• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Park Oliwski: stare śmieci zniechęcają do spacerów

Łukasz
21 czerwca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.
  • Szkło i inne śmieci przy potoku w parku Oliwskim.

Park Oliwski zobacz na mapie Gdańska to najstarszy park w Gdańsku. Przez lata był też najelegantszym tego typu miejscem w mieście. Czemu więc teraz wydaje się coraz mniej zadbany? - pyta pan Łukasz.



Oto jego relacja z rodzinnego spaceru, który odbył się w poprzedni weekend.

Jak oceniasz obserwacje pana Łukasza?

Wybraliśmy się w niedzielę do parku Oliwskiego. Trochę po to, by pospacerować w cieniu podczas upalnego dnia, a trochę, by zobaczyć powstającą palmiarnię, a także po to, by pokazać dzieciom najpiękniejszy park w Gdańsku.

Upalny dzień? Masz ochotę na lody - lodziarnie w Trójmieście

Muszę przyznać, że po tej wizycie, pierwszej od wielu lat, mam mieszane uczucia.

Z jednej strony wszystko jest tam po staremu: te same alejki, które pamiętam od dzieciństwa, te same rozłożyste drzewa, wśród gałęzi których chowałem się przed rodzicami jako dziecko, kolejne pokolenia kaczek w stawach i kolejne pokolenia nowożeńców.

Z drugiej strony widać też zmiany na lepsze. Groty szeptów, czyli miejsce, które pamiętałem jako wiecznie brudne, zaśmiecone i fatalnie pachnące, zostało wyczyszczone i odświeżone. Dobiega końca też budowa nowej palmiarni. Stara kojarzyła mi się z zawsze z niedomytą szklarnią, przez szyby której nic nie widać, a jeśli już, to raczej martwe muchy niż egzotyczne rośliny.

Zobacz także: Parki i skwery w Trójmieście

Problem zaczął się, gdy postanowiliśmy zejść z asfaltowych ścieżek (swoją drogą, czy nie lepiej wyglądałyby dróżki gdyby były żwirowe?). W najbardziej malowniczym miejscu parku, a więc w okolicach mostku nad potokiem, jest mnóstwo śmieci. Nie są to może hałdy, bo te pewnie zostałyby posprzątane, ale liczba potłuczonych butelek, wciśniętych między kamienie puszek po piwie, siatek foliowych i tak jest nie do zaakceptowania. Park wygląda jak jeszcze niedawno polskie pociągi, dla których PKP zamawiało różne rodzaje sprzątania: codzienne - powierzchowne, półroczne - nieco dokładniejsze, i raz na rok - naprawdę do czysta.

Wielka szkoda, że tak piękne miejsce, w którym można by nie tylko spacerować, ale i naprawdę korzystać z bliskości przyrody, zniechęca do tego. Ale nawet ci, którzy nie chcą wchodzić do wody czy pochodzić boso po trawie, mogą mieć uzasadnione zastrzeżenia co do czystości w parku Oliwskim.

Ze względu na trwający sezon oraz sprzyjające warunki pogodowe, Park Oliwski jest jednym z najliczniej odwiedzanych miejsc w Gdańsku. Park Oliwski objęty jest umową utrzymaniową, w ramach której wykonywane są prace związane z utrzymaniem czystości w parku, w tym usuwanie zanieczyszczeń bytowych. Sprzątanie odbywa się codziennie od godziny 7:00 do godz. 18:00 w zależności od potrzeb.

Magdalena Kiljan, rzecznik GZDiZ w Gdańsku, który nadzoruje park Oliwski

Zdjęcia przedstawione w artykule pokazują w głównej mierze świeże śmieci lub naniesione z nurtem potoku Oliwskiego, który przepływa przez park. Powodem nagromadzenia odpadów w tym jednym miejscu może być również fakt, iż ze względu na upalną pogodę odwiedzający spędzają w tym miejscu więcej czasu wchodząc również do potoku i wrzucając śmieci do wody.

Dokładamy wszelkich starań, aby park był utrzymywany z należytą starannością i pieczołowitością, o czym świadczy fakt iż w żadnym innym miejscu na terenie parku nie ma takiego problemu.

Zdaniem Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni przedstawiony problem jest incydentalny i wyolbrzymiony.

Dotychczas nie mieliśmy podobnych zgłoszeń. Oczywiście poinformowaliśmy wykonawcę i zwróciliśmy się o kontrolę w terenie.
Łukasz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (158) 7 zablokowanych

  • Plaża Brzezno (1)

    Ostatni jak byłam na plazy w Brzeznie było tak brudno, ze brzydziłam się wejść na piasek. Wysłałam zdjęcie na stronę Trójmiasto.pl, ale niestety bez odzewu. Coś strasznego.

    • 8 1

    • I na pewno nie były to psie ku..py

      • 0 1

  • Myli się tylko raz.

    Któż to taki?

    • 2 0

  • może ktoś posprząta na trójmiato.pl

    Sam byś posprzątał, a nie dotykał cały czas dna Żal I Żenada

    • 2 0

  • Śmietnikowe niedorzecznośći (1)

    Jestem w parku oliwskim codziennie.Szkoda, że wybrał się pan w niedzielę, gdyż faktycznie w tym dniu park nie jest sprzątany a nieliczne śmieci, które pan znalazł zostały pozostawione przez odwiedzających w sobotę po południu.Sam pan zauważył,że jest bardzo wielu turystów i mieszkańców Gdańska, którzy odwiedzają to miejsce.Polecam wizytację parku w powszedni dzień rano plus sobota przedpołudnie to zobaczy pan kto sprząta park i jak często . Pana zdjęcia robię wrażenie czepialstwa i szkoda, że nie napisał pan o wyjątkowej urodzie tego miejsca,

    • 5 5

    • Potwierdzam.

      • 1 0

  • Drogi (1)

    Ty z pewnością masz idealnie czystoprzed swoim budynkiem mieszkalnym bez kipów, kup i szkiełek. Pajac chodzący. Park jest sprzątane przez 7 dni w tygodniu nawet w święta. I mimo że jest wysprzatany to za godz zawsze znajdzie się miejsce gdzie ktoś nasmiecił. A pracownicy nie tylko zajmują się sprzątaniem ale i grabieniem, pieleniem przycinaniem podlewanie malowaniem ławek i wiele innych czynności. To jest ciężka i niewdzięczna praca.Wszystkim nie da się dogodzić niestety. Jak twierdzisz że tak brudno nie chodź do parku jedz do Muzeum tam przynajmniej jest czysciutko że możesz zrobić test białej rękawiczki

    • 7 3

    • ciężka i niewdzięczna praca?

      w parku?
      inaczej to widzę

      • 0 0

  • Proponuje zrobić tam sr*lnie dla psów.

    • 2 3

  • W parku Reagana też coraz większy chlewik

    Wniosek z tego taki, że część bydlątek powinna mieć zakaz wstępu do miejsc publicznych, bo jedyne co z domu wyniosło to brud i śmieci. Pomijam fakt, że w miejscach często uczęszczanych przez ludzi jest bardzo mało śmietników i są one często niefunkcjonalne (efektowne na zewnątrz, ale w środku ciasne i niepraktyczne) i rzadko opróżniane przez służby miejskie. W dni wolne i weekendy już w południe wylewają się z nich śmieci. Przydałoby się również wyciągnąć z wygodnych samochodów (póki to jeszcze możliwe) strażników miejskich, żeby zaczęli dotkliwie karać śmiecącą patologię, która umyślnie lub bezmyślnie robi z tego miasta bliskie im mentalnie śmietnisko.

    • 6 1

  • Jest taka strona, działa bardzo dobrze. Tam się zgłasza takie zaśmiecenia itd.

    http://mapa.gdansk.gda.pl/mp/app/index#

    • 2 0

  • Park (1)

    Byłam niedawno w Parku Oruńskim i ten park bardziej mi się podoba niż Olwski.

    • 1 1

    • Każdy z nich ma swój urok.

      • 1 0

  • Cykloterror (1)

    Cyt: ,,(...)Problem zaczął się, gdy postanowiliśmy zejść z asfaltowych ścieżek (swoją drogą, czy nie lepiej wyglądałyby dróżki gdyby były żwirowe? (...)" - Oczywiście że lepiej by wyglądały żwirowe. Sęk w tym że lobby cykloterrorystów które opanowało Gdańsk nigdy by do tego nie dopuściło - po asfalcie dobrze szusuje się rowerkiem a po żwirowych alejkach już nie. A przecież o to chodzi by na asfaltowej nawierzchni rozwinąć odpowiednią prędkość pozwalającą na pikowanie na spacerowiczów w parku bo to taka radocha zobaczyć ich jak zmartwiali z przerażenia uskakują w bok przed pędzącym rowerem....

    • 3 3

    • Tam chyba nie wolno na rowerach. bt/

      bt/

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane