rozpoczął się niecodzienny wieczór prowadzony przez Michała Juszczakiewicza. Uczestnicy wysłuchali i obejrzeli na przezroczach ryciny na temat życia i działalności wielkiego gdańskiego astronoma. Przypomniano nazwiska laureatów tegorocznej Nagrody Naukowej im. Jana Heweliusza.
Za pomocą kamery internetowej udało się połączyć z Centrum Badań Kosmicznych w Pasadenie w Stanach Zjednoczonych. Znajdujący się tam jedyny Polak, 17-letni astronom,
Maciej Hermanowicz, opowiadał o swoim udziale w opracowaniu planu pracy i monitorowaniu zadań wykonywanych przez kosmiczną sondę Spirit na Marsie. Najnowsze zdjęcia czerwonej planety zaprezentował dr Krzysztof Ziółkowski, pracownik Naukowy Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk z Warszawy. Rozstrzygnięto dziecięcy konkurs plastyczny o tematyce astronomicznej.
W koncercie Leszek Możdżer-fortepian, Olo Walicki - kontrabas i Maurice de Martin - perkusja zaprezentowali swój najnowszy program "Metalla Pretioza", entuzjastycznie przyjęty na ostatnim Jazz Jamboree. Wystąpił również The Gdańsk Philharmonic Brass". Na zakończenie wszyscy raczyli się grzanym piwem i słodyczami.
Za rok o tej samej porze zapowiadają się jeszcze bardziej huczne obchody Jana Heweliusza.
K.K.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
