- 1 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (104 opinie)
- 2 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (38 opinii)
- 3 Jest nowy szef Eko Doliny. Będzie lepiej? (51 opinii)
- 4 Sopot bez golizny i zakłócania spokoju (217 opinii)
- 5 Port: Będzie pył, to nie będzie premii? (247 opinii)
- 6 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (28 opinii)
Parkomat nieczynny, ale kierowca i tak dostał mandat
Gdy okazało się, że jeden z gdyńskich parkomatów jest zepsuty, pan Paweł poinformował o tym telefonicznie urzędników. Ci przekazali mu, że w związku z tym może parkować nawet godzinę bez opłat. Mimo to dostał mandat. Teraz urzędnicy tłumaczą, że czynnego parkomatu trzeba szukać do skutku.
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Zapewnienia bez pokrycia
- Podałem numer parkomatu i rejestracji mojego samochodu. Osoba, z którą rozmawiałem, zapewniła mnie, że w związku z zaistniałą sytuacją nie muszę płacić nawet za godzinny postój. Mimo to, gdy wróciłem do auta, znalazłem wezwanie do zapłaty, a teraz muszę tracić czas na odwołania - opowiada kierowca.
Od wydarzenia minęły prawie dwa tygodnie, nasz czytelnik jeszcze nie otrzymał odpowiedzi na złożoną reklamację (urzędnicy mają na jej sporządzenie 30 dni). Jak relacjonuje, podczas kolejnej rozmowy telefonicznej usłyszał natomiast sugestię, że jego sprawa zostanie rozpatrzona negatywnie.
- Tracę czas na odwołania, choć sprawa powinna być załatwiona od razu. Wydaje mi się, że kontrolerzy tylko czekają na to, by był nieczynny parkomat, bo wtedy pojawia się okazja do łatwego zarobku - dodaje.
Sprawa w toku
Gdy o sprawę pytamy urzędników, oficjalnie odpowiadają, że sprawa jest cały czas w toku, a o żadnym odrzuceniu odwołania nie ma mowy.
- Pracownicy SPP oraz firmy serwisującej wyjaśniają, czy taka transakcja miała miejsce, jeśli tak, to czy została zakończona, czy też parkomat wydał nieczytelny wydruk. Sprawa będzie wyjaśniona w trybie zgodnym z Kodeksem postępowania administracyjnego - odpowiada Andrzej Ryński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Jednocześnie zaprzecza, by podczas rozmowy z panem Pawłem padały namowy do pozostawienia auta bez opłat z powodu awarii parkomatu.
- Otrzymał standardową odpowiedź, którą otrzymuje każdy dzwoniący w podobnej sprawie, iż jeśli otrzyma zawiadomienie, będzie musiał złożyć reklamację powołując się na przedstawione wcześniej zgłoszenie. Następnie jeśli informacja się potwierdzi, iż taka transakcja miała miejsce, to zawiadomienie zostanie anulowane. BOK SPP nie udziela informacji, iż można parkować bez zawiadomienia - tłumaczy Andrzej Ryński.
Do dwóch razy sztuka
Przy okazji urzędnicy przypominają, że wbrew powszechnej opinii to na parkującym leży obowiązek poszukiwania czynnego parkomatu, co wynika z uchwały z 2012 roku w sprawie ustalenia Strefy Płatnego Parkowania.
Dopiero po dwóch podejściach można nie płacić i po otrzymaniu wezwania składać reklamację, powołując się na fakt niedziałających urządzeń.
Miejsca
Opinie (313) 7 zablokowanych
-
2017-03-24 21:40
Podobna sprawa (1)
Moja małżonka dostała mandat rzekomo za parkowanie w niedozwolony miejscu to jedno a drugie ze nie płaciła mandatu.Minus dla zieleni ze po pierwsze znaków zakazu nie było i zostały zrobione zdjęcia na dowód i nie było info o strefie płatnego parkowania dostała 50 zl,napisała nie tylko do zieleni ale również do urzędu miasta w Gdyni.A po drugie to Gdynia jest brudna i przez ten brud,zawsze ze wszystkim są problemy.
- 1 3
-
2017-03-24 21:41
Podobna spraw
i nic nie placila
- 1 0
-
2017-03-24 21:59
Instaluje skycash, smartfon nie jest tylko do fb.
- 3 2
-
2017-03-24 22:09
Trzeba udowodnić cymbałom, że nie jest się wielbłądem.
- 4 1
-
2017-03-24 22:14
Myślę, że odwołanie będzie rozpatrzone pozytywnie. Nie ma o czym pisać. Zdarza się, ale to się wyjaśni.
- 1 1
-
2017-03-24 22:38
Opłaty za parkowanie.
Polecam parking przy Amber Expo.Wieczorem bylismy na prezentacji,samochod na parkingu.Po godzinie trzeba oplacic postoj-automat "łyka" pieniadze,ale nie wydaje biletu uprawniajacego do opuszczenia parkingu.Zadnej ochrony,zadnego pracownika.Kilka osob wpadlo na pomysl i .....wyjazd po trawniku,pomimo wysokiego kraweznika.Wstyd,dno!!!!!
- 3 0
-
2017-03-24 23:07
w ankiecie jak zwykle brakuje odpowiedzi
tym razem jest to:
płacę aplikacją- 2 2
-
2017-03-24 23:25
Urzekła mnie ta historia
- 0 0
-
2017-03-24 23:34
A ile kosztuje to "wyjasnianie" ?
Może zamiast wyrzucać w błoto pieniądze na wyjaśniaczy przeprosić kierowcę. Wydać 500 zł ścigając potencjalne wykroczenie za 4 złote może tylko idiota.
- 2 0
-
2017-03-25 00:39
wniosek:
nie ufać, nagrywać
oraz kraść kraść, jak tylko jest okazja, bo ONI eż tylko czekają okazji by okraść- 1 1
-
2017-03-25 05:17
Na urzędasów- Mobi parking i z głowy
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.