- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (514 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (150 opinii)
- 3 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (118 opinii)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (94 opinie)
- 5 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (59 opinii)
- 6 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (37 opinii)
Czego brakuje w parku Centralnym?
Choć park Centralny w Gdyni jest chętnie odwiedzany przez mieszkańców Trójmiasta, to słychać już pierwsze głosy na temat tego, co można było zrobić lepiej. Rzeczywiście, niektóre rozwiązania zaskakują, inne wymagają dość szybkich korekt. Zresztą częściowo wprowadzają się one same - jak choćby wydeptane skróty pomiędzy ścieżkami, które wiją się dookoła parku.
Rzeczywistość okazała się jednak inna. Do parku przychodzą też ludzie, którzy mają konkretne potrzeby. Np. rodzice z dziećmi, które chcą skorzystać choćby z placu zabaw. Tylko że idąc główną ścieżką, gdy już są kilka metrów od niego, okazuje się, że muszą skręcić w prawo lub lewo i nadrabiać kawał drogi, zamiast zrobić dosłownie kilka kroków. Część nadrabia, a część skraca sobie drogę. Nic dziwnego, że w kolejnych miejscach robią się już skróty na trawniku. Mało kto drepcze dookoła, skoro może zrobić dwa kroki i iść dalej bez zbędnego meandrowania.
Pomijam już to, że na nowym placu zabaw jest urządzenie, które do dziś pozostaje dla mnie zagadką. Zresztą nie tylko dla mnie. Gdy jego zdjęcie pojawiło się na jednej z gdyńskich grup, przeczytałem ponad 100 komentarzy, które pod nim się znalazły. I nikt nie wiedział, co to jest. Gdyby ktoś był tak miły i rozwiązał zagadkę, bardzo proszę o kontakt. Mój starszy syn skwitował to krótko: "Bez sensu". Młodszy spytał, gdzie huśtawki. Z tego co widzę, to większość dzieci reaguje podobnie.
Inną sprawą jest fontanna. Z jednej strony są do niej schody, by łatwiej było wejść, a z drugiej wejście pomiędzy dwiema ławkami. Fontanna jest praktycznie na jednym poziomie ze ścieżką, co wręcz zachęca do wejścia. Tylko że wchodzić tam nie wolno. Już znalazły się tam niezbyt efektowne żółte karteczki z informacjami, by się tam nie kąpać i nie pić wody. Bo zachęcone architekturą fontanny dzieci oczywiście chętnie tam wbiegały, by się popluskać.
Przypomina to zamieszanie z drogą rowerową, którą większość kierowców brało za pas do skrętu, bo oznakowanie pozostawiało wiele do życzenia.
Zresztą oznakowanie to największy problem parku. Nikt nie wie, że osobne ścieżki są dla pieszych, biegaczy i rowerzystów z rolkarzami. Bo i skąd mamy to wiedzieć, skoro nie są one w żaden sposób oznakowane? Nie widać na nich żadnego piktogramu, nie ma tabliczek, nie ma nic.
Nic dziwnego, że niewielu się domyśliło, jak ma być uporządkowany ruch. Efekt? Wszyscy chodzą i jeżdżą wszędzie. Na szczęście na razie powoli, więc nikomu nie stała się krzywda, ale nie trzeba być wielkim wizjonerem, by wyobrazić sobie, co może stać się z dzieckiem radośnie biegającym po drodze dla rowerów.
O tym, że w wielu miejscach brakuje ławek i śmietników, podczas gdy w innych jest ich całkiem sporo, już nawet nie ma co pisać, bo to można załatwić w kilka godzin.
Budowa parku Centralnego, która w trzech etapach kosztowała 82 mln zł, była w całości finansowana z miejskiego budżetu, więc zmiany można wprowadzić łatwo. Nikt nie zasłoni się tym, że to projekt unijny i nie można w nim wprowadzać zmian.
PS: Tak, wiemy, jest jeszcze problem podziemnego parkingu i dojazdu do niego, ale do tego wrócimy w kolejnym artykule...
Miejsca
Opinie (410) ponad 10 zablokowanych
-
2023-09-08 13:42
Brakuje lądowiska dla helikopterów żeby Szczurek z Łucykiem mogli bez korków dolecieć do,, roboty,,
- 3 0
-
2023-09-08 14:58
Już widać gdzie zrobić dodatkowe przejścia.
- 4 0
-
2023-09-08 15:19
Priorytety
Ale naprawdę zjeżdżalnie i huśtawki są takie ważne? Czy w ogóle plac zabaw był tam potrzebny? A to że matki z dzieciakami przechodzą na skróty - kwestia ich kultury.
- 2 0
-
2023-09-08 22:04
Część roślin, drzew już usycha. Jak to jest podlewane?
- 0 0
-
2023-09-09 06:09
Po pierwsze
Droga redakcjo, w szkole uczyli, że nie zaczyna się zdania od "bo"... Po drugie, jestem ciekawa kto to odbierał, skoro jest tyle niedoróbek. Parking też tragedia. Nie ma oznaczeń gdzie jest wjazd, a jak się wjedzie to żadnych, dosłownie żadnych znaków kierunkowych i do wyjazdu
- 1 0
-
2023-09-09 14:13
lampy
bylem wczoraj wieczorem - lampy nie dzialaja, ciemno jak w d**ie
- 1 0
-
2023-09-09 16:17
Ścieżki
Namalować znak roweru i tyle.
- 0 0
-
2023-09-09 21:30
Dzików brakuje
ale może jeszcze nie wiedzą że park już otwarty
- 0 0
-
2023-09-10 22:29
Nie ma oświetlenia.....
- 0 0
-
2023-09-11 11:21
To jak zbudować
Skrzyżowań lub ustawienie sygnalizacji świetlnej
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.