- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Parkowanie w dobie pandemii. Czytelnik: owczy pęd do wystawiania mandatów
Pan Rafał, nasz czytelnik, opisał kuriozalną interwencję kontrolerów w centrum Gdańska. Pracownicy GZDiZ, widząc, że kierowca odchodzi od auta bez użycia parkomatu, założyli, że nie zapłacił za postój. Wystawili wezwanie do zapłaty, ale w pośpiechu pomylili się przy sprawdzaniu numerów tablic rejestracyjnych. Pan Rafał apeluje: w tym trudnym czasie bądźmy dla siebie milsi, nie zakładajmy, że każdy chce każdego oszukać.
Oto opowieść pana Rafała:
Gdy wróciłem do auta, za wycieraczką znalazłem pozostawione przez nich wezwanie do zapłaty. Wystawione - dodajmy - kilka minut po tym, jak opłaciłem postój w aplikacji, bo o godz. 10:17. Nie chciało mi się wierzyć, że nie zapłaciłem, ale wiadomo - w pośpiechu czasem się coś zawiesi, opłata nie dojdzie. Takie rzeczy się zdarzają. Ale sprawdziłem dwa razy i ewidentnie było widać, że za postój zapłaciłem, a mimo to kontrolerzy wystawili mi mandat w wysokości 130 albo 200 zł (w zależności kiedy go opłacę).
Kontrolerów na miejscu już nie zastałem, ale tak się złożyło, że nieopodal był jeszcze ten mężczyzna, z którym rozmawiali. Okazało się, że to pracownik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, bo miał przy sobie identyfikator. Na moją uwagę, że jego koledzy chyba się pomylili i niesłusznie wystawili mi wezwanie do zapłaty, nie zareagował. Rzucił tylko ignorującym tonem, żebym się odwołał. W ogóle nie chciał mi pomóc, nawet nie spojrzał na potwierdzenie opłaty, jaką miałem w telefonie.
Wieczorem, po powrocie do domu, postanowiłem napisać reklamację. Jakie było moje zdziwienie, gdy po wczytaniu się w wystawione wezwanie okazało się, że kontrolerzy w owczym pędzie do wystawienia mandatu (bo wcześniej widzieli mnie jak odchodzę od samochodu bez korzystania z parkomatu) wpisali błędny numer tablic rejestracyjnych, zamieniając miejscami dwie ostatnie cyfry. Nic zatem dziwnego, że nie mogli w bazie danych znaleźć mojego samochodu. Bo sprawdzili inny pojazd, który prawdopodobnie nie istnieje.
Ja rozumiem kontrole, staram się też zrozumieć kontrolerów, ich praca jest trudna i często niewdzięczna, ale mam wrażenie, że to było zwykłe polowanie na kierowców. Odnoszę wrażenie, że w tym trudnym dla wszystkich czasie przestaliśmy sobie wzajemnie pomagać, w drugim człowieku z góry zakładamy nieuczciwość i zapomnieliśmy, czym jest empatia i zrozumienie.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (324) ponad 20 zablokowanych
-
2020-05-09 14:48
roszczeniowy buraku na drugi raz siedź w domu albo przyjedź rowerem.
A z tym zaczepianiem ich kolegi, to jak byś w szpitalu zaczepiał szatniarkę, że lekarz się pomylił wypisując receptę...
- 0 2
-
2020-05-09 16:18
Rakarze tak mają,
jak mam mandat z błędnym numerem to mogą mi nadmuchać
- 0 1
-
2020-05-09 16:50
Jak owczy ped to pan kierowca baran histeryk:D
- 0 2
-
2020-05-09 21:19
To nie tylko w czasie pandemii
Takie podejście( wielokrotnie slyszalem nieoficjalnie odgornie narzucone przez zwierzchników) jest obecne na codzień. Straz miejska nie raz wyrusza na polowanie na Gdanskiej starowce w oczekiwaniu na kierowców bez wjazdowki. Doslownie w tym roku mialem dwie sytuacje gdzie przyjaciele z poza miasta skarzyli mi sie, ze przyjechali w celach turystycznych, wjezdzajac w starowke zauwazajac ze nie ma miejsc postojowych probowali sie wydostac, a wszyscy wiemy jak to jest gdy nie znasz okolicy, brak nawrotki, jednokierunkowe ulice itd. Idzie sie zakręcić, wracajac do tematu los tak chcial ze obie pary przyjaciół o roznych terminach zostali zatrzymani (z ich nie zaleznych relacji) w ten sam sposob, w tym samym celu i z takim samym zakonczeniem (mandatem za brak wjazdowki) budżet trzeba uzupelnic, żenada.
- 1 0
-
2020-05-10 06:07
455
Natychmiast dyscyplinarka pacanom
- 1 0
-
2020-05-20 11:37
I po co to skomlenie? (1)
Wpisali inny nimer rejestracyjny towydupcz ten kwitek do fajansa,a nie produkuj się na forum niezguło.
- 1 0
-
2020-05-25 12:22
ale ktoś z takimi tablicami istnieje i będzie miał problem. Bardzo dobrze, że autor się tym zajął.
- 0 0
-
2020-05-21 11:42
Jeżeli jaguar albo mercedes
to nie powinni byli się pomylić.
- 0 0
-
2020-05-26 00:57
Wygląda na to, że mandat zostawili nie w tym samochodzie co powinni !!
Mandat wypisali pewnie właściwie, ale wetknęli go do samochodu o numerze podobnym !!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.