• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Park nadmorski pełen śmieci

Michał
1 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Płot ogradzający wybieg dla psów jest jedną z ulubionych rzeczy jaką niszczą i kradną chuligani. Płot ogradzający wybieg dla psów jest jedną z ulubionych rzeczy jaką niszczą i kradną chuligani.

Ławki w parkach, kosze na śmieci, place zabaw, a nawet ogrodzenie wybiegów dla psów - wszystko to, co jest na "wyposażeniu" miejskich parków pochodzi głównie z podatków mieszkańców i im ma służyć. Niestety nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, dlatego idąc do parku nigdy nie mamy pewności czy zastaniemy go w takim stanie jak poprzednio, o czym przekonał się nasz czytelnik pan Michał.



Śmieci i szkło na placu zabaw w parku nadmorskim to częsty widok. Śmieci i szkło na placu zabaw w parku nadmorskim to częsty widok.

Cz y zwiększony monitoring w parkach ma sens?

W grudniu ubiegłego roku przeprowadziliśmy się z dziewczyną z Chełmu na Przymorze. Całkiem niedawno, bo w niedzielę poprzedzającą Święta Wielkanocne wybraliśmy się na spacer na plażę, po drodze weszliśmy wejściem "D" do parku im. Ronalda Raegana zobacz na mapie Gdańska (wejście od ul. Jagiellońskiej).

Była godz. 14:30, więc obecny tam, sporej wielkości plac zabaw oblegany był przez rodziców i ich pociechy, świeciło słoneczko, było ciepło, jednym słowem: pięknie. Postanowiliśmy zwiedzić park. Już na początku zachwyciliśmy się sporą przestrzenią parku i jego dobrym zagospodarowaniem, mimo, że od wejścia do skateparku zaludnienie przekraczało 200 osób - nie było "ciasno".

Nieświadomi prawdziwej wielkości parku myśleliśmy, że kończy się on wraz z torem dirt dla rowerów za skateparkiem, poszliśmy ścieżką kawałek dalej i to, co zobaczyliśmy zaparło nam dech w piersiach. Ogromne, zielone tereny, mnóstwo ścieżek, placów zabaw dla dzieci,
ławki przy ścieżkach, a przy ławkach śmietniki (w końcu!), ścieżki zdrowia z systemem outdoor fitness (dla nieświadomych - to takie urządzenia mechaniczne, gdzie człowiek ćwiczy różne partie mięśni przy użyciu masy własnego ciała), stoły to ping-ponga, rampa, i ponad 1 tys. Osób przebywających na tym terenie.

Wszyscy byli weseli, spacerowali, rozmawiali, korzystali z fitnessu, dzieciaki z niezliczonej liczby "małpich gajów", skejci byli w raju. Ponad godzina spacerowania i nie przeszliśmy każdą ścieżką - park jest ogromy i wspaniały! Nie mogąc zwlekać z wiadomością o takim odkryciu zadzwoniłem do brata, dziewczyna zadzwoniła do mamy. Nie mogliśmy uwierzyć, że pod nosem mamy taki piękny teren.

Tydzień później, w Niedzielę Wielkanocną, po śniadaniu wybraliśmy się z bratem i mamą na spacer. Oczywiście zaproponowałem park. Rodzina była równie zachwycona jak my za pierwszym razem. Wchodząc do parku cieszyłem się, że chyba nie ma ludzi, którzy chcieliby zniszczyć lub zdewastować takie cudowne miejsce. Niestety, pomyliłem się...

W parku zbudowane są w jednym miejscu drewniane pomosty, ponoć na terenach podmokłych w czasie ulew. Na brzegach pomostów zamontowane są pionowo deski oznaczające końce (jak krawężniki przy ulicach) - po tygodniu od mojego tam pobytu dwie trzecie z tych desek były
powyrywane. Idąc dalej w park naszym oczom ukazywały się coraz większe zniszczenia. Okopane śmietniki, poniszczone parkany przy wybiegach dla psów, przy rampie ktoś, nie wiem czy sam, czy ze znajomymi, wyrwał słup z płotu siatkowego razem ze szklanką (czyli z bardzo ciężką, betonową wylewką ważącą kilkadziesiąt kilogramów). Przy "małpich gajach" potłuczone butelki po piwie.

Nie rozumiem kto i po co miałby robić takie rzeczy. Sam nie jestem święty, jak każdy młody człowiek, ale do głowy by mi nie przyszło żeby niszczyć coś tak wspaniałego. Przyznaję, nie zawsze wrzucam śmieci do śmietnika, chociaż staram się to robić i denerwuje mnie brak
śmietników przy każdej ławce, ale nigdy nie rozbiłbym szklanej butelki. Nasuwa się pytanie kto i po co tak dewastuje park? Czy robi to młodzież żeby się popisać przed koleżankami czy kolegami swoją siłą? Na prawdę nie mam pojęcia.

Za zdewastowane miejsca w parku nie odpowie nikt. Z tego tytułu uważam, że powinien tam być zainstalowany monitoring, przynajmniej w tych najważniejszych miejscach. Bo na rozwagę i odpowiedzialność ludzi ewidentnie nie ma co liczyć.

Ile kosztuje utrzymanie parku?

Tylko na utrzymanie parku nadmorskiego miasto wydaje co miesiąc średnio 60 tys. zł miesięcznie. Koszt bieżących napraw to ok. 4 tys. zł miesięcznie. W sezonie letnim największą "popularnością" wśród złodziei i chuliganów cieszą się: ogrodzenie wybiegu dla psów, ławki, kosze na śmieci i wszelkie elementy drewniane, które można potem wykorzystać.

Komentarz miasta:

- W tym roku budżet związany z rozszerzeniem systemu monitoringu miejskiego został już rozdysponowany - głównie na montaż kamer w miejscach związanych z Euro 2012 - mówi Michał Piotrowski, z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.- Oczywiście można rozważać objęcie monitoringiem całego parku w przyszłości i podłączenie systemu kamer do istniejącego nieopodal nowoczesnego komisariatu policji. Ale przy okazji nasuwa się taka smutna refleksja - czy rzeczywiście jedynie zawieszenie kamery obok każdej parkowej ławeczki jest w stanie powstrzymać wandali? Przecież ten park powstał za pieniądze nas wszystkich i nam wszystkim ma służyć. Więc wszyscy powinniśmy o niego dbać. Nie ze strachu przed okiem kamery, tylko z wewnętrznej potrzeby i poczucia odpowiedzialności.
Michał

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (128) 4 zablokowane

  • wielka S... w słowiańskim trójmieście

    syf kiła i mogiła taka nacja, kundle s****ą gdzie popadnie to nie sprzątają po nich, zje wyrzuci papier na chodnik, pomaluje sprajem , zniszczy wiatę itp prawdziwa wolność brakuje tylko s****ących w autobusie czy na monciaku

    • 4 0

  • zamkniete koło (1)

    prawdopodobnie łobuzeria podpisała kontrakt z firmami renowacyjnymi i obie grupy mają z tego tytułu profity.

    • 4 1

    • tata wysyła syna żeby coś rozj/ebał i ojciec ma potem robotę przy naprawie to się nazywa działalność gospodarcza ojca i syna a jeszcze mogą się starać pozyskać dofinansowanie na swoją działalność

      • 1 1

  • niech każdy pilnuje siebie i reaguje

    niech każdy pilnuje siebiei niech reaguje jak ktos cos niszczy i tyle- parki na noc na całym świecie sa zamykane na noc

    • 4 1

  • Nakładać mandaty lub areszt

    Więcej patroli policji/straży.
    Zakazać wnoszenia alkoholu na teren parku !
    Uruchomić monitoring.

    • 7 0

  • MIASTO DAJE 60 TYS NA UTRZYMANIE PARKU ..TO KTO TA KASE PRZYTULA CO MIESIAC ?

    • 6 1

  • kOSZENIE TRAWY ZA 60 kawalkow miesiecznie ?

    kTO TE ZLECENIA ZALATWIA W URZEDZIE I DLA KOGO?Czy ktos to wogole ogarnia jak wydawane sa pieniadze podatnikow?????

    • 7 2

  • (1)

    założyć monitoring i tyle.....

    • 3 2

    • - a później powiedzą to nie ja, obraz imituje podobną postać.....

      • 0 1

  • Z ciekawości zajrzałem na stronę o tym parku.

    I co przeczytałem:"Park Ronalda Reagana to park nadmorski w Gdańsku, rozciąga się od ul. Piastowskiej w Jelitkowie do al. Hallera. Jest jednym z najnowszych parków w mieście. Na terenie parku znajdują się dwa stawy wodne oraz tereny rekreacyjne". Dziwi mnie to okreslenie "stawy wodne", bo każdy wie, że chodzi o akweny, a nie części ciała np. człowieka. Tak więc w tym kontekscie jest to "masło maślane".

    • 2 1

  • Wstyd

    Powinniśmy się wstydzić. Nie potrafimy uszanować własnego piękna a co za tym idzie i kultury. Tylko śmiecić, podkładać przysłowiową świnię innym, niszczyć, dewastować z przejawem hamstwa na każdym kroku. To obraz miasta i kraju, w którym brak uświadomienia społecznego tylko zakazy i nakazy, które mają zamieść problemy pod dywan.

    • 1 1

  • Niedokończony park

    Jeżeli jest coś od podstaw budowane, tudzież remontowane to czy nie można odrazu w koszt inwestycji wliczyć kamer, które miałyby zabezpieczyć teren. Nasze społeczeństwo jest za głupie żeby uszanować coś co powstało za ich pieniądze ale też powstało to dla nich. Są zbyt niskie kary dla wandali. Z drugiej strony bieda pcha ludzi do podkradania elementów a co gorsza coraz więcej ludzi dołącza do tej grupy.

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane