• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Parking przy Lawendowej wraca do miasta

Maciej Korolczuk
28 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
W niedzielę o północy wygaśnie umowa dzierżawy parkingu przy Lawendowej między miastem a Wiparking. Nowym gospodarzem terenu będzie Fundacja Gdańska. W niedzielę o północy wygaśnie umowa dzierżawy parkingu przy Lawendowej między miastem a Wiparking. Nowym gospodarzem terenu będzie Fundacja Gdańska.

To już ostatnie dni, gdy trzeba słono płacić za parkowanie przy Lawendowej zobacz na mapie Gdańska. W niedzielę o północy wygasa umowa dzierżawy między miastem a firmą Wiparking, na działalność której kierowcy narzekali praktycznie od pierwszego dnia funkcjonowania parkingu. Jego nowym zarządcą będzie Fundacja Gdańska, a zyski z prowadzenia działalności zostaną przekazane na cele charytatywne.



Jak oceniasz pomysł Fundacji Gdańskiej na prowadzenie parkingu przy Lawendowej?

Za parkowanie na jednym z najlepiej położonych parkingów w Śródmieściu Gdańska kierowcy musieli płacić - i to niemało - od kwietnia 2016 roku. Na zasady wprowadzone przez Wiparking, a więc firmę dzierżawiącą miejski teren kierowcy narzekali od samego początku.

Opłaty za parkowanie były wyższe niż w sąsiadującej miejskiej strefie płatnego parkowania (w czasie Jarmarku św. Dominika nawet 12 zł za godzinę). Za postój trzeba było płacić przez całą dobę i 7 dni w tygodniu, parking był niewłaściwie oznakowany, w dodatku stały tam przestarzałe i awaryjne parkomaty, w których nie można było płacić kartą.

Jednak największą uciążliwością były drakońskie kary za brak opłaty lub przekroczenie czasu parkowania. Opłata dodatkowa wynosiła 180 zł i zdarzało się, że była nakładana na kierowców nawet wtedy, gdy ci opłacili postój. Miesięcznie za dzierżawę atrakcyjnego gruntu w centrum miasta Wiparking płacił miastu ok. 31 tys. zł.

Cierpliwość urzędników do kontrowersyjnych praktyk zarządcy parkingu wyczerpała się na początku roku, gdy wiceprezydent Piotr Grzelak wypowiedział firmie Wiparking umowę dzierżawy. Firma uznała, że miasto nie miało podstaw, by umowę rozwiązać i wniosła sprawę do sądu. Do czasu wygaśnięcia umowy trzeba było jednak płacić, bo sąd wydał postanowienie o zabezpieczeniu warunków umowy.

W nowym roku teren wróci do miasta.

- Na 2 stycznia 2018 r. ustalony został termin przekazania terenu od firmy Wiparking. Wówczas przez inspektorów GZDiZ sprawdzony zostanie stan techniczny terenu oraz to czy infrastruktura, taka jak oznakowanie i parkometry została zdemontowana i przywrócona do stanu pierwotnego - informuje Magdalena Kiljan, rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
  • Obecnie najwięcej za parkowanie przy Lawendowej trzeba zapłacić w weekend - 5,8 zł za godzinę (obok w miejskiej SPP parkowanie jest wówczas darmowe).
  • Kierowcy na zasady panujące przy Lawendowej narzekali praktycznie od pierwszego dnia funkcjonowania parkingu.
  • Teraz zarządcą atrakcyjnego gruntu w Śródmieściu będzie Fundacja Gdańska.
  • Jak mówi nam Paweł Buczyński z Fundacji Gdańskiej, zyski zostaną przekazane na cele charytatywne.
  • Parking będą obsługiwać osoby, którym grozi wykluczenie społeczne.


W przyszłym roku terenem będzie zarządzała Fundacja Gdańska wraz z podopiecznymi Towarzystwa Pomocy Brata Alberta w Nowym Porcie.

- To ma być parking odpowiedzialny społecznie - mówi Paweł Buczyński z Fundacji Gdańskiej. - W praktyce oznacza to, że opłaty będą pobierane tam przez podopiecznych tej placówki, a więc osoby którym grozi wykluczenie społeczne. Obecnie staramy się o zgodę konserwatora zabytków, by ustawić tam estetyczny kontener socjalny. Zyski z parkingu chcemy przekazać na urządzenie noclegowni dla osób bezdomnych na Wyspie Sobieszewskiej.
Aby uniknąć chaosu i nie narażać kierowców na niepotrzebne nerwy, ceny za godzinę parkowania zostały ujednolicone i mają być identyczne jak w strefie płatnego parkowania (3 zł za pierwszą godzinę, 3,6 zł za drugą, 4,3 zł za trzecią i 3 zł za każdą kolejną. Opłata dodatkowa - podobnie jak w SPP - będzie wynosić 50 zł. Także godziny, w których pobierane są opłaty, będą identyczne jak na miejskich parkingach (w dni powszednie w godz. 9-17).

Pobór opłat ma ruszyć na początku lutego. Do tego czasu parkowanie na parkingu "pod murem" prawdopodobnie będzie darmowe.

Miejsca

Opinie (157) ponad 10 zablokowanych

  • psrkingi w Gdańsku dla Gdańszczan powinny być darmowe (2)

    Darmowe ale tylko dla prawdziwych Gdańszczan a nie farbowanych lisów czyli z innych województw ktorzy sie tu przeprowadzili i zmienili tablice rejestracyjne na GD.

    • 9 14

    • Zajezdza juz ideologia w stylu obozow zaglady.

      • 6 2

    • Tak! Darmowe tylko dla mówiących po niemiecku!

      • 1 0

  • Fundacja Gdańska (1)

    Co jeszcze dla fundacji ???,lokale,budynki parkingi —„chcielibyśmy wyposażyć schronisko dla bezdomnych (?!”””

    • 5 6

    • po to jest ta fundacja

      I dlatego Budyń powsadzał do niej samych swoich ludzi

      • 3 1

  • WiParking, to najbardziej bezczelna firma parkingowa.

    Parkometry ciągle zepsute, a kary z brak „kwitka” wysokie. Dobrze, że wreszcie pozbawią ich tego parkingu. Szkoda tylko, że miasto nadal będzie pobierać opłaty, nie dając nic w zamian. Chodniki krzywe, ulice dziurawe...

    • 16 1

  • Dlaczego tzw Miasto oddaje wszystko co może w dzierżawę? Od targowisk zaczynając a na parkingach kończąc

    Przecież urzędników jak i samych urzędów miasta jest dużo więcej aniżeli kiedyś no i komputeryzacja też pomaga w pracy urzędnikom.
    Kiedyś był jeden budynek U.M ten przy Świerzewskiego ówcześnie, później go rozbudowano, później porobiono filie U.M na dzielnicach i przejęto budynek Żaka...

    i CO MOGĄ to sprzedadzą, albo oddadzą w najem - dzierżawę przeróżnym spółkom , FUNDACJOM jak np Bufet w U.M - ZA DARMO BO ZATRUDNIĄ DZIECI Z DOMU DZIECKA / ! / , BUFET WYREMONTOWANY PRAWIE ZA MILION - Z NASZYCH PIENIĘDZY !

    Takie targowiska chociażby dodajmy, które od iluś już lat prowadzą spółki a przecież to wpływa na cenę dla sprzedających i w efekcie dla KUPUJĄCYCH nic więc dziwnego, że rynek w Gdańsku dogorywa. Nie mogą jak dawniej chodzić i zbierać opłaty miejscy inkasenci ?

    Czemu więc miasto samo nie może zarządzać mieniem gminy? Przecież po to zostaliście najęci przez mieszkańców gminy Gdańsk do pracy...

    • 10 3

  • Tylko Paweł Adamowicz jest gwarantem wolności i demokracji w Gdańsku. (2)

    Adamowicz nigdy nie zawiódł mieszkańców. Tylko on jest nadzieja na to, że pozostaniemy wolni, że Gdańsk pozostanie enklawa europejskości i demokracji.

    • 8 16

    • Wyznanie wiary, czy uzależnienia? (1)

      • 5 2

      • Tępota. Zwykła umysłowa tępota.

        • 3 3

  • Czas najwyższy. A co z parkingiem przy Dworcu PKP? (1)

    • 7 2

    • to teren PKP a nie miasta

      • 1 0

  • Szkoda, na tym parkingu zawsze można było bez problemów znaleźć miejsce. (1)

    Zwłaszcza w weekend.

    • 5 9

    • Dokładnie.. za 3zł to i za złotówkę można zrobić parking.. i co z tego że tanio jak miejsc nie będzie.

      • 0 0

  • wstyd...

    Każdy kto przyczynił się do wpuszczania tej szajki na teren miasta powinien beknac na długie lata. Taki wstyd dla miasta

    • 8 2

  • ale tak z drugiej strony patrząc

    co się dziwić tej firmie. Jak czynsz za parking bulili 31tys.zł/m-c to ile trzeba brać za parkowanie, żeby się zwróciło i jeszcze zarobić swoje. No bo przecież charytatywnie tego nie robili. Połowę winy ponosi miasto, bo chciało też nie źle na tym zarobić.

    • 5 1

  • WiParking, ******** firma. (4)

    Kiedyś chciałem zapłacić za parkowanie. Trzy parkometry były zepsute! Odpuściłem. Oczywiście natychmiast zjawił się parkingowy, który wystawił mandat. Na moje uwagi, że mogę mu zapłacić za parking, ale nie mandat, powiedział, że on jest tylko od wystawiania mandatów, a kierowca musi tak długo szukać parkometru, aż znajdzie jakiś sprawny. Chamstwo po prostu!

    • 8 2

    • To ile oni mieli parkometrow? (2)

      Co Ty za banialuki wstawiasz?

      • 2 4

      • Mieli pięć parkometrów

        Ponadto przy ulicy Lawendowej znajduje się łącznie 5 parkomatów. Funkcją
        owych 5'ciu parkomatów jest między innymi zastępowanie pozostałych
        urządzeń, gdy któreś z różnych przyczyn jest nieaktywne / nie przyjmuje
        monet itd. W sytuacji którą Pan opisuje, należało podejść do parkomatu
        który był czynny i uiścić w nim opłatę za postój na parkingu.

        Reasumując powyższe, należy dojść do przekonania, że złożone odwołanie
        nie zasługuje na uwzględnienie, zaś nałożenie opłaty dodatkowej było
        uzasadnione.

        Co więcej pragniemy powiadomić, że dalsze odwołania / odpowiedzi
        niezawierające nowych okoliczności, które wpływałyby na zmianę decyzji
        nie będą rozpatrywane.

        • 3 1

      • To powyżej, to fragment ich pisma. Urzędniczy bełkot.

        • 2 1

    • Oczywiście zapłaciłeś...

      Pan Adamowicz i jego przyjaciele dziękują Tobie dzielny wspomozycielu demokracji gdańskiej.

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane